Pilsener
/ 2008-10-29 08:53
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Ja tam czekam, aż dno się uklepie - na razie to mamy konwulsje, nie wiadomo, co się wydarzy - dla daytraderów to jest raj, ale ja chcę kupić coś na długą pozycję, żeby ciągle się nie gapić się na te wykresy, bo mam już mdłości na ich widok. Jak trend boczny się ustabilizuje, to coś można będzie wybrać, bo teraz dziś kupisz niby rewela a jutro spadnie o -10% - i to tylko przez emocje. Za duże ryzyko. Czekam na następną falę spadków i zobaczymy, czy potwierdzi to realne dno w okolicy 1550 - potem można będzie liczyć, czy do następnej hossy da się coś uciułać, czy nie. Co brać na pierwszy ognień w dobie kryzysu? Może spożywka?