bo to nie karkosik. papier sam sie obroni - predzej czy pozniej. popatrz na developerke jako calosc i subindeks. przyjmujac np. echo z cena na poziomie godziwym 120zł - obecna cena jest ponad 20% nizsza, jwc na poziomie 72zł (min bylo na 48) lcc nie jest dziwolagiem ktore magia nazwiska oprze sie ogolnemu trendowi. pewnie, moglby przeparkowywac i przerzucac
akcje z jednej spolki do drugiej jak pan o mitycznym juz nazwisku -tylko po co? stwarzajac pozory i wlasnie w ten sposob podwazac zaufanie do swojego nazwiska? predzej czy pozniej rynek zweryfikuje kto mial racje. tutaj kumuluje sie wiele aspektów aktualnie odgrywajacych znaczaca role na rynku - korekta premii za nazwisko (no moze oprocz krauzego bo jego spolki nadwyraz silne) , poza tym wciaz tutaj trwa czyszczenie kont zdesperowanych lewarowców, no i korekta developerów (dotychczas srednio 20-30%). dla scislosci, nie mam akcji lcc ale nie wykluczone ze niebawem bede mial :)