Dlaczego tylko Rosja ma coś gwarantować? Czy broń, którą zachód dostarcza muslimskim fanatykom jest mniej śmiercionośna?
Nie mieszajmy się do brudnych interesów zachodu i ich wojenek. Im zawsze chodzi o zasoby, surowce, żeby handel odbywał się w ich walutach, itd. NIGDY nie są to żadne szlachetne przesłanki, którymi propaganda karmi ludzi w mediach.

Poza tym na końcu się okazuje, że i tak gunwo z tego mamy, a tylko niepotrzebnie robimy sobie wrogów na świecie.

- Rozumiemy powody, dla których należałoby położyć kres rozlewowi krwi w Syrii: zginęło ponad 100 tys. osób. Użycie broni chemicznej powoduje oburzenie całego cywilizowanego świata. Kwestię tę badają inspektorzy ONZ. Wystrzegamy się wyciągania jakichkolwiek wniosków przed udostępnieniem tego raportu - powiedział Radosław Sikorski w rozmowie z paryskim dziennikiem.

Rozumiem że dopóki liczba ofiar nie przekraczała 100 tys. i gdyby nie zastosowano broni chemicznej (a np. walono w tył głowy wszystkim jak w Katyniu lub wypędzano na pustynię jak w Sudanie) gra nie byłaby warta świeczki i min. SIkorski wcale by się Syrią nie interesował?