Z danymi w tabelce to bym dyskutował. Podane są ceny najwyższe w danym okresie. W latach 60 i pierwszej połowie lat 70 były ustabilizowane. Cukier kosztował 10,50 za kilogram w latach 60-70. Jak podrożał o bodajże złotówkę to ludzie wyszli na ulice. Zachód wykorzystał okazję i podburzył naród. A w tamtym czasie atmosfera była taka, że ludzie zaczynali od razu wykup towaru na zapas. Ponieważ podaż była niska to pułki pustoszały i sytuacja się nakręcała. Dlatego wprowadzono pod koniec lat 70 kartki by zapewnić równomierną sprzedaż. Weźmy cenę paliwa lata 60- początek 70 -benzyna 75 oktan (najsłabsza )na której jeździły syrenki moskwicze, motocykle i ciężarówki koszt 3,50 (cena czarnorynkowa 2zł) , benzyna 95 oktan- 5,50- 6,50zł (dla fiatów wartburgów i zachodnich), ON 2,50 (w tamtym czasie dla traktorów , ciężarowych, autobusów i szczęśliwców w mercedesach). Telewizory. Cena telewizora w latach 60-początek 70 (czarno biały bo tylko takie były) 25" to był już wypas ok 10 tyś,-zł. Trzeba wiedzieć, że telewizor w tym czasie był luksusem. Magnetowidy jeszcze nie istniały. pensja prac umysłowego w tym czasie ok.2,5zł. Dyrektor w firmie miał ok. 5-6 tysięcy. Oczywiście w tamtym czasie pensje nie były opodatkowane. Woda w kranie była za darmo. Najbardziej luksusowy sam. na rynku (Wołga) kosztował w Polmozbycie 140 tysięcy zł. Fiat 126p 75 tyś. tych ostatnich oczywiście nie był w wolnej sprzedaży tylko na przedpłaty. W latach 60 i 70 popularne były Pewexy w których za dolary lub bony PKO można było kupić towary od ręki. Problem w tym, że zakup dolarów był nielegalny. Oficjalnie mogli je mieć ci co pracowali za granicą wysłani z polskimi firmami.

benzyna za gierusia była po 1,50zł nie piszcie bzdur

Gdzie można kupić chleb po 1,50 PLN ? Chyba autorowi chodziło o bułkę. To prawda, że za Gierka zarabiało się 1500 złotych ale na pół etatu. Poza tym to na pewno nie była średnia płaca jak napisano w artykule. Pracowałem wtedy jako bardzo młody człowiek na podrzędnym stanowisku i zarabiałem 3000 tysiące zł. na rękę !!!!!! Dlaczego autor obliczył obecną siłę nabywczą od kwoty brutto ? W tabeli obecne nasze średnie zarobki wynoszą 4280 PLN. Ani słowa na temat, że chodzi o brutto czyli około 3000 na rękę.

Artykuł niby prawdziwy, ale tylko niby. 1. Długi spłacaliśmy do 2012 r. bo tak chcieli wierzyciele , którym się to opłacało (my chcieliśmy im oddać wcześniej) 2. Dla ludzi ważniejsze było mieszkanie i bezpieczeństwo socjalne niż benzyna. 3. Rozwój i stały spadek cen produktów technicznych istnieje na całym świecie , co widać także teraz : telewizor, komputer, pendrive itd. (cena kilkakrotnie niższa lub parametry sprzętu dużo wyższe). Szkoda, że nie porównali ilości telefonów komórkowych sprzedawanych teraz i za Gierka i Gomółki (ale by "dołożyli komuchom"). 4. Oczywiście teraz nie ma zmarnowanych miliardów na nietrafione inwestycje i miliardów pomocy z Unii (autostrady do remontu po kilku latach, mosty donikąd, cyfryzacja, okręt Gawron budowany w polskiej stoczni od kilkunastu lat za kilkaset milionów i kiedyś będzie skończony w okrojonym kształcie, zadłużenie RP kilkadziesiąt razy większe niż za Gierka lub Jaruzela - a prawie cały polski przemysł i banki są WYPRZEDANE i PRZEJEDZONE. Najlepsza linia drogowa i kolejowa to tzw. gierkówka i CMK (pociągi od kilkudziesięciu lat mogą jechać ponad 100 (teraz 200) /godz. Teraz strajków nie ma, przemysłu nie ma (są montownie), rocznie umiera kilkudziesięciu samobójców z nędzy lub zamarznięcia - a polskie BILIONY długów może spłacą za 100 lat pra-prawnuki. Na koniec, czy to źle, że cenimy sobie bezpieczeństwo socjalne?

Tylko ze średnia pensja z tamtych lat,to była przeciętna pensja robotnika a obecnie średnia pensja robotnika, to najniższa krajowa

jak widać pismaki to idioci, komu się chcą przypodobać.

W latach 1971 - 1975 studiowałem na UWr. Od pierwszego roku studiów miałem przyznane obiady na stołówce akademickiej, które były dotowanie. Na trzecim roku otrzymałem stypendium socjalne, co wraz z nagrodą rektorską za "średnią", która była dodatkiem do stypendium, stanowiło to sporą sumkę. Tak więc zawsze mówiłem, że temu komu dobrze życzę życzyłbym żeby mógł studiować w takich warunkach jak ja. No i na koniec - atmosfera - nie było kłótni politycznych, chodziło się do teatrów, na imprezy (bez narkotyków, no co najwyżej z "bełtem") do kina, kupowało się płyty (te zagraniczne - np. The Beatles), a po studiach pełnomocnik d/s zatrudnienia ścigał cię żebyś podjął pracę - tak było !!!!!

bzdury, 1 tabela ,schab 66zl ,22 kg ,rok 70,,,,,,,15.11 ,283 kg, 2016,,,,,,,wychdzi srednia krajiwa lata 70 1452,zl lata 2016 4300 zl,po pierwsz srednia krajowa jest podana BRUTTO w 2016 roku a od kiedy to w latach 70 zarabialo sie 1400zl ,zarabialo sie w milionach ,to co bylo na pasku wyplaty dostawalo sie do reki,drugie pierwsza moja wyplata w tamtych czasach to okolo 3 miliony zlotych ,megohiper manipulacja jakiej za tamtych czasow nie bylo

A teraz Jarek idzie w tym samym kierunku.