W Polsce lokaty bankowe. Pod warunkiem, że zgodzimy się iż jest to inwestowanie, a nie wyłącznie zabezpieczenie pieniędzy przed inflacją.
W Stanach- fundusze inwestycyjne.
Z przymrużeniem oka. Kiedyś czytałem, że jedno z papuaskich plemion inwestuje swoje oszczędności (swoją drogą ciekawe jakie?) w sól!
A na serio. Ja trochę zmieniłbym to pytanie. zamiast: w co, na: w jaki sposób.
Na cokolwiek się nie zdecydujesz powinieneś miec mniejsze (lokaty) lub większe (giełda) rozeznanie w danym temacie.
Odnośnie złota.
Po pierwsze pytanie, czy złoto fizyczne, czyli inwestycja w samo złoto, czy w coś na złocie oparte. Są różne instrumenty.
Dalej, jaki czas inwestycji?
Następnie wpłata jednorazowa, czy też regularne dopłaty?
Co do ceny. Chociaż, a właściwie ponieważ, pracuję w branży finansowej - jestem doradcą w Aegon- nie mając szklanej kuli, nie mogę odpowiedzialnie napisać ile w perspektywie kliku, klilkunastu możesz zarobić. O ile możesz poczekać na efekty właśnie taki okres czasu to jest to dobry pomysł na ulokowanie części swoich środków.
I to by była najmądrzejsza rzecz jaką mogę napisać. Podział swoich pieniedzy na kilka "kupek". O ile zastanawiałbyś się nad ulokowaniem jednej z nich na platformie funduszy inwestycyjnych to daj znać.
Chętnie porozmawiam, może zrobimy coś wspólnie.