Pero
/ .* / 2005-08-17 20:38
no pewnie, że się nie liczą, jak ktoś liczy na to że kolega Cimoszko pójdzie do drugiej tury, ja, jak tam pójdzie, to zagłosuję na kogokolwiek innego (no chyba, że tym kimś będzie Andrzej L.:)), a w pierwszej turze zagłosuję na prof. prawa, który doprowadził Warszawę, do takiego stanu, że kobiety nie boją się wracać z drugiej zmiany, tylko to się liczy, a reszta i tak będzie dokonana przez spekulantów :), tzn, jak będzie im odpiwadać pl gospodarka, to będzie ok, jak nie? no cóż, przynajmniej za jego rządów wszyscy nie będą kradli tylko pod swój stołek :)