Jaga312
/ 217.99.91.* / 2016-01-25 09:28
" Nie wiem, czy ktoś chciałby dziś naprawdę jeść prawdziwą "kiełbasę jak za Gierka"- dziadu jeden chyba dostawaleś paczki z urny z tymi świństwami, bo za Gierka kiełbasa była kiełbasą, do dzisiaj wspominam pyszne chrupiące bulki (bez polepszaczy) z wyśmienita kiełbasą piwną, kupowane w barze obok szkoły. Nie rób wody z mózgu tym małolatom, które dzisiaj wtrząchają śmieciowe żarcie bo innego nie znają. Kiedyś normy wyrobu wędlin musiały być ściśle przestrzegane, bo za oszustwa trafiało się do p******. A dzisiaj wedliny to pare procent miesa, reszta to soja, wypelniacze, emulgatory, mnostwo EEEEEEE.................. jesc sie tego nie chce.