brydzia
/ 2007-11-01 13:05
/
10-sięciotysiącznik na forum
YAYUREK , tak jak mówisz Ben będzie obcinał dalej , nieprzypadkowo niektórzy liczyli na cięcie 0,75
Wydanie polskie
Fed ostrzega inwestorów
Financial Times, 01.11.2007
W środę Rezerwa Federalna podjęła się jednej z najwyraźniejszych prób wpływu na oczekiwania rynku od czasu przejęcia nad nią pieczy przez Bena Bernanke. Ostrzegła inwestorów przed podtrzymywaniem nadziei na obniżenia stóp procentowych w przyszłości.
Amerykański bank centralny obniżył stopy o ćwierć punktu do poziomu 4,5 procenta, ale wyraźnie zaznaczył w oświadczeniu towarzyszącym temu posunięciu, że nie jego przedstawiciele nie planują dalszej obniżki podczas przyszłych spotkań.
Sposób wyrażenia tej postawy wydaje się odzwierciedlać strategiczną decyzję Bernanke, próbującego ograniczyć oczekiwania inwestorów w kwestii obniżek stóp procentowych.
Przedstawiciele Banku Rezerw Federalnych obawiali się przed spotkaniem, że obniżenie stóp procentowych - zdaniem wielu było to posunięcie ostatniej szansy - zostanie zinterpretowane przez rynek jako sygnał wejścia w cykl rozluźnienia i da inwestorom nadzieję na więcej obniżek stóp procentowych.
Decydentom nie podobała się taka możliwość, ponieważ obawiali się zbyt dużego rozluźnienia rynku, ponad planowany przez BRF poziom wymagany do zanegowania wpływu kryzysu kredytowego.
- Urzędnicy Fed czują się prawdopodobnie wciągnięci w obniżkę przez rynki - stwierdził Michael Feroli, ekonomista w JPMorgan i były urzędnik BRF.
Oświadczenie Rezerwy miało na celu uniknięcie wzrastającego nacisku i wymuszenie na inwestorach ograniczenia ich oczekiwań co do przyszłych obniżek.
- Moim zdaniem, Bernanke przejął stanowisko myśląc, że jasne komunikowanie swoich oczekiwań wyzwoli Fed od potrzeby kontrolowania trendów na rynku - dodał Feroli. - Jednak z tego, co ostatnio widzimy, wydaje się on akceptować - przynajmniej w trudnych dla rynku okresach - że brak kontroli nad oczekiwaniami rynku może prowadzić do wywołania rozczarowania, które może być niebezpieczne przy towarzyszącym mu braku zaufania.
Przedstawiciele Fed nie uważają, że ich decyzja oznacza rozpoczęcie długiego cyklu rozluźnienia rynkowego.
Nowym "neutralnym" poziomem maksymalnego rozluźnienia jest ich zdaniem 75 punktów bazowych obniżki stóp od momentu rozpoczęcia kryzysu kredytowego. Szczególnie biorąc pod uwagę wyższy koszt i ograniczoną dostępność wielu rodzajów pożyczek.
Po części, podejście to jest oznaką rosnącej pewności co do ekonomicznych prognoz. "Fed" ma nadzieję, że zrobiła wystarczająco wiele, by zabezpieczyć gospodarkę przed ostrym zwolnieniem tempa i że może liczyć na jej powrót do formy po słabym 2007 i początku 2008 roku.
Oświadczenie ze strony banku centralnego rozważnie jednak pozostawiło otwartą furtkę dla ewentualnych obniżek stóp procentowych, ponieważ można w nim przeczytać że BRF będzie działał "zgodnie z potrzebami", co pozostawia decydentom pole do manewru.
Współpraca: Stacy-Marie Ishmael (Nowy Jork)
Autorzy: Eoin Callan i Krishna Guha (Waszyngton)