Przedstawiciel irańskich władz powiedział agencji Reutera, że do szturmu dwóch budynków ambasady nie doszło na polecenie rządu. - Ciekawe na czyje polecenie?
Zapewne agenci CIA lub/i MI6 stali w pierwszych szeregach tej "manifestacji". Nic zaskakującego, w Libii, Afganistanie i Iraku robili to samo.
Wszystko przebiega zgodnie z planem: http://www.youtube.com/watch?v=FNQiL-TPobM&list=FLwdk3QVhmTSB5h-i7ZYYh0Q&index=1&feature=plpp_video