Mój punkt widzenia, na zaistniałą sytuację.
Za dwa dni, odbędzie się rozprawa w sprawie zaskarżenia uchwał Stalexportu, przez NFOŚ. Autostrade Spa, inwestując w polską spółkę, zabeczpiecza swój kapitał, jak przystało na poważnego gracza. W grę wchodzą duże pieniądze, i tak jak pisałam już dawno temu, będą temu towarzyszyły różne dziwne, czasami małozrozumiałe zachowania. Jesteśmy świadkami tzw, TWARDYCH NEGOCJACJI, gdzie każda ze stron, zacznie wyciągać "żelazne argumenty". Autostrade, ma na tyle rozległe rynki inwestycyjne, że Polska nie musi być, dla nich zbawienna. Z drugiej jednak strony, można zaobserwować ekspansję firm z nad morza śródziemnego, na Europę środkowo-wschodnią. Tu da się zarobić, a oni o tym wiedzą.
Co chce ugrać NFOS ? Kasę, dla siebie w postaci udziałów i podziału zysku z dywidendy, najchętniej pomijając w tym Autostrade - to moje odczucie. Jaka jest prawda - pewnie wkrótce się przekonamy.
Gdyby NFOS, pozbył się jakiegoś znacznego pakietu akcji STX, w celu wykończenia spółki, już dawno byśmy o tym wiedzieli. Infa jednak brak. Czyli, przepychanki w toku...
Jeżeli w piątek, wygra NFOS - to, co tak naprawdę wyga ? Nic! A wręcz straci, gdyż wartość zaangażowanego kapitału w STX, będzie dużo niższa. Firmie, zagrozi widmo upadku. Odebranie koncesji to inna bajka i musi się toczyć, w innym postępowaniu,ale załużmy (bo tak należy) Autostrade się wycofuje, STX stoi nad przepaścią, a NFOS leci w jakiejś tam częśći z nim, w przepaść. Jedna z wielkich polskich spółek upada ( a Kaczory, tego nie chcą, aby za ich kadencji padały duże firmy - rozgłos światowy)...Akcje lecą na pysk, wszyscy tracą, ręce zaciera zagraniczny kapitał...
Sprawę wygrywa Stalexport. Włosi wnoszą kapitał, następuje jego rejestracja. Firma w polowie ma włoskiego udziałowcę (Minister jeszcze w sierpniu ubiego roku, usiciskał dłoń szefowi Autostrade, zapewniając o wspolnej wizji przyszłośći). NFOS zyskuje, gdyż udziały STX zaczynają rosnąć. Firma jest na tyle duża i z dużym kapitałem, iż jest w stanie finansować budowę dróg, bez wcześniejszego zaliczkowania, byle wygrywała kontrakty. I machina się kręci, wszyscy są zadowoleni...
Stalexport, jest zaproszony do dwóch kolejnych kontraktów, obok Starbagu i Budimexu. Stalexport, ma wiele wierzytelności, wobec takich dużych spółek jak Budimex, Mostostal-Zabrze, Polimpex itp nie wspomnę, o Skarbie Państwa....Sąd musi rozważyć wszelkie, za i przeciw, gdyż skutki muszą być przewidziane już teraz...Tu na pomyłki nie ma czasu. Jeżeli doprowadzą Stalexport do upadku, odbije się to echem na innych również firmach. Sam Starbag, żeby się spiął wraz z swoim rosyjskim udziałowcem, do 2012 roku, nie da rady wybudować wszystkich autostrad i koniec...
Na koniec. Zastaw rejestracyjny jaki poczyniło Autostrade, jest batem, nad całym tym przedsięwzięciem. Włosi, są zniecierpliwieni, tą długotrwałą przepychanką jaka toczy się z NFOS. Mam nadzieję, NFOS dobrze odczytuje, co taka deklaracja oznacza. Wyciągane są już najgrubsze asy z rękawa, można wiele zyskać i wiele stracić...Co będzie czas pokażę. Moim zdaniem, wygra STX, który powołał biegłych rewidentów, z R&Y a ci potwierdzili, iż cała operacja wyceny akcji dla Autostrade, przebiegła prawidłowo. Czeka nas zapewne dwa emocjonujące dni. Inwestorzy, o słabych nerwach, proszeni są, o sprzedaż akcji....:-))))) Czy miałam rację, pewnie w przeciągu najbliższych dni będziemy wiedzieć...
Pozdrawiam i przepraszam, za chaotym...ale wiele spraw na głowie ;-)