sc
/ 99.232.235.* / 2008-12-27 22:07
Spostrzezenie twoje, w odniesieniu do natury rozwoju krajow arabskich, jest trafne. Dochody ze sprzedazy surowcow energetycznych zostawaly w tych krajach skad pochodzily. Ogromne dochody nie przyczynialy sie do rozwoju gospodarczego danego kraju a szly na szklane domy i obiekty kultu. Niewielka czesc dochodow zostala przyznawana na potrzeby spoleczne a nigdy na rozwoj edukacji w stopniu, ktory by pozwolil masom rozwinac swobode myslenia, gdyz to mogloby obalic istniejace tam struktury polityczne. Wez pod uwage, ze wszystkie kraje arabskie z wyjatkiem Egiptu sa rezimami. Kazdy kraj arabski jest odpowiedzialny za swoj wlasny rozwoj. Chyba nie sugerowales, ze Zachod jest za to odpowiedzialny poniewaz kupuje surowce energetyczne? Nie, chyba nie chciales tego powiedziec. Innymi slowy, szejkowie dbaja tylko o wlasny interes. Zastanawialem sie dlaczego nigdy nie biora udzialu w inicjatywach charytatywnych na swiecie, nawet nie w tak duzym stopniu jak USA ale w minimalnym. Pod wplywem swiatowej opinii publicznej, ostatnimi laty, brali udzial w akcjach charytatywnych ale na poziomie minimalnym. W dalszym ciagu wola budowac szklane domy i sztuczne wyspy zamiast pomoc swoim przyjaciolom, Palestynczykom. Czyzby to bylo przyslowiowe arabskie skapstwo? Kto pomaga Palestynczykom? Niespodzianka - najwiecej Izrael, Unia Europejska oraz Iran. Ten ostatni prawie tylko wojskowo i duchowo. Narod Palestynski powinien oddzielic sie za wszelka cene od terrorystow a wtedy wszystko zmieni sie na lepsze w bardzo szybkim tempie. Niestety jest to bardzo trudne poniewaz Gaza przewodza, ludzie ktorzy mysla wylacznie o wojaczce. Wobec powyzszego, nasuwa sie stwierdzenie, ze racja zostaje po stronie Izraela i jest aktem samoobrony (o dziwo).