olo1
/ 89.76.106.* / 2009-02-02 11:16
Obama krytykuje Wall Street
...Przywódca USA, który dotychczas z zapałem forsował kosztowny plan ratowania amerykańskiej gospodarki, stracił cierpliwość. Do wybuchu sprowokowały go ogromne premie, jakie w czasie załamania rynku przyznają swoim pracownikom m.in. banki.
Wściekłość Baracka Obamy wzbudził fakt, że amerykańskie instytucje finansowe, w większości czekające na pomoc państwa i balansujące na krawędzi bankructwa, przyznały sobie za ubiegły rok premie w łącznej kwocie 18,4 mld dol. – To wprawdzie o 44 proc. mniej niż rok wcześniej, ale to, że firmy w ogóle zdecydowały się na premie, spowodowało ogromną falę krytycznych komentarzy, w których podkreślano, że Wall Street zachowuje się tak, “jakby funkcjonowała poza politycznymi i ekonomicznymi realiami” – napisał “The Wall Street Journal”.
Jak podaje BBC, Obama ostro zareagował na te doniesienia: gest bankowców nazwał szczytem nieodpowiedzialności. – Wall Street powinna wykazać umiar, dyscyplinę i poczucie odpowiedzialności – stwierdził. Zapowiedział też, że jego administracja zwróci się do bankierów o odpowiedzialne działanie i zwiększenie dyscypliny.