Działania prokuratury są same w sobie twierdzącą odpowiedzią na pytanie zawarte w tytule. Nie wierzę w to, że to mogło trwać tyle lat i nikt o tym nie wiedział poza samymi zainteresowanymi. Wydaje się, że skala tego była zbyt duża. A to oznacza tylko tyle, że potrzebna była wola polityczna aby spuścić psy gończe i zapędzić prokuratorów do roboty. W wolę polityczną Min. Ziobry w ściganiu poprzednich ekip nie wątpię. Są tylko dwa pytania: Po pierwsze czy taka sama będzie wola polityczna ścigania układów i korupcji we własnych szeregach ? Po drugie i to jest znacznie ważniejsze czy Pan Min. Ziobro zamyśla tak zmienić prokuraturę aby nigdy więcej w przyszłości nie mogło się zdarzyć tak, że czyjaś wola polityczna może zatrzymać psy gończe ? W gruncie rzeczy odpowiedź na to pytanie powie nam czy mamy do czynienia ze zmianami czy tylko z kolejną wojną gangów.