Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jak Gierek pomógł III RP, czyli co po 45 latach zostało nam po słynnym haśle

Jak Gierek pomógł III RP, czyli co po 45 latach zostało nam po słynnym haśle

Wyświetlaj:
bogdan19734 / 80.60.177.* / 2016-01-25 21:38
Tito anulowano nam dług? ok ,to skąd się wziął taki dług za czasów demokracji
Maniek160 / 83.21.60.* / 2016-01-25 21:37
Już w 1918 mieliśmy PRL? Niezłe opisy do tabel pismaku.
genua / 188.112.42.* / 2016-01-25 21:30
kto zarabia średnią??!!!!! zero porównania!!!!!
Anna801 / 83.20.255.* / 2016-01-25 21:11
manipulacja i nic więcej,srednia placa za Gierka to była placa netto.Gierek zlikwidowal podatek od indywidualnej placy,natomiast dzisiejsza srednia podawana przez autora to placa brutto.Litr paliwa po 4,03 razy 1062 litry to więcej niż srednia brutto,no i nawet ta srednia brutto to niewielu ludzi zarabia.
Pamiętliwy / 217.99.251.* / 2016-01-25 21:05
Zakłamane zestawienia, w tej niby nędzy PRLowskiej przeciętny zjadacz chleba bez strachu mógł wejść do restauracji, bale sylwestrowe pękały w szwach, a czynsz stanowił 5% średniej.
realista / 37.7.125.* / 2016-01-25 20:43
Autor w zasadzie przytoczył prawidłowe wyliczenia zapomniał jedynie dodać, że obecnie na średnią krajową mają szanse nieliczni, a wtedy po kilku latach pracy każdy taką średnią zarabiał. Najlepszy dowód to fakt, że moi rodzice dom wybudowali w zasadzie bazując na krótkoterminowych pożyczkach z zakładu pracy, a ja musiałbym brać kredyt na 30 lat. Mama po urodzeniu drugiego dziecka nie musiała pracować i z jednej pensji ojca, robotnika, cała rodzina żyła na dobrym poziomie. W każdym razie biedy w domu nie było. Obecnie zarabiamy z żoną na polskie warunki podobno nieźle, ale utrata pracy przez jedno z nas od razu powoduje, że zaczynamy się staczać na margines. Stabilności zatrudnienia wtedy i dzisiaj nie ma nawet co porównywać. Jedyna zdobycz kapitalistycznej Polski to otwarte granice. Kogo stać może jechać turystycznie wszędzie gdzie dusza zapragnie, wtedy było to niemożliwe.
dawid810909 / 89.69.202.* / 2016-01-26 09:45
A nie pomyślałeś o tym, że właśnie przez to, że każdy miał pracę, każdy z jednej pensji mógł utrzymać rodzinę, każdy po kilku latach mógł dostać mieszkanie itp spowodowało, że Polska w latach 80' stanęła na krawędzi gospodarczej zapaści. Póki ZSRR jako tako przędło to Polska gospodarka tez się trzymała bo był i zbyt na towary i finansowe zastrzyki z Rosji, a jak u Sowietów zrobiło się krucho to wyszło szydło z worka ile warta jest nasza gospodarka. Zresztą podobnie sprawa ma się obecnie w Białorusi, co chwilę czytam jakie to klawe życie mają ale nikt nie zwraca uwagi na to że są do kroplówki z Rosji podpięci. Weź spójrz jak wygląda życie np. w USA, tam aby dobrze, żyć trzeba również we dwójkę zapieprzać a samotne matki na 2 zmiany zapiep...ą jak nie lepiej.
pamiętliwy / 31.63.236.* / 2016-01-26 20:06
Raczej co innego spowodowało problemy. Wtedy była taka sytuacja polityczna, że Polska mogła praktycznie liczyć tylko na ZSRR - zachód zwyczajnie się na nas wypiął. Owszem, kupowali polskie towary, ale za ceny niższe od ich wartości - polskie władze nie miały wyjścia, bo trzeba było ludziom zapewnić np. lekarstwa czy kupować podzespoły do produkcji maszyn (maszyna kupiona na zachodzie kosztowałaby 10 x więcej), Ale - np. w szytych w Łodzi koszulach flanelowych chodziło pół Kanady, bo polska flanela była najlepsza (popularni dziś drwale z Kanady ubierali się właśnie w nią). Teraz kupujemy badziewie chińskie czy tureckie, a fabryki w Łodzi zostały zamknięte i zniszczone. Kupione wtedy polskie koszule nosiłem po 20 lat, a kupione teraz po 2 - 3 praniach można je wyrzucić (nawet te markowe i to dobrych firm) Żeby kupić dziś coś podobnej jak za Gierka jakości trzeba wydać w Polsce naprawdę dużo pieniędzy. Dla przykładu - chodzę teraz w angielskich spodniach, bo kupione w Polsce za podobne pieniądze spodnie (nawet z zagraniczną metką) rozlatują się po roku albo dwu. Gdybym w Polsce chciał kupić portki o takiej jakości musiałbym zapłacić ok 500 - 600 zł za parę, a na to mnie zwyczajnie nie stać.
kisia644 / 31.175.175.* / 2016-01-25 20:42
Jedna wielka bzdurz,średnia o jakiej mowa niestety nie jest wykładnikiem,ludzie zarabiają w dobrym przypadku najniższą krajowa a i mniej,więc jakie porównania,ludzie przecież bardzo dobrze wiecie za jakie pieniądze się żyje,a o bezrobotnych bez prawa do zasiłku nic się nie mówi i nikt się nie zastanawia z czego oni żyją , ilu jest w skrajnej biedzie ,żyją bogato ci co nie zarabiają uczciwie z pracy rąk wiadomo co się ma!!!!!!!!!!!!!!!!
artur3026 / 83.10.10.* / 2016-01-25 20:38
Małe sprostowanie,dzisiejsza realna średnia krajowa to 2tyś zł,prawdziwy chleb 4zł...Wczasy za komuny 90% ludzi dziś 30%.Czas oczekiwania na mieszkanie:komuna 5-7 lat dziś:lepiej nie czekać bo tak długo człowiek nie żyje :),kolejki do lekarzy,dostęp do uczelni wyższych itd. ......To co wtedy było luksusem dziś ma każdy,to co wtedy miał każdy dziś jest luksusem
bogdan19734 / 80.60.177.* / 2016-01-25 20:24
To piszą ludzie wykarmieni na spulchniaczach na mięsie w którym jest 40 procent mięsa, na soli która zamiast na drogi trafia do sprzedaży jako jadalna,na mleku do którego dodają utleniacza do włosów kiedyś dawali do farb,teraz mleku przedłuża termin ważności,To jak ma mózg funkcionować ?
gosc999 / 199.245.32.* / 2016-01-25 20:23
Ośrodek Badań Opinii Publicznej ( OBOP) podał, że aż 56 proc. badanych stwierdziło, że najlepiej im się żyło za rządów Edwarda Gierka. Ludzie wreszcie zaczynają doceniać , co stracili. Gdyby w latach solidarnościowej euforii niszczenia zdobyczy społecznych , narodowych zarówno w PRL , jak i w III Rzeczypospolitej, wiedzieli ile tracą, nigdy nie poparliby awanturnictwa przywódców “Solidarności; nie zaakceptowaliby i nie włączyli się do programu „targania się po szczękach”, w wyniku czego Solidarność, a właściwie jej przywódcy mieliby przejąć władzę w Polsce i odrzucili hasło Karola Modzelewskiego zapowiadające na krajowym spotkaniu kierownictwa “S’ 3 grudnia 1981 roku w Radomiu, że “bój ich to będzie ostatni”. W konsekwencji postpezetperowcy wyszli na tym korzystnie , dzięki porozumieniu się z działaczami Solidarności, poza plecami społeczeństwa . Dogadali się w Magdalence i przy “okrągłym stole” w sprawie podzielnia władzy z nowymi do niej pretendentami, ale rachunek, jak zawsze zapłaciło i płaci nadal społeczeństwo i płacić będą przyszłe pokolenia. .

KOLONIZACJA POLSKI

Przytaczamy In extenso fragmenty wypowiedzi ukazującej ile całe społeczeństwo polskie straciło na tzw. transformacji społecznej, ekonomicznej i ustrojowej, wypowiedzi nie polityka, lecz naukowca prof. Witolda Kiżunia, a dotyczącej klęski Posierpniowej, Solidarnościowo-Wałęsowskiej Polski, jej REKOLONIZACJI i wyprzedaży majątku narodowego, oddanie kraju we władanie obcym oraz rodzimym złodziejom ( Leszek Skonka)

(…) Polska dysponowała kadrą wykwalifikowanych inżynierów i robotników. Wedle źródeł amerykańskich, w 1980 roku znajdowała się na 12. miejscu jeśli chodzi o wielkość produkcji. —————Pojawia się więc kolejna fantastyczna okazja dla światowego kapitału zdobycia atrakcyjnego rynku. I rusza George Soros. To jeden z 10 najbogatszych ludzi na świecie, dorobił się na spekulacjach giełdowych. Polska jest otwartym krajem, w którym znaczna część młodszej kadry przywódczej przebywała w USA na stypendiach. Jest wielu Cimoszewiczów, Kwaśniewskich, Rosatich, Balcerowiczów. Leszek Balcerowicz uzyskał tytuł MBA na Saint John’s University . Decyzja – zaczynamy w Polsce. Wielki reprezentant światowego kapitału George Soros przyjeżdża w maju 1988. Spotyka się z Rakowskim i Jaruzelskim. Natychmiast tworzy za miliony Fundację Batorego stawiając jako cele: otwarte społeczeństwo i otwarty rynek. Niedługo później NBP tworzy 9 banków komercyjnych z partyjnym kierownictwem. Zaczyna się I etap tworzenia tzw. przedsiębiorstw nomenklaturowych. Soros opracowuje program w oparciu o tzw. konsensus waszyngtoński. Zakłada on otwarcie granic, możliwość dużego importu i jak najdalej idącą prywatyzację. Bazuje na koncepcji neoliberalizmu Miltona Friedmana, absolutyzującą wolny rynek, w której państwo nie ma nic do gadania. Soros sprowadza Sachsa, który jest finansowany przez Fundację Batorego.
II / 83.10.24.* / 2016-01-25 20:16
Narodowi polskiemu było dobrze tylko za Pana Gierka i za królowej Bony, reszta to syf.
mije imnie / 164.126.203.* / 2016-01-25 20:08
ale. każdy , kto chciał pracować, miał prace, no i mieszkane , i nie było tylu zamarzniętych zima, a zimy były cięższe niż teraz...
wek / 94.254.147.* / 2016-01-25 20:07
Jeżeli dobrze zgnieść ogórka to zacznie lać wodę. W roku 1979 zaczynałem pracę i na start otrzymałem 2200 zł. dla mojego rocznika Gierek stworzył 800 000 miejsc pracy. Pismaku o wypranym mózgu nie będziesz miał pojęcia o życiu w tamtych czasach. Nigdy nie poznasz smaku prawdziwej żywności i umrzesz głupszy niż jesteś bo nie potrafisz myśleć oraz samemu wyciągać wniosków. Tak się dzieje z pajacami zdalnie sterowanymi.
Babol55 / 83.31.250.* / 2016-01-25 20:02
Te wyliczenia to z kosmosu czy jak? Obecna średnia pensja to oszustwo bo mało kto tyle zarabia więc porównanie nie obrazuje rzeczywistego stanu. Wniosek taki, że za Gierka było o wiele lepiej i wiele osób to potwierdzi, a sprzeciwią się tylko złodzieje, którym obecny system pozwala brać garściami i oszukiwać innych.
Marzyciel951 / 109.173.157.* / 2016-01-25 20:02
przypomniałem sobie smak kielbasy gdzie bylo mięso a nie wypełniacze, mleko było mlekiem a nie białą emulsją kurczak smakował jak kurczak a nie walił rybami, pamiętam rosół z kuru i makaron własnej roboty a nie te chińskie pomyje ! Jabłka pachnące słodkie soczyste a nie te unijne trociny !!! Pamiętam gdzie mąż zarobił na całą rodzine a matka mogła zająć sie wychowywaniem dzieci a nie tak jak dziś dzieci wychowuje ulica i pieniądz ! Taka był ten niedobry socjalizm !!!
SASA561 / 109.173.157.* / 2016-01-25 20:06
Ja też to jeszcze pamiętam i rodzinne spotkania :)

Najnowsze wpisy