osesek
/ 2008-02-11 12:51
/
Pan Tysiącznik
A dzień dobry (:
W przerwie na lunch zjadłem siedzący na zydelku w kanciapce zimne nóżki. Ktoś powie phi, wielkiemisico,zimne nóżki,sama galareta. O nie ! Samo mięso (: przysznie doprawione.
W miesiącu lutym zamierzam kupić jak zwykle tylko żywność i napoje. Obejdę się bez akcji.No i może kupię buty, solidne, takie jakie produkuje Wojas. ( bez podtekstów)
Nużą mnie bezustanne spory dotyczące ustalenia recesji w USA. Ktoś, kto nie widzi faktów, kto karmi się złudzeniami, nadzieją na wzrosty powinien brać kredyty, spieniężyć cały dobytek i inwestować w akcje, które ja w czerwcu za połowę ceny odkupię. Że co ? Gadam androny ? Kupuj ! Ja poczekam do czerwca. (: Powodzenia.