sprawa przewalutowania nie jest do końca tak jednoznacznie zła;
przy obecnej mocnej złotówce koszty przewalutowania przy zakupie jednostek nie są wysokie;
zakladam dwa możliwe scenariusze:
1. nazwę go: "bez zmian", czyli tak jak obecnie wartość jednostek rośnie, złoty się lekko umacnia,
wnioski - zarabiamy na wzroście wartości jednostek, delikatnie tracimy na przewalutowaniu na złotówki przy odkupieniu jednostek;
2. "bańka pęka', czyli nastepuje załamanie rynku na którym inwestujemy, fundusze spadają, w takim przypadku zakładam umocnienie walut w stosunku do złotego,
wnioski - tracimy na funduszu, nadrabiamy na różnicy kursowej, w złotówkach wychodzimy na plus w stosunku do waluty funduszu
jak latwo wywnioskować zostają jeszcze dwie możliwości w tej kombinacji:
3. fundusze rosną, złoty słabnie - zarabiamy bardzo dużo
4. fundusze spadają, złoty się umacnia - tracimy bardzo dużo,
jednak te dwa przypadki uważam ża mało prawdopodobne