Gaz ziemny +10,4%.
To już mocno ponad 20% w kilka dni.
Łupki zbankrutowane i już się kończą, bo były jak kometa, przeleciała i zgasła, i inflacja wybije teraz w kosmos, stopy % za nią.
Ropa też się kończy.
Arabia Saudyjska ma coraz większe problemy, ratując budżet podnosi ceny m. in benzyny, paliw domowych o 40%, wody. Zamierza podrożyć usługi publiczne i wprowadzić
VAT. Ich rezerwy w listopadzie skurczyły się o kolejne 12,55 mld $.
Jednocześnie trwa interwencja wojskowa w Jemenie, który nie mając żadnej floty zatopił już połowę okrętów przeciwnika (niektórzy twierdzą, że wszystkie).
I szybko może przenieść się na jej teren, gdzie wzrośnie teraz niezadowolenie ludności, pozbawionej subsydiów.
Obecna sztucznie dołowana cena ropy jest nie do utrzymania, bo powoduje coraz większe straty, likwidację wydobycia i nowych inwestycji, co doprowadzi do gwałtownego wzrostu ceny.