Forum Forum finansoweKredyty

Jak banki zabierają mieszkania

Jak banki zabierają mieszkania

Money.pl / 2009-02-18 06:30
Komentarze do wiadomości: Jak banki zabierają mieszkania.
Wyświetlaj:
Ventylek1 / 78.30.81.* / 2009-02-18 06:30
Dlaczego nikt nie pisze, że WIBOR 3M, od którego zależy oprocentowanie kredytów w PLN znowu zaczął rosnąć? Złotowi kredytobiorcy znów dostaną po kieszeni. To jest wzrost wyższy, niż wskutek zmiany kursu CHF (tu problem byłby dopiero, gdyby zaczął rosnąć LIBOR, ale na to jakoś się nie zanosi, spadają wszystkie stopy rynkowe poza WIBOR-em). I to wszystko przez ten cały bełkot, że nie należy obniżać już stóp procentowych.
pajarito / 195.117.107.* / 2009-02-18 08:52
Właśnie to jest dla mnie mega niezrozumiałe.

1. Dlaczego państwo dopuściło do sytuacji, w której prawie wszyscy mają kredyty w obcej walucie? Teraz płacz i lament i pomóżcie tak? A kto przewidział taką sytuację i wziął kredyt w PLN to dostanie po d... (znowu). Rząd pomaga cwaniakom zamiast przedsiębiorcom.

2. Dlaczego mamy takie wysokie stopy procentowe w PL?? Gdyby nie kryzys jeszcze chwila i mielibyśmy stopy na poziomie tych z RPA!! Przecież gdyby były takie jak w Czechach czy na Słowacji to ludzie zaciągali by kredyty w walucie w której zarabiają! Tak bardzo nasza gospodarka różni się od tej w wymienionych państwach??
szposzczegawczy / 85.14.126.* / 2009-02-18 08:56
Nasza gospodarka jest wzorowana na wzorze amerykańskim. Tzn. najsilniejszy bierze wszystko. Stąd wyzysk do granic przyzwoitości. Kto zarabia bowiem na stopach procentowych jak nie najbogatsi obywatele świata?
Bazyli10 / 195.14.3.* / 2009-02-18 08:42
No tak Wibor3M zaczął rosnąć:) Zmiana dzienna z 4,69 na 4,70. Rozumiem, że to, że jeszcze w październiku 2008 był na poziomie 6,87 (najwyższa wartość) to oznacza, że cały czas rośnie.
Wyższa matematyka:)
Edmund_! / 83.31.247.* / 2009-02-18 07:38
chyba że jest się klientem BRE i jemu pochodnych (mBank, Multibank) czy Raffaisena.
Ci niższego LIBORU nie uwzględniają, bo umowy interpretują tak że podwyższają oprocentowanie jak LIBOR rośnie, a jak spada to nie obniżają.
Kilkadziesiąt tysięcy ludzi tak doją, i mają gdzieś opinie UOKiK oraz KNF.
Robert M. / 83.142.207.* / 2009-02-18 10:03
Zgadzam się. Sam wziąłem kredyt w mBanku. Gdy czytałem umowę od razu wyłapałem punkt dotyczący oprocentowania. Był tak lakoniczny, ogólny i nieprecyzyjny że w pierwszej kolejności prosiłem obsługę o wyjaśnienia. Oczywiście nikt!!! nie potrafił precyzyjnie odpowiedzieć mi na pytanie od czego zależy oprocentowanie kredytu (jest ustalany rzekomo na podstawie warunków ekonomicznych czy jakoś tak). Żenujące. Ale to prosty mechanizm. Między prawnikiem cwaniakiem (a może amatorem) przygotowującym treść umowy a klientem jest zgraja niedoinformowanych szeregowych pracowników którzy są barierą nie do przebycia. I o to chodzi. Podpisuj frajerze albo nie. Łaski ci robić bank nie będzie. Ani wyjaśniać lub poprawiać wszystkich bzdur/absurdów/sprzeczności/nieprecyzyjności z umowy. Na szczęście nie brałem dużej kwoty bo byłbym na maksa w********. A teraz jestem tylko trochę...
PS Ostatnio mBank zaproponował zmianę tego zapisu na stałą marżę.LIBOR 3M CHF + 3,4% marży. Jak wygląda to w innych bankach (chodzi o wysokość marży)? Ostatnio nie jestem na bieżąco.
plx / 79.187.227.* / 2009-02-18 15:23
Takie zapisy to szczyt arogancji oczywiście. Mój kredyt oparty jest na LIB6M +1% marzy przez cały czas kredytowania od września 2005 ! - od kilku tygodni na poziomie 1,88% łącznie. Klientom mBanku współczuję
czytający umowy / 62.233.177.* / 2009-02-18 11:55
Żenujące jest to, że mimo to wziąłeś ten kredyt.
Robert M. / 83.142.207.* / 2009-02-18 12:24
Prawda jest taka że wszystkie banki których ofertę analizowałem (a było ich kilkanaście) miały takie kwiatki w swoich umowach czy regulaminach. Ten zwyczajnie najlepiej wypadł na tle innych. Najlepiej spełniał moje kryteria wyboru. Ideału po prostu nie było.
pajarito / 195.117.107.* / 2009-02-18 10:56
3,4 to przyzwoita marża przy CHF (jak na dzisiejsze czasy) chociaż ostatnio byłem u jednego z "darmowych" doradców, który przedstawił mi oferty dwóch banków z marżą poniżej 3%.
Elendir / 2009-02-18 07:24 / Łowca czarownic
Masz na myśli wzrost który nastąpił z 4.68% na 4.70%? Ja bym raczej nazwał to stabilizacją w oczekiwaniu na kolejną decyzję RPP.
Unm / 193.201.167.* / 2009-02-18 11:06
Stabilizacja to zmiana 0,0%, a nie wzrost. Jesli masz na myśli, ze to wzrost minimalny - to liczy się kierunek tej stabilizacji - a on jest ewidentnie wzrostowy, przez trzy ostatnie dni dwa wzrosty i jeden dzień bez zmiany. WIBOR wyprzedza ruchy rynkowe i teoretycznie nie ma żadnych podstaw, żeby koszt pieniądza miał rosnąć chociażby o promil, skoro RPP zapowiada, że jestesmy "w cyklu obniżek" tegoż kosztu. Chyba, że rynek wie, że RPP tyko mydli oczy.
~~hiena / 192.109.111.* / 2009-03-26 16:48
no ludzie, dwa dni wzrostu o ulamek to zadna zmiana trendu !
Elendir / 2009-02-18 21:52 / Łowca czarownic
Po prostu może odrobinę za szybko spadł i powrócił do poziomu sprzed tygodnia. Nie nazywałbym tego rośnięciem...
sddsffd / 193.111.144.* / 2009-02-18 08:18
a decyzja będzie taka, że nic nie robimy, bo złotówka spadnie na łeb na szyję
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: