janiszek72
/ 85.222.86.* / 2009-05-18 12:55
Bezpośrednie Inwestycje Zagraniczne za wszelką cenę, to naczelne hasło obecnie panujących platfusów. Czy kryzys czy nie kryzys, to i tak będziemy pozbywać się niechcianych dzieci - pozostałości po zgniłym socjalizmie. Stocznie sprzedamy tajemniczemu inwestorowi, który daje słowo honoru, że będzie produkować statki. Specjaliści od prywatyzacji profesjonalnie przygotowujący w pocie czoła plany prywatyzacyjne, uratowali rzutem na taśmę skórę boskiego Słoneczka Peru. Dziś najmocniejszym argumentem, którym Donek będzie się zasłaniał podczas debaty z stoczniowcami będzie właśnie ów tajemniczy inwestor strategiczny, który ma przejąć dwie stocznie. Z dalekiego, egzotycznego kraju właściciel nie mający doświadczenia w tej gałęzi, będzie budował cudowne okręty, które będą nosić nazwy swoich wybawicieli. Niebawem rząd przystąpi również do sprzedaży nieistniejącego gazoportu, zakładów zbrojeniowych, przemysłu energetycznego i paliwowego, hutnictwa i przemysłu wydobywczego. I w konsekwencji doczekamy prawdziwego cudu - obudzimy się w drugiej Irlandii lub czort wie w jakim drugim gównie. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam