Wychodzi na to, że emerytury będzie ZUS zmniejszał bo deflacja. Podwyżka emerytur była o 36 zł ale zmniejszą zapewne o 360 zł.

Realne płace spadły i siła nabywcza portfela polski rodzin systematycznie spada !!Analitycy i ękksperci ZDZIWIENI !

Zaklinanie rzeczywistości trwa w najlepsze a lemingi łykają jak żaba muł.
U mnie nic nie spadło, poza poziomem życia, rachunki coraz wyższe o jakich spadkach oni mówią?
Proszę mi wyjaśnić jak ktoś coś wie na ten temat.

"analitycy zaskoczeni" pisuarstwo rozwscieczone bo kazda pozytywna informacja dla obywatela to dla nich teraz katastrofa

Jaki trzeba być analitykiem-pseudo -geniuszem, żeby nie zauważyć, ze ceny będą spadać..... paliwa - dalej w dół, stopy wysokie w Polsce = napływ darmowej gotówki z euzo-zony = spadek kursów = niższe ceny, embargo rosyjskie = nadprodukcja i dalszy spadek cen, wiosna - świeżynki - zaraz znów będzie spadać cena żywności - dodatkowo zniesione limity na mleko....... ludzie w większości oszczędzają i odkładają wydatki (niepewna przyszłość z pracą...), konkurencja na rynku mobilnym i internetu obniża ceny, samochody i inne dobra tanieją - Polska duży rynek, ale ludzie oszczędzają..... napływ walut o Polaków zagranicą rośnie, export rośnie...............>>>>>>>>

jeszcze 1 rok możemy przynajmniej liczyć na deflację

chyba, że nagle coś zrobi ze stopami EUROBANK lub FED

STOPY PROCENTOWE POWINNY JESZCZE PÓJŚĆ W DÓŁ o przynajmniej 0,5 punktu!!!!

Pozdrawiam tłuste KOTY z RPP i ich rodzin w zarządach i radach nadzorczych BANKÓW!

w latach boomu we Wloszech, mielismy do czynienia z deflacja i nikt nie umarl, zakupu pewnych rzeczy sie nie odklada...w tych czasach Lira byla jedna z najlepszych walut w Europie, potem przyszka inflacja i sie na kredyt zylo ( 37 % budzetu panstwa idzie na placenie emerytur, ktore w latach 80-90 po sie prostu rozdawano ( azbest, 12 lat skladek itd), byli ludzie ) Koleje, Pracowniucy Portow, poslowie, umundurowni itd , ktorzy juz w wieku 42 lat byli i sa jeszcze na emeryturze, juz osiagneli 85 rok zycia))..

Rząd nie zajmuje się reformami. Mydli nam oczy głupotami.

mam wrażenie że ja w innym kraju żyję. Ja dziś kupiłam 3 jabłka ligol i zapłaciłam 2,70 zł! Nie odczuwam tego dobra płynącego z internetu. Jak dla mnie to zwykła propaganda

jaajaajaajaajaajjaaaa
od tych spadków cen popieprzylo mi sie w glowie