Nie pojmuję co to za polityka i co to za informacje.,,Sądzimy że ruszyły inwestycje". Inwestycje być może ruszyły bo często są konieczne, gdyż nie da się bez końca wiązać na ,,sznurki" ale nigdy inwestycje nie są następstwem spadku inflacji czy deflacji. Okazywanie zadowolenia z 3,7 % wzrostu PKB jest kpiną. Wszyscy wiedzą że dla Polski potrzebny jest wzrost PKB w granicach 7- 10 % aby zatrudnić bezrobotnych i nadrabiać dystans dzielący nas od starej PIĘTNASTKI. I gdzie tu polityka. ????