Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Indeksy otarły się o dno

Indeksy otarły się o dno

Money.pl / 2009-01-23 17:11
Komentarze do wiadomości: Indeksy otarły się o dno.
Wyświetlaj:
Amigo11 / 2009-01-24 20:26 / SAMA PRAWDA
Ale łorren są systemy do gry w BlackJacka . Ale ponoć za ich stosowanie (Liczenie kart) jest ban w kasynie.
zbig$ / 2009-01-24 20:25 / Uznany gracz - weteran 93/94
jajcaarski Michalkiewicz...)))
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=639
zbig$ / 2009-01-24 20:18 / Uznany gracz - weteran 93/94
2009-01-24 19:52:59 | prostak68
zapomniales dodac o slustrowanym pokoleniu ktore wychowalo w dobrobycie
/na hossie/ a teraz przez 10 lat bedzie musialo sie wyrzec luksusow i
przyzwyczaic ze bierze sie kazda prace zeby splacic karty kredytowe
----------------
chlopie, tam juz nikt nie wie co znaczy slowo kryzys..
wymieraja ostatni ludzie pamietajacy wojne, a juz krach z lat 29-33 to malo kto pamieta
prostak68 / 2009-01-24 20:42 / Bywalec forum
to przezyja to jeszcze raz .przeczytaj post kena na gorze .irlandia juz wyje z bolu 25 latki poznaja co to jest kryzys tak k**** nic nie ma tylko laki. dell sie wycofal .jedna rafineria i wszystko.popyt na wloskie badziewie sie skonczyl .firmy medialne ,konsultingowe ,itp nie weda potrzebne przez 5-10 nastepnych lat .dowiedz sie od kogos znajomego czy banki i firmy nieprodukcyjne przeprowadzaja rekrutycje pracownikow .pozdro
Kenobi / 2009-01-24 20:17 / Uznany malkontent giełdowy
Eksperci wypowiadający się wczoraj w CNBC stwierdzili, że oceniają proponowany plan stymulacyjny jako zły, który nie pomoże gospodarce, a tylko zwiększy inflację. Coraz więcej kapitału ucieka z aktywów dolarowych, a skok ceny złota w piątek o 37 $ do 895,80 $ (w trakcie sesji 903,80 $) oznacza ucieczkę kapitału do bezpiecznego schronienia. Im większy pakiet, tym gorzej dla gospodarki oceniają eksperci. Im więcej kapitału w bankach przejmie państwo, tym więcej stracą ich obecni akcjonariusze. Ci, co obecnie kupują akcje banków, kupują coś, co może nie mieć w ogóle żadnej wartości. Indeks Dow Jones, wyceniany w złocie, wart był w 2000 r. 43 uncje złota. Obecnie wart jest 9 uncji, w końcu tego roku spadnie do 7 uncji, w 2010 do 5 uncji i czeka go dalszy spadek. Wzrost indeksów w ostatnich latach był tylko nominalny, a faktycznie realnie akcje traciły i nadal są przewartościowane i będą traciły na wartości.
flugo / 2009-01-24 20:14 / portfel / Dziecko hossy
Szczypiornisto!
szanse mamy takie jak w 39'
http://pl.youtube.com/watch?v=xcFzsvnMmXY&feature=related
a Wenta jak kpt. Raginis
szczypiornista / 83.7.6.* / 2009-01-24 20:32
dalej tak twierdzisz???
8:3
:-)))))
warren buffet / 2009-01-24 20:09 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
macie jakies systemy do totolotka ? zastanawiam sie jak grac aby wygrac =) a potem rozdawać dobro =)

zatem, moze jest na sali jakis matematyk :) ?
zbig$ / 2009-01-24 20:20 / Uznany gracz - weteran 93/94
nie ma systemu, jedyny system mieli ci, co we włoszech mrozili kule przed losowaniem...)))
anonim_03 / 2009-01-24 20:12 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy

2009-01-23 20:49:23 | anonim_03 [ Portfel ] [ Uznany Gracz Giełdowy ]
wkrótce pozostanie tu Brydzia, Krzych i Ken i będą się na wklejki i relacje z CNBC
naparzać.

Krzychu wygrał.
warren buffet / 2009-01-24 20:16 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
w morde, fakt =) tam nizej przegial :)
anonim_03 / 2009-01-24 20:20 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
kenuś goni :-)
Amigo11 / 2009-01-24 20:10 / SAMA PRAWDA
Nie ma systemów. Chyba że znacz członków komisji kontroli gier i zakładów.
warren buffet / 2009-01-24 20:10 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
mialem kiedys taki program, ktory mial w bazie wszystkie numery trafionych szóstek, i robił kombinacje, które szóstki najmniej padły w historii, albo ktore nie padły... to w teorii =)
Amigo11 / 2009-01-24 20:17 / SAMA PRAWDA
nie ma znaczenia każde losowanie to zdarzenie niezależne od poprzednich losowań
warren buffet / 2009-01-24 20:11 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
oraz

jesli znalibyśmy budowe komory losującej, przepływ powietrza, dokładne dane i wage kuleczek wpadających, moze dało by sie ustalić jakieś prawdopodobieństwo lotu piłeczki ?

hmm =)
Zielarz / 2009-01-24 20:17 / Uparty Gracz Giełdowy
jaja sobie robisz i hosse wywolujesz ? :)
chaos sie klania.
warren buffet / 2009-01-24 20:21 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
wszystko sie ponoc da opisac przez matematyke
Zielarz / 2009-01-24 20:23 / Uparty Gracz Giełdowy
opisac sie da ale nie da sie tego W PRAKTYCE policzyc. polecam ksiazke
http://www.psyche.pl/product_info.php?cPath=203_141_145&products_id=4333
Amigo11 / 2009-01-24 20:22 / SAMA PRAWDA
opisać się da. Ale rozwiązać pewnych równań już się nie da. Nie da się rozwiązać inaczej niż przez symulację problemu trzech ciał. A Ty chcesz 49 piłeczek + komora + powietrze hehehe.
warren buffet / 2009-01-24 20:27 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
szkoda, bo bysmy mieli patent i troszke świata uzdrowili
anonim_03 / 2009-01-24 20:22 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
tyle że mało co rozwiązać ...
zbig$ / 2009-01-24 20:06 / Uznany gracz - weteran 93/94
2009-01-24 18:46:18 | Kenobi [ "Uznany malkontent giełdowy" ]
Wpisz sobie - Wywiad z Aaronem Russo - i dowiesz się wszystko na temat obecnej
ekonomii, stóp procentowych, inflacji itp.
----------------------
wczoraj pol nocy ogladałem, a potem 'Ameryka - od wolności do faszyzmu" - polecam
Kenobi / 2009-01-24 20:21 / Uznany malkontent giełdowy
Ja to poznałem właśnie dzięki Tobie. Parę dni temu pisał też tu o nim chyba Zielarz.
Amigo11 / 2009-01-24 20:15 / SAMA PRAWDA

2009-01-24 20:12:21 | Amio11 [ Bokononista ]
jak lubisz takie klimaty to wpisz w jutuba: ezoteryczna agenda
ale ostrzegam to już jesst zdrowo pojechane :))

Tutaj miało być:)
zbig$ / 2009-01-24 20:30 / Uznany gracz - weteran 93/94
to nie odjechane, to niestety prawda...(((
tylko zwykłemu zjadaczowi chleba w pale sie nie miesci...
za duzy dysonans poznawczy
Amigo11 / 2009-01-24 20:30 / SAMA PRAWDA
ale ja mówie o ezoterycznej agendzie oglądałeś to??
suschi / 2009-01-24 20:06
Kot w brazylijskim stanie Mato Grosso do Sul otrzymywał przez pięć miesięcy zasiłek z pomocy społecznej - poinformowały w sobotę lokalne media.
Zwierzę o imieniu Billy, jak się dowiedziały w czasie kontroli władze gminy Antonio Joao leżącej w tym stanie, wpisał na listę potrzebujących jego właściciel Eurico Siqueira de la Rosa. A był on lokalnym koordynatorem rządowego programu pomocy społecznej...
Kot widniał na liście osób objętych pomocą jako "Billy Flores Siqueira de la Rosa, syn Eurica".
Oszustwo się wydało, ponieważ Billy nie stawiał się na kontrolę wagi ciała, której co miesiąc muszą poddawać się obowiązkowo beneficjenci pomocy społecznej.
Żona Eurica Siqueiry o niczym nie wiedziała, a zapytana przez urzędników gminy o "syna Billego" , odparła, że jedynym domownikiem o tym imieniu jest kot.
Na imię i nazwisko Billego została wydana karta do bankomatu, aby mógł on co miesiąc inkasować dotację o równowartości 8,5 USD. Współwłaścicielka kota nic o tym nie wiedziała, ponieważ mąż ukrywał przed nią "zaskórniaka" wyłudzonego od funduszu pomocy społecznej.
Rada gminy postanowiła, że Billy nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, a jego pan sam zrzekł się stanowiska koordynatora pomocy społecznej.
PAP
zbig$ / 2009-01-24 20:01 / Uznany gracz - weteran 93/94
2009-01-24 18:06:52 | 87.118.104.* | kwa...rk
Re: Indeksy otarły się o dno [4]
wiec jesli panstwa reguluja stopy % to jest to sytuacja przypominajaca system
komunistyczny kiedy reguluje sie ceny
-----------------
podobno wprowadzenie banków centralnych i w koncu 1go swiatowego banku centr. to postulat manifestu komunistycznego, a drugi to kreacja przezn pieniadza
Amigo11 / 2009-01-24 20:12 / SAMA PRAWDA
jak lubisz takie klimaty to wpisz w jutuba: ezoteryczna agenda
ale ostrzegam to już jesst zdrowo pojechane :))
Krzych / 2009-01-24 19:58 / Płoteczka na forum
witam
Rok 2008 był końcem długiej hossy na rynkach wschodzących. W minionym roku indeks MSCI Emerging Markets stracił na wartości 51%*,
Ostatnie spadki można częściowo przypisać regule cykliczności koniunktury giełdowej, według której okresy hossy występują na przemian z okresami bessy. Należy pamiętać, że byki na giełdzie rządzą dłużej niż niedźwiedzie, a w okresie hossy wzrosty są większe niż spadki w czasie bessy. Od 1987 r., kiedy wystartowaliśmy z pierwszym funduszem rynków wschodzących, byki i niedźwiedzie zmieniały się miejscami już dziewięć razy. Przeciętny okres bessy trwał sześć miesięcy, natomiast przeciętny okres hossy – 22 miesiące. W czasie bessy rynki traciły średnio 32%, zaś w czasie hossy zyskiwały średnio 113%.

Interwencja rządu
reakcji rządów na całym świecie, które podjęły niespotykane dotąd działania w celu wsparcia swoich gospodarek i systemów finansowych.
Uznawszy powagę kryzysu kredytowego, wszystkie ważniejsze banki centralne na rynkach rozwiniętych i wschodzących przeprowadziły bezprecedensową skoordynowaną akcję globalnego cięcia stóp procentowych. W ślad za nią poszły działania fiskalne rządów i banków centralnych na rynkach rozwiniętych i wschodzących mające na celu ożywienie gospodarki i rozluźnienie polityki monetarnej. Jak do tej pory rządy na całym świcie zadeklarowały przeznaczenie ponad 1 bln dolarów na pobudzenie gospodarek w takich krajach, jak: Chiny, USA, Niemcy, Wielka Brytania, Tajwan, Hiszpania, Japonia, Południowa Korea, Rosja, Francja, Australia, Hong Kong, Singapur i Malezja. Największa różnica między obecną sytuacją a wielkim kryzysem z lat 1930-tych polega na wcześniejszej i szybszej.
Krzych / 2009-01-24 20:11 / Płoteczka na forum
Obama wzywa do walki z kryzysem
Prezydent USA Barack Obama w swym pierwszym radiowym i internetowym wystąpieniu wezwał w sobotę do walki z kryzysem, podkreślając, że wszystkie decyzje dotyczące inwestowania ok. 825 miliardów USD w ramach planu ratowania gospodarki będą podawane do wiadomości publicznej.
Obama obiecał wykorzystać te środki na tworzenie miejsc pracy, poprawę opieki zdrowotnej, edukację i na inwestowanie w odnawialne źródła energii, na poprawę infrastruktury drogowej itd.
Obama przewiduje, że jego plan uzdrawiania gospodarki uzyska aprobatę Kongresu w połowie lutego. Prezydent powiedział m.in., że USA znalazły się w "bezprecedensowym kryzysie, który wymaga bezprecedensowego działania". Ostrzegł, powołując się na opinie ekspertów, że jeśli nie podejmie się żadnych działań, wskaźnik bezrobocia osiągnie wartość dwucyfrową.
Obecnie wskaźnik bezrobocia w USA wynosi 7,2 proc.; w grudniu gospodarka amerykańska straciła 524 tysiące miejsc pracy.
Obama zapowiedział, że plan uzdrawiania gospodarki "uratuje bądź stworzy trzy do czterech milionów miejsc pracy w ciągu najbliższych kilku lat". Dodał, że plan ten będzie obejmował "bezprecedensowe środki", które umożliwią narodowi amerykańskiemu rozliczenie administracji z rezultatów.
Zapowiedział "bezprecedensowe starania" o "wykorzenienie marnotrawstwa, nieskuteczności i zbędnych wydatków w naszym rządzie".
"Każdy Amerykanin będzie mógł zobaczyć, jak i gdzie wydajemy dolary podatników" - powiedział Obama i poinformował, że informacje te będą dostępne na nowej stronie internetowej recovery.gov.
Krzych / 2009-01-24 20:00 / Płoteczka na forum
Nowe rynki wschodzące (frontier markets)

Źródłem atrakcyjnych perspektyw inwestycyjnych są także tzw. nowe rynki wschodzące. Są to kraje znajdujące się w dolnych rejonach spektrum rozwoju gospodarczego. Są zazwyczaj mniejsze i słabiej rozwinięte niż inne rynki wschodzące, ale charakteryzują się silnym potencjałem wzrostu i mogą niebawem dołączyć do grona rynków wschodzących. Kraje te są obecnie w tym miejscu, w którym wiele rynków wschodzących było 20 lat temu, gdy powstawał nasz pierwszy fundusz typu emerging markets. Rynki te stwarzają atrakcyjne perspektywy inwestycyjne, dając inwestorom możliwość inwestowania w młodsze pokolenie rynków wschodzących. Na nowych rynkach wschodzących widać coraz wyraźniej cechy, dzięki którym rynki wschodzące były tak fascynującym polem działania dla inwestorów. Do cech tych zalicza się: pozytywne trendy ekonomiczne, takie jak wysoki wzrost, wysoki potencjał rozwoju rynku kapitałowego oraz obecność atrakcyjnie wycenianych spółek.
Krzych / 2009-01-24 20:01 / Płoteczka na forum
Spółki o niskim poziomie kapitalizacji

Innym interesującym obszarem są spółki o niskim poziomie kapitalizacji działające na rynkach wschodzących, które mogą przynieść pokaźny zwrot z kapitału, awansując do kategorii dużych spółek o ugruntowanej pozycji. Wczesne rozpoznanie takich spółek i ulokowanie w nich środków na dłuższy okres może okazać się bardzo opłacalne. Wiele rynków wschodzących charakteryzuje się szybkim wzrostem PKB, nadwyżką handlową, dużymi rezerwami walutowymi oraz dużym zapotrzebowaniem na inwestycje połączonym z wysokim popytem wewnętrznym, czyli środowiskiem sprzyjającym rozwojowi dobrze zarządzanych spółek o niskim poziomie kapitalizacji.
Krzych / 2009-01-24 20:01 / Płoteczka na forum
Kraje BRIC

Oczekujemy, że kraje z grupy BRIC pozostaną podstawową siłą napędową światowego wzrostu gospodarczego. Należą one do najszybciej rozwijających się gospodarek świata. Na te cztery kraje przypada łącznie 40% ludności świata. Utrzymuje się tam wysoki popyt wewnętrzny. Co więcej, Brazylia i Rosja to kraje bogate w zasoby naturalne i chociaż ostatnio nastąpił pewien spadek cen surowców, to jednak tren długoterminowy ma charakter rosnący i kraje te będą korzystać z popytu na ropę naftową, stal, aluminium i inne surowce. Chiny coraz śmielej dobijają do grona liderów światowej gospodarki. Ich rezerwy walutowe przekroczyły niedawno 1,9 bln USD. Indie utrzymują silną pozycję w takich sektorach jak farmaceutyki i oprogramowanie komputerowe.
Krzych / 2009-01-24 20:02 / Płoteczka na forum
Kierunki inwestycyjne

W obecnych warunkach skoncentrowaliśmy się na trzech podstawowych kierunkach inwestycyjnych: konsumpcji, surowcach i konwergencji. Wobec szybkiego wzrostu dochodów na głowę mieszkańca i dużego popytu na dobra konsumpcyjne i nie tylko perspektywy wzrostu wartości spółek związanych z konsumpcją wyglądają nadal nieźle. W dalszym ciągu wysoko oceniamy akcje spółek surowcowych, gdyż kursy wielu z nich zeszły znacznie poniżej faktycznej wartości, a spodziewamy się, że globalny popyt na surowce w dłuższej perspektywie powróci do trendu wzrostowego. Ponadto współzależność światowych gospodarek będzie w dalszym ciągu źródłem okazji inwestycyjnych dla spółek o silnej pozycji finansowej, które będą mogły objąć większy udział w rynku i dokonać globalnej konsolidacji w swoich branżach.
Krzych / 2009-01-24 20:03 / Płoteczka na forum
Rozczepienie rynków

Rok 2008 pokazał nam, że rynków rozwiniętych, takich jak USA, Wielka Brytania i Europa, nie można uznać za bezpieczniejsze i mniej zmienne. Nie oznacza to jednak, że wydarzenia na rynkach rozwiniętych nie dotknęły lub nie dotkną rynków wschodzących. Dużo wprawdzie mówiło się o uniezależnieniu się rynków wschodzących od rynku amerykańskiego, ale prawda jest taka, że przy dzisiejszym poziomie rozwoju komunikacji, transferów pieniężnych i handlu światowego takie rozczepienie jest w praktyce niemożliwe. W ostatnich dziesięcioleciach nastąpił znaczny wzrost poziomu globalizacji i współzależności gospodarczej. O ile jednak w przeszłości Stany Zjednoczone były centrum światowej gospodarki jako największe mocarstwo ekonomiczna świata, o tyle teraz ich pozycja słabnie, gdyż inne kraje rozwijają się znacznie szybciej. Dotyczy to szczególnie krajów z grupy rynków wschodzących, gdzie obserwujemy narodziny nowych ekonomicznych potentatów. Najlepszymi tego przykładami są Chiny, Rosja, Indie i Brazylia. Wzrost gospodarczy w dzisiejszym świecie następuje też w wielu innych miejscach.
Krzych / 2009-01-24 20:03 / Płoteczka na forum
Rynki wschodzące pozostają atrakcyjne

Ostre spadki na rynkach skłoniły inwestorów do baczniejszego przyjrzenia się coraz bardziej atrakcyjnym wycenom na rynkach wschodzących. Na wielu z nich przeważają jednocyfrowe współczynniki cena do zysku, a akcje wielu spółek wyceniane są poniżej ich wartości aktywów netto. Kursy giełdowe w grudniu poszły w górę, gdyż inwestorzy starali się wykorzystać atrakcyjne okazje inwestycyjne w klasie aktywów. W połowie listopada wyglądało na to, że rynki wschodzące zakończą rok powyżej swoich rocznych minimów.

Dzisiejsze rynki wschodzące znacznie różnią się od tych, z którymi mieliśmy do czynienia 20 lat temu, tworząc pierwsze fundusze rynków wschodzących. Są to dziś rynki lepiej regulowane i bardziej przejrzyste. Większość z nich ma też o wiele bardziej zaawansowaną infrastrukturę prawną, finansową i technologiczną. Spółki działające na rynkach wschodzących spełniają ponadto wyższe niż kiedyś standardy jakościowe w dziedzinie rachunkowości. Wiele krajów wschodzących, szczególnie azjatyckich, zgromadziło pokaźne rezerwy walutowe, przez co są lepiej przygotowane na przetrzymanie zawirowań wywołanych siłami zewnętrznymi.
Krzych / 2009-01-24 20:04 / Płoteczka na forum
Perspektywy długoterminowe dla rynków wschodzących są nadal pozytywne ze względu na silne fundamenty tamtejszych gospodarek i szybsze tempo wzrostu niż w krajach rozwiniętych, chociaż rok 2009 będzie niewątpliwie trudny. Spodziewamy się większej zmienności w związku ze spowolnieniem i recesją na największych rynkach świata, zmiennymi kursami walutowymi i cenami surowców oraz globalnym kryzysem kredytowym. Głównym powodem do niepokoju w 2008 r. była inflacja, jednak w drugiej połowie roku stopy inflacji w wielu krajach zaczęły się obniżać w wyniku korekty cen surowców i wynikającego z niej spadku cen paliw i żywności. Pozwoliło to krajom rozwijającym się porzucić obawy o wzrost inflacji i zająć się stymulowaniem wzrostu gospodarczego poprzez obniżkę stóp procentowych i inne środki fiskalne.

Postrzeganie ryzyka na rynkach wschodzących zaczyna się jednak zmieniać, w miarę jak inwestorzy zdają sobie sprawę, że:

1) rynki wchodzące stały się wierzycielami netto dysponującymi potężnymi rezerwami walutowymi;
2) rynki wschodzące nadal notują o wiele wyższy wzrost gospodarczy niż kraje rozwinięte;
3) poziom zadłużenia wielu krajów z grupy rynków wschodzących jest niższy niż w krajach rozwiniętych.

Chiny dysponują obecnie rezerwami walutowymi w wysokości 1,900 bln USD, Rosja – 437 bln USD, Korea Południowa – 200 bln USD, Tajwan – 281 bln USD, a Indie – 246 bln USD. Oczekuje się, że tempo wzrostu na rynkach wschodzących w 2009 r. będzie wynosić średnio 3,8%, podczas gdy rynki rozwinięte zwolnią o 0,8%. Dla przykładu gospodarka Chin ma rosnąć w tempie 8,1%, a gospodarka USA skurczy się o 0,6%. Współczynnik całkowitego zadłużenia do PKB w krajach rozwijających się wynosi średnio 94%, podczas gdy w krajach rozwiniętych – 233%. Dla Japonii współczynnik ten wynosi 365%, dla USA – 240%, natomiast dla Chin – 130%, a dla Brazylii – 90%.

Co więcej, mamy już za sobą korekty na światowych rynkach kapitałowych, w tym na rynkach wschodzących, w wyniku których rynki zeszły do jeszcze atrakcyjniejszych poziomów cenowych. W większości przypadków, przystępne wyceny na rynkach wschodzących zrekompensowały już perspektywy niższych zysków, przez co możliwy jest powrót inwestorów polujących na okazje, a co za tym idzie, odbicie na giełdach. Nikt nie potrafi przewidzieć, gdzie jest ostateczne dno rynku, ale historia uczy nas, że najlepiej robić zakupy wtedy, gdy inni wyprzedają bez zastanowienia. W ten sposób można znaleźć naprawdę tanie akcje.
Krzych / 2009-01-24 20:05 / Płoteczka na forum
Waluty

W ciągu roku waluty rynków wschodzących osłabiły się względem dolara amerykańskiego w wyniku olbrzymiego wzięcia, jakim cieszyły się dolar i amerykańskie instrumenty skarbowe. Inwestorzy szukali „bezpiecznych przystani”, a obligacje skarbowe rządu USA uznano za najbezpieczniejsze ze wszystkich. Amerykańskie firmy stanęły w obliczu braku płynności i zaczęły wyprzedawać aktywa za granicą, transferując z powrotem uzyskane środki. Dewaluacja na rynkach wschodzących różni się jednak od kryzysów walutowych z lat 1980-tych i 1990-tych. W tamtych czasach na waluty rynków wschodzących wpływały problemy o charakterze fundamentalnym, takie jak deficyt płatności, nadmierne zadłużenie, słabo rozwinięte systemy bankowe i obciążenie kredytami dolarowymi. Fundamenty gospodarki amerykańskiej były wówczas bardzo mocne. Obecnie sytuacja jest odwrotna, a osłabienie walut rynków wschodzących było spowodowane masowym wykupem dolara przez inwestorów na całym świecie. Dzięki wyższej stopie zwrotu z kapitału i lepszym perspektywom wzrostu rynki wschodzące powinny jednak w końcu przyciągnąć kapitał.
warren buffet / 2009-01-24 20:04 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
w morde jeża, pracujesz w CNN ?
Krzych / 2009-01-24 20:06 / Płoteczka na forum
raz a porządnie , nie mam tyle czasu co naganiacze:)
krepek / 2009-01-24 19:37 / portfel / Tysiącznik na forum
TOMOK chlejesz jakieś sikacze...kup sobie człowieku raz 0,7 łychacza np Jack'a Daniels'a (którego polecam z ręka na sercu) i 2 litry coli...walisz w szlkanke 2 kostki lodu łyskacz do drugiej dwie kostki lodu cole i pijesz....pijesz pijesz i pijesz a rano....wstajesz ciepła herbatka z cytrynka i jak nowo narodzony panie...odstaw piwsko...brzuch ci rośnie. Aha pijąc łyche pamiętaj aby przy połykaniu w pierwszej chwili nie odrywać jezyka od podniebienia....to dobra rzecz pod koniec butelki...polecam. pozdrawiam
rozalia / 2009-01-24 19:56
To barbarzyństwo whisky pić z Colą- tylko kostki lodu i delektuj się.
zbig$ / 2009-01-24 20:03 / Uznany gracz - weteran 93/94
cole z whisky..))
flugo / 2009-01-24 19:59 / portfel / Dziecko hossy
gdyby bóg chciał aby whisky pic z lodem to ja juz taka stworzył
Amigo11 / 2009-01-24 20:04 / SAMA PRAWDA
Gdyby Bóg chciał aby pito whiskey to by ją stworzył/
rozalia / 2009-01-24 20:04
Chodziło mi o to, że ma być tylko schłodzona, a Wy zaraz pajacujecie.
warren buffet / 2009-01-24 20:00 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
tak i bylaby whiscoola spolka, ktora by miał w portfelu Buffett =)
Amigo11 / 2009-01-24 19:59 / SAMA PRAWDA
to barbarzyństwo pić łiski.
TOMOK / 2009-01-24 19:44 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
brzuch ci rośnie skąd wiesz :-)
Poważnie to jeszcze coś o moich inwestycjach skrobnij...to może zmienię menu:-)
Pozdrawiam
Amigo11 / 2009-01-24 19:42 / SAMA PRAWDA
pijesz z dwóch szklanek z jednej łiski z drugiej cole??
Amigo11 / 2009-01-24 19:43 / SAMA PRAWDA
a że od łiski niby brzuch nie rośnie??
warren buffet / 2009-01-24 20:00 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
ja siorbie browar i nie rosnie. ino na zmienie nocnej nie jem
flugo / 2009-01-24 20:07 / portfel / Dziecko hossy
po 30' zacznie,zacznie...
warren buffet / 2009-01-24 20:20 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
wez nie strasz. bo umre albo na głód chyba =)
suschi / 2009-01-24 19:48
siłownie tsza odwiedzać to od niczego nie rośnie:)
flugo / 2009-01-24 19:30 / portfel / Dziecko hossy
http://pl.youtube.com/watch?v=gTMT1gnoTvs

kiedys pisałem Wam o wysepce, która w******* korpo ryjącą ziemię, co spowodowało blokadę wyspy, co z kolei spowodowało, ze goscie cofneli sie do zycia eko:))
powyżej fragment z tego filmu, kto będzie chciał to juz sobie resztę tej historii- aryciekawej doczyta:))

20.15 gramy z Danią, bez złudzeń,że to ma jeszcze jakis sens na tych MŚ...podobnie jak trzymanie Jutrzenki:)))))))))))
szczypiornista / 83.7.6.* / 2009-01-24 19:48
zostaw kropelkę nadziei okrutniku.:-)
TOMOK / 2009-01-24 19:34 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
20.15 gramy z Danią, bez złudzeń,że to ma jeszcze jakis sens na tych MŚ...podobnie jaktrzymanie Jutrzenki:)))))))))))
Imponująca szczerość
Pozdrawiam
warren buffet / 2009-01-24 19:27 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
Sprzedaż SEB TFI już na finiszu
Natalia Chudzyńska

Po kilku tygodniach rozmów z potencjalnymi nabywcami,

w grze o przejęcie SEB TFI pozostały dwa towarzystwa

Wiadomo już, kto jest pierwszą ofiarą kryzysu w branży TFI. Wkrótce pod młotek pójdzie SEB TFI - dowiedział się "Parkiet". Być może już w nadchodzącym tygodniu rozstrzygnie się, kto je kupi. Jak wynika z naszych informacji, na krótkiej liście zostały dwa TFI. Najczęściej wymienia się Noble Funds i Operę.
Kenobi / 2009-01-24 19:24 / Uznany malkontent giełdowy
W ostatnim tygodniu nastąpił (po dwóch tygodniach wzrostu, przy czym w naszym regionie odpływ zanotowano już w poprzednim tygodniu) odpływ kapitału z rynków akcji krajów tzw. wschodzących, dane EPFR odnotowały wycofanie 0,5% całej wartości aktywów, przy czym z rynków azjatyckich (bez Japonii) wycofano (z powodu zwiększonej awersji do ryzyka) 0,6% wartości aktywów, a najmocniej spadł apetyt inwestorów w naszym regionie (EMEA), gdzie wyniósł on - 0,7%. Jedyny przyrost miał miejsce w Ameryce Łacińskiej (+0,3%).
Inwestorzy podobnie zareagowali też na ostatnie mocne spadki cen akcji na rynkach rozwiniętych, wycofując pieniądze z funduszy działających na rynkach akcji krajów wysoko rozwiniętych, w tym Stanów i w Zach. Europie, które odnotowały dopływ -0,5% i -0,2%, odpowiednio. Największy odpływ dotyczył Japonii, gdzie zarejestrowano odpływ równy 1,4% ogółu aktywów.
Kenobi / 2009-01-24 19:25 / Uznany malkontent giełdowy
Korekta - ...Stanów i w Zachodniej Europie, które odnotowały odpływ -0,5% i -0,2%...
Somer / 89.78.86.* / 2009-01-24 19:54
Było dobrze dopływ ale minus.
kwa...rk / 82.55.203.* / 2009-01-24 19:31
ogladam ten wywiad rozwala resztki myslenia o bezpieczenstwie we wlasnym kraju
Kenobi / 2009-01-24 19:42 / Uznany malkontent giełdowy
To jest skrócony wykład "nowej ekonomii", wyjaśniający skąd bierze się inflacja i zadłużenie.
Kenobi / 2009-01-24 19:44 / Uznany malkontent giełdowy
I dlaczego pchają nas do euro, sześciolatki do szkół, i popierają ruchy feministyczne celem rozbicia rodziny i depopulacji globu.
prostak68 / 2009-01-24 19:52 / Bywalec forum
zapomniales dodac o slustrowanym pokoleniu ktore wychowalo w dobrobycie /na hossie/ a teraz przez 10 lat bedzie musialo sie wyrzec luksusow i przyzwyczaic ze bierze sie kazda prace zeby splacic karty kredytowe
flugo / 2009-01-24 19:14 / portfel / Dziecko hossy
Navigare!
wymiatasz:))))))))
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy