?!
/ 2007-10-19 11:56
/
Tysiącznik na forum
Kto to napisał?
"Te wybory rozstrzygną o losie Polski na najbliższe lata. Jutro zapadnie cisza wyborcza. Ostatnie tygodnie były czasem obywatelskiego przebudzenia i mobilizacji. Przekonywaliśmy, że trzeba głosować, i to głosować świadomie, bo obojętność na los kraju może nas drogo kosztować.
Wybory są aktem indywidualnym. Dlatego "Gazeta" nie popiera żadnej konkretnej partii. Wzywamy po prostu do głosowania!
Każdy z nas staje wobec dylematu. Czy chce kontynuacji władzy, jakiej Polska doświadczała przez ostatnie dwa lata, czy też pragnie zmiany.
Jeśli ktoś chce państwa, które prowadzi nagonkę na lekarzy, sędziów i niepokornych prokuratorów, podsyca antagonizm między biednymi a bogatymi, dzieli ludzi na antykomunistów i tych od ZOMO, na zwykłych i na oligarchów; jeśli chce państwa podsłuchów i inwigilacji, gdzie władza pragnie wiedzieć wszystko i pogardza tymi, których nie potrafi kontrolować i zastraszyć - inteligencją i społeczeństwem obywatelskim; jeśli ktoś pragnie państwa, gdzie prorządowe publiczne media sączą do uszu propagandę, gdzie zamiast czystości w życiu publicznym mamy czystki i upychanie wszędzie swoich, gdzie walka z "układem" kończy się dintojrą we własnych szeregach; państwa, którego dyplomacja myli dumę narodową z samochwalstwem i niekompetencją, spychając Polskę na margines Europy; państwa, które niweczy szanse edukacyjne swej młodzieży - jeśli ktoś chce kontynuacji takiego państwa, niech głosuje na PiS, Samoobronę i LPR. Niech poprze Kaczyńskiego, Leppera, Giertycha, których do niedawna łączył wspierany przez Radio Maryja, a obrażający poczucie smaku mariaż władzy.
To są najgorsze rządy w Polsce, marnujące najlepszą od lat koniunkturę. Rządy podporządkowane spiskowej wizji świata, rządy deprawacji instytucji i obyczaju demokratycznego.
Dlatego ten, kto pragnie zmiany, powinien zagłosować na te ugrupowania, których hasłem jest odsunięcie od władzy PiS i jej populistyczno-nacjonalistycznych satelitów.
Wybory są świętem demokracji. Nie zmarnujmy sobie tego święta."
JAROSŁAW Kurski. Czasem trudno uwierzyć, że to rodzony brat "bulteriera" JACKA Kurskiego.