Nabici w fejsa, nabici w illout i w co tam jeszcze? W QE
/ 178.36.143.* / 2012-09-07 18:44
Świat dotarł do krańca możliwości rozwoju, w ostatnich dekadach ratowali się jeszcze "drukowanie" wzrostu, otworzyli sobie przy pomocy lokalnych elit rynki kr45ajów tzw. socjalistycznych, gdzie wypchnęli swoje nadwyżki i zamiast te graty złomować, to wypchnęli je za granicę i jeszcze zarabiali na częściach zamiennych trzy razy tyle, co na nowych samochodach.
Najlepiej widać to po Apple, który jest największą spółką na giełdzie w Stanach, co jest zwykłą kpiną...
Rynek jest już tymi zabawkami tak mocno nasycony, a konkurencja tak się zaostrza, jak to w schyłkowym okresie,że te balony będą pękały teraz z wielkim hukiem, uwalniają masę powietrza, którym je napompowali, zamiast przeznaczyć pieniądze na zabezpieczenie podstawowych potrzeb ludzi...
Tak nam wmawiali, jaki to ten system kapitalistyczny doskonały, jaki efektywny, a okazuje się zwykłym przekrętem, tworzącym straty, które potem ukrywają sztuczkami księgowymi, marnotrawiącym surowce i pracę ludzką, jak się popatrzy na te ich samochody typu Hammer, żłopiące paliwo jak smoki, przez co teraz bankrutują.