Na kilku przykładach nie można opierać tak daleko idących teorii, bo zdecydowanie więcej jest przykładów krajów w których kryzys wcale nie spowodował takich zmian jak w wymienionych krajach.
W Islandii jest taka sytuacja, ze rządząca do tej pory partia sprzeciwiała się wstąpieniu kraju do Unii Europejskiej, a ludność w wyniku kryzysu widzi w UE i € gwaranta bezpieczeństwa kraju , więc ludzie zagłosowali na partię która popiera wstąpienie do Unii - to jest powód jej zwycięstwa (jeden z wielu, ale sądzę, ze główny).
Przypomnę, że Islandia to bardzo bogaty kraj, jednak zamieszkały jedynie przez około 300 tyś osób, a kryzys uzmysłowił mieszkańcom, że ich bogactwo wcale nie ma takich mocnych fundamentów jak im się wydawało, więc co naturalne chcą te fundamenty wzmocnić.