Liar Pants On Fire
/ 178.36.5.* / 2012-09-08 12:29
Rozumiem Twoje racje, każdy z nas ma ten sam problem, bo to już od dawna nie jest żaden rynek, a zwykła szulernia w zbankrutowanej piramidzie finansowej, która dobiega swojego końca, i to właśnie próbuje ukazać Synonim, ja również stale na to zwracam uwagę.
Gospodarki nie zastąpi się drukarnią pustego pieniądza, co tworzy tylko inflację, bezrobocie i długi nie do spłacenia.
Bo próbują swoje straty w ten sposób przerzucić na innych, ciężko pracujących i oszczędzających, nagradzając pasożytów i spekulantów, którzy przez to podejmują przesadne ryzyko, a nie chcą odpowiadać za nie sami, a co gorsza, wypłacają sobie jeszcze rekordowe zarobki i premie, kiedy cała reszta bankrutuje...
Obroty na giełdzie zanikają, manipulacja rośnie, tak samo jak liczba przekrętów i afer.
Dlatego nie ma sobie co udowadniać, kiedy w takim środowisku przyszło nam działać, że denne dane są brane za doskonałe, straty akceptowane, bo "mniejsze do prognoz", sztuczki księgowe mają za zadanie ukrywanie strat, bo może potem się poprawi, a jest stale coraz gorzej i nie ma odpowiedzialnych za doprowadzenie do największego w historii kryzysu, który się stale pogłębia, bo ci, co do niego doprowadzili, próbują zwalczać nie jego przyczyny, a skutki, więc żałosne "rezultaty" tego widać od lat...
Dlatego zapewniam Cię, że niedługo w szulerni nikt już nie pozostanie, bo ludzie uciekają z Titanica, jak tylko się da, wykorzystując takie głupie odbicia jak obecnie, kiedy dobrze wiedzą, że banki centralne już dawno straciły nad wszystkim kontrolę, a podejmowane przez nie działania przynoszą przeciwne do zapowiadanych skutki, bo nie odnoszą się do przyczyn kryzysu, tkwiących w samym systemie, który nie jest już w stanie normalnie funkcjonować i chcą teraz rynek zastąpić ręcznym sterowaniem, pozostawiając do tego narody bez żadnej nad tym kontroli, do czego wykorzystać chcą kryzys i jeszcze bardziej odebrać im suwerenność, jak widać po kolejnych pomysłach, które przemycają po cichu nie pytając nawet ludzi o zgodę.
http://kuzmiuk.blog.onet.pl/