krysiaczek881
/ 178.212.122.* / 2013-05-03 12:22
I co z tego wynika? A kto zajął się rodzinami pomordowanych? Moja mama jako kilkunastoletnia dziewczynka została z młodszym o cztery lata bratem osierocona przez Niemców. Nikt jej nie pomógł. Do dziś nie otrzymała Żadnego wsparcia, odszkodowania od Państwa Polskiego. To nie do wiary, po co Wam te liczby, chyba tylko po to, by odżywały wspomnienia tych stojących nad grobami ludzi. Mama ma 81 lat i właśnie przyszedł policjant, bo IPN go wysłał, by zebrał od mamy informacje. To jest temat dla niej bardzo bolesny, więcej szkody niż pożytku. Wszyscy wiedzą, że Niemcy mordowali także ludność cywilną, pomagali Ukraińcy i Polacy niestety. Dla mojej mamy to rozdrapywanie bolesnych ran. Piszę na ten temat w swoim blogu, odsyłam pod adres: www.cri-stina.blogspot.com
Jestem rozżalona, że w naszym państwie nie ma pomocy dla takich osób jak moja mama. O przepraszam, bo otrzymała szorty dla swojego brata i jedną parę sznurowadeł od urzędnika z gminy. Za to przez swoje życie walczy z nerwicą sytuacyjną, na widok człowieka w mundurze przeżywa za każdym razem koszmar.