Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Intuicja czy szkiełko i oko

Intuicja czy szkiełko i oko

Money.pl / 2009-03-12 13:07
Komentarze do wiadomości: Intuicja czy szkiełko i oko .
Wyświetlaj:
canisl2 / 91.201.66.* / 2009-03-13 07:13
Niezłe zdjęcie Pani Kasi nie dość że trafne komentarze to jeszcze niewątpliwy urok autorki.
Zeus52 / 2009-03-12 18:30 / 10-sięciotysiącznik na forum
Pani Kasiu. Dzięki za komentarz. Ja jestem jednak za intuicją,popartą A.T. A wniosek prosty i wynika z tego,co sama Pani napisała."...sforsowanie KRÓTKOTERMINOWYCH oporów otwiera drogę do poprawy koniunktury..."-jakie opory,taka koniunktura. Nie namówi mnie Pani na akcje...proszę to,co napisałem czytać z lekkim przymróżeniem oka...Zeus(a w/g niektórych Midas). I oczywiście pozdrówki...Szkoda,że nie możemy się wymienić np. wykresami średnioterminowymi. Jak dotąd wszystkie Pani prognozy sprawdzały się z moją amatorszczyzną.
DA-old / 217.172.247.* / 2009-03-12 16:42
Straszenie nic nie da. Posiadacze akcji mogą spać spokojnie. I nie powinni pozbywać się teraz papierów.

Może jeszcze 2-3 dni trochę się osunie tak do 1330 na w. WIG20. Lecz w perspektywie zamknięcia kwartału sytuacja będzie znacznie lepsza niż obecnie.
rozwado / 2009-03-12 16:21 / Tysiącznik na forum
Te komentarze pisane sa za wolno mimo ze na internecie. zanim ujrza swiatlo dzienne, juz zaprzeczaja im fakty. Np o zlotowce.
Jarek8876t / 195.229.237.* / 2009-03-12 18:58
jasne, tobie pewnie podoba się jak analityk opowiada po zamknięciu rynku gdzie był indeks w ciągu dnia.
Wtedy to się z rynkiem zgadza. Ja tam wolę przeczytać komentarz przed niż po, nawet jak czasami się nie sprawdzi.
ktosik / 83.29.48.* / 2009-03-12 13:29
wskazane było by zł była słaba w takich granicach jak obecnie.to dla nas ratunek z gospodarką.Niech się martwią inni co mają euro.bo u nas będzie wykóp towarów przez cudzoziemców i to ruszy dużą produkcje.A tam zastój.
marszal80 / 83.18.159.* / 2009-03-12 13:07
Analiza techniczna to wróżkartwo, to przepowiednie typu czy dzisiaj zawieje z południa czy z północy. Techniczny język ma uprawdopodobniać naukowe podstawy, a większości opiera się na przeczuciu.
Munger / 85.221.218.* / 2009-03-12 16:34
Dokładnie. I bardzo spodobało mi się stwierdzenie, że po przebiciu jakiegoś tam oporu indeksy zwykle zatrzymują się w odległości równej dystansowi, jaki je dzilił od oporu na otwarciu sesji. To chyba Pani Katarzyna sama w trakcie pisania swojej "analizy" wymyśliła. Albo, że inwestorzy jakby nie zwrócili uwagi na jakieś dwa "sukcesy", jakie odniosły indeksy. Mój Boze, połowa inwestorów nawet nie wie, co to jest luka bessy (i dobrze dla nich) i z pewnością nie przejmuje się cyferkami i kreskami. Jak jakaś bzdura wywoła strach, to akcje tanieją niezależnie od cyferek, a jak potem ludziom zaświta, że może jednak da się na tym zarobić, to drożeją bez oglądania się na indeksy. Ta analiza techniczna, to w ogóle jest fajna, bo można ją sprowadzić wprost do stwierdzenia, że żeby wzrosło, musi najpierw wzrosnąć, a żeby spadło, to musi najpierw spaść. Innymi słowy przepowiada zmianę trendu, gdy ten jest już dawno zmieniony. Można też wysnuć z niej wniosek, że gdyby wszyscy się do niej stosowali, to trend NIGDY by się ne zmienił, bo jeśli np. zachętą do kupna akcji miałoby być przebicie oporu, to skąd mieliby się wziąć kupujący powodujący to przebicie (skoro do jego przebicia AT mówi - sprzedawaj, bo będzie gorzej). Ale przyznam, że uwielbiam czytać komentarze Pani Kasi, bo są do bólu przekonujące, że cała ta paplanina nie ma sensu i że od AT i w ogóle od codziennych analiz rynku należy trzymać się z dala.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy