brydzia
/ 2009-08-24 10:53
/
10-sięciotysiącznik na forum
Europejskie Rynki Wschodzące
Euforia nadal trwa. W minionym tygodniu na giełdach europejskich rynków wschodzących zaliczyliśmy kolejne maksimum 52-tygodniowe w Turcji, oraz najwyższy poziom w 2009 r. w Polsce. Na pozostałych rynkach wiodących w regionie oprócz Rosji jesteśmy blisko maksymalnych poziomów z tego roku. Dynamika wzrostów na giełdach światowych od lutego jest porażająca. W przypadku USA mamy największy 6 miesięczny wzrost w powojennej historii. Można się zastanawiać, co może być powodem tak dynamicznych wzrostów na rynku. Wydaje się, że mogą to być medialne opisy sytuacji rynkowej. Świat się nie skończył, więc jest dobrze. Patrząc na obecne komentarze i te z przed sześciu miesięcy można dostrzec jak zmieniła się optyka analityków. Wyniki spółek amerykańskich za IV 2008 r. były oceniane jako słabe mimo, że były o dwadzieścia kilka procent lepsze od wyników za 2 kw. 2009 r., ocenianego, co zadziwiające, jako bardzo dobry i to jeżeli chodzi o zysk netto, na który pozytywny wpływ miały cięcia kosztów. W lutym przy cenach na Wall Street średnio niższych o 50% od dzisiejszych i wynikach lepszych o ponad 20%, analitycy obniżali wyceny spółek. Teraz dwukrotnie wyższe ceny i słabsze wyniki powodują gwałtowną zmianę stanowiska przez zarządzających i analityków. Na rynku dominują rekomendacje kupuj w wielu przypadkach jako krótkoterminowe czy tzw. spekulacyjne. Obecna sytuacja przypomina w wielu aspektach sytuację z marca 2002 r., który kończył dynamiczną korektę w trendzie spadkowym. W przypadku indeksu DAX obecna sytuacja jest wierną kopią rynku w marcu 2002 r. Wtedy również został ogłoszony koniec recesji, prezes rezerwy federalnej potwierdził, że najgorsze już za rynkiem i gospodarka wróciła na ścieżkę wzrostu. Podobna była również poprawa danych makro oczywiście na innym poziomie. Obecną sytuacje poprzez perspektywę figur makro można odbierać jedynie gorzej, w żadnym przypadku lepiej. Np. ogłoszona w marcu 2002 r. stopa bezrobocia za luty wyniosła 5,5% poprawiła się z 5,6% przy oczekiwaniach 5,8%. W sierpniu 2009 r. 9,4% z 9,5% przy oczekiwaniach 9,7%. Istotne jest to, że odtrąbiony koniec recesji w 2002 r. zakończył korektę wzrostową i spowodował w przypadku rynku niemieckiego ponad 50% spadek cen akcji w ciągu następnych 12 miesięcy.