Pablo1313
/ 77.103.48.* / 2014-02-27 12:37
Jeżeli on jest ostatnim, któremu można zarzucić słabą znajomość angielskiego, to ja nawet nie chcę wiedzieć w jakim stopniu angielskim władają nasze pozostałe "Orły Parlamentu Europejskiego" i piszę to tylko na podstawie konferencji prasowej Pana Posła, na której to, dał solidny pokaz swoich iście oksfordzkich umiejętności. Nie twierdzę, że traktowanie Polaków w niemczech czy w UK nie jest problemem. Natomiast często niestety, jak widać w poniższym przypadku, sami się o to prosimy. Brak umiejętności komunikowania się, czyli język ang., kompleksy, brak dystansu do siebie i ogłady w zachowaniu Protasiewicza spowodowały, że ci celnicy w życiu by nie wpadli na to, że taki klient może być posłem, bo przecież gdyby mieli choć cień podejrzenia, to logiczne, że nie robili by sobie kłopotów.