chichot dona
/ 77.114.45.* / 2013-08-29 17:04
David Cameron podkreślał, że nie chodzi o zmianę władz w Damaszku, lecz o ochronę cywilów.
Naprawdę? Mało wiarygodne zwłaszcza w świetle poczynań UK w tym rejonie oraz na arenie międzynarodowej.
UK aż pali się do interwencji, ba rząd JKM od razu "wiedział" ,że to władze w Damaszku są winne użycia broni chemicznej, wiedział praktycznie wcześniej zanim ta broń została zastosowana. Jego ministrowie rozgłaszali, że Syria musi być ukarana a konkretnie władze Syrii.
Pic picem poganiany. Podobnie Francja czy USA. Swoisty triumwirat. Obrońcy biednych cywili.
A może by tak w końcu powiedzieć prawdę? Po co to kołowanie?
Wystarczy przyjrzeć się sytuacji w całym regionie aby widzieć co jest grane. To, że manipulujące media ostatnio nie zapodają zbyt dużo o Libii, Egipcie, Tunezji , Iraku z jednej strony, z drugiej Arabia Saudyjska, Emiraty, Turcja, niebezpieczny dla Izraela Iran sam Izrael Wreszcie oraz pozostali. Istny konglomerat.
A pan Cameron wzruszył się losem jedynie cywili syryjskich, swoista wybiórczość, zaiste.