Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Inflacja w Polsce. Najnowsze dane GUS

Inflacja w Polsce. Najnowsze dane GUS

Money.pl / 2016-04-29 15:22
Komentarze do wiadomości: Inflacja w Polsce. Najnowsze dane GUS.
Wyświetlaj:
bulbot73 / 5.57.167.* / 2016-04-30 14:59
Ciekawe dlaczego za baleron płaciłem 16 zł a teraz po 22 miesiącach deflacji stoi po prawie 25...?
Wojtek Warda / 78.88.61.* / 2016-04-30 14:02
pisowskie kłamstwo!
qwert1267 / 87.205.51.* / 2016-04-30 14:24
Mercedesy, Audi czy Lexus może potaniał :)
Jan578 / 89.69.129.* / 2016-04-30 13:59
Nie wierzę w dane GUS.
overr / 78.100.148.* / 2016-04-30 13:43
leca jak ch........ dobzre ze juz nie mieszkam I nie pracuje w tym durnym kraju
Brus li / 37.47.35.* / 2016-04-30 13:34
Same głupoty tutaj są wypisywane. Ceny nie spadają tylko w jedym sklepie cukier jest po 1,86 a w nocnym po 3 złote jedni dokładają drudzy zarabiają........
wacek b / 37.47.35.* / 2016-04-30 13:32
ceny leca na leb na szyje, ale inspektor kontroli skarbowej z US Hajnowka tego nie uwzglednia i wszystkim po kolei ładuje jak mu się podoba. miałem kontrole rok temu miałem pol roku temu i ładuje według widzimisię aby napisac oświadczenie ze takie marze jak mu się podoba. To jest P. P.. a za oknem handel kwitnie papierosami i tego nie widzi bo....... znajomi pewnie.
wuwe / 87.205.241.* / 2016-04-30 13:28
A co na to Belka dalej broni bankierów
klipers / 217.99.247.* / 2016-04-30 13:19
Niedawno kupowałem cukier po 1,97 a dzisiaj jest po 2,47. Fakt ,ceny lecą tylko w przeciwną stronę jak myśli redaktor.
plemnipotent / 89.69.194.* / 2016-04-30 13:13
Na łeb to chyba spadło coś autorowi tych głupot.
xyz... / 78.88.65.* / 2016-04-30 12:45
Ci co piszą komentarze nie chodzą na zakupy. Ci co dokonują analizy dokonują także manipulacji. Ile kosztuje kg karkówki jeśli w tesco jest po 9,99 a w Piotrze i Pawle po 17,99 , wszystkie ceny są umowne i zróżnicowane, do tego dochodzą promocje. Aby określić jak zmieniają się ceny trzeba byłoby wybrać jeden duży sklep osiedlowy, dokonywać w nim większość zakupów i notować np w styczniu, kwietniu, sierpniu i listopadzie. Nie notować w okresach przedświątecznych i "majówkowych" tak robiłem ostatnie trzy lata. Ceny spożywcze minimalnie rosną lub spadają, ale ogólnie są na tym samym poziomie. Często trzeba tylko patrzeć jakie jest opakowanie i stosować przeliczniki jednostkowe. Ceny alkoholu poszły lekko w górę (2-5 zł) Papierosy także, benzyna waha się ale też jest tańsza, usługi zależy od tego czy rynek jest usługodawcy czy klienta. Wypoczynek jest tańszy . Tak ogólnie można stwierdzić, że zbilansowane ceny wahają się w granicach ) % wzrostu, a jeśli korzystamy umiejetnie z promocji to spokojnie możemy kupić taniej niż dwa lata temu. Większość pensji w tym czasie wzrosła chociażby pensje minimalne. Wystarczy popatrzeć ile ludzie kupują przed majowym weekendem. Problem jest inny, wszyscy chcieliby jeść lepiej, bo jakość taniego jedzenia jest fatalna i tanie produkty też są fatalne. Wszystko co dobre jest drogie i coraz droższe. Ale zawsze królowie jadali lepiej i na srebrnej zastawie , a lud gorzej i na zastawie glinianej. Uff :-)
Detal2343 / 62.233.195.* / 2016-04-30 12:20
K**** jaki ten kraj jest zakłamany .
emerytka z duza kasa / 94.254.176.* / 2016-04-30 12:48
Co za propaganda ! Mnie wody z mozgu nie zrobicie - nie dam sie!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
pis bis / 95.49.69.* / 2016-04-30 12:18
Propaganda dla naiwnych. Kto robi codzinne zakupy to wie jak trosna ceny.
darek411 / 77.255.52.* / 2016-04-30 12:33
Jak włosy na łysej głowie
zeno / 213.231.202.* / 2016-04-30 12:13
Co za BREDNIE PROPAGANDOWE !!!!!
logo / 83.9.14.* / 2016-04-30 12:02
A w biedrze ceny cały czas do góry idą. Jeszcze troch i zrobią się ekskluzywne delikatesy, szkoda że tylko pod względem ceny.
kolo810 / 192.36.80.* / 2016-04-30 15:27
A to akurat jest prawda !
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
uchodżca / 85.255.243.* / 2016-04-30 11:59
Jest deflacja ,bo społeczeństwo jest biedne i nauczone praktykami banków nie zadłuża się już tak jak kiedyś.Mamy przez to zmniejszoną konsumpcję i ograniczony popyt związany z liczeniem pieniędzy do końca miesiąca [oczywiście pomijając polityków,lekarzy,prawników ,księży ,komorników itd.] Drenują nas koszty utrzymania gospodarstw domowych w tym :czynsze lokalowe ,ciągłe podwyżki cen mediów ,podatki,kwota wolna.Wiele by jeszcze pisać ale niech naród wie ,że wszelkiego rodzaju spółki i grupy energetyczne pracujące ,czy działające dla samorządów na rzecz ludności mnożą niewyobrażalne zyski ,tworzą lukratywne stanowiska dla "swoich" i to niestety kosztuje a każdy kto jest wyżej ma więcej.Powody podwyżek zawsze się znajdą .Najgorsze jednak ,że nie ma instytucji w Polsce ,która mogłaby zrewidować gospodarność takich tworów i nieuzasadnione niczym wysokości pensji .

Najnowsze wpisy