uyuv
/ 31.175.32.* / 2011-07-08 00:20
Obłuda, fałsz i kłamstwo
Jak kiedyś Geremek i Bartoszewski atakowali z Brukseli rząd PISu, to wtedy była pełna zgoda, a żurnaliści zachwycali się przez kilka dni jak to pięknie sponiewierano „ciemnogród”.
O swojej Ojczyźnie źle staramy się nie mówić wtedy, kiedy jesteśmy za granicą. No, chyba że rządzi PiS albo prezydentem jest Kaczyński. Tusk "zapomniał" o tym, jak sam patronował kilkuletniej kampanii, prowadzonej także za granicą, która miała zdyskredytować rząd PiS i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Szczytem tej antypaństwowej polityki było zaś choćby granie przez premiera razem z Rosją w celu odwołania wizyty Lecha Kaczyńskiego na obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, a potem pomniejszenia jej znaczenia, aby była to "prywatna wizyta". Symbolem tego był tekst prof. Jana Winieckiego w "Financial Times", że "Polską rządzą narodowi bolszewicy".
Zastanawiam się dlaczego w PO-lskich redakcjach tyle miejsca zajmują codziennie kwestie związane z PiS-em ? Czy nie lepiej zająć się kolegami i koleżankami, którzy dzierżą w chwili obecnej władzę w swoich spoconych od przekrętów rękach. Opluwanie opozycji nie zasypie gigantycznej dziury budżetowej, a życie w zgodzie z ogólnie rozumianą linią płemiełka tuska nie przysporzy Polsce splendoru. Lizusostwo i pokrętne popieranie jedynie słusznej linii myślenia przypomina bawienie się w demokratyczną Rosję lub demokratyczną Chińską Republikę Ludową. Polacy napełnijcie wasze rozumy rozsądkiem i obiektywizmem i zacznijcie szanować ludzi o innych poglądach politycznych. Ogromna tolerancja dla kochających inaczej, ogromna tolerancja dla legalizacji heroiny i dopalaczy, to charakterystyka dzisiejszych młodych polaków. Najsmutniejsze jest to, że u tych młodych ludzi karmionych propaganda i kłamstwem nie ma ani krzty tolerancji dla demokratycznej opozycji, która stanowi przeciwwagę w każdej normalnej demokratycznej krainie wolnej Europy.