Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jak radzą sobie spółki Czarneckiego na giełdzie

Jak radzą sobie spółki Czarneckiego na giełdzie

Wyświetlaj:
gość 2 / 89.70.67.* / 2013-07-28 15:58
to jest dopiero sukces u umiejętności. nic tylko wzorować się na panu Czarneckim.
ahx / 46.112.34.* / 2013-06-10 10:01
Jak jest tak dobrze, to dlaczego jednak źle?
Kiedy nasi polscy kapitaliści zamiast budować rezydencje (nierzadko na koszt dronych inwestorów) pójdą w ślady Buffeta i jemu podobnych? Tak, aby polski inwestor wiedział, że inwestycja w spółki Pana Czarneckiego to nie ruletka lecz inwestycja.
Greg1111 / 46.169.239.* / 2013-06-07 04:54
okradli mnie na kilkadziesiąt tysięcy
CONTEL / 2013-06-06 22:26 / portfel
usuwają komentarze ,rozumiem że obraźliwe ale cytaty ukazujące prawdę o czarneckim byłym współpracowniku SB nie powinni
msss / 78.8.7.* / 2013-06-06 23:06
Przecież to artykuł stricte inwestorski, a nie portret polskiego kapitalisty. Graczy giełdowych takie rzeczy nie interesują, i jeśli wpisy takowe były -to doskonale nie na temat. Zwłaszcza, że zdaje się dowodów działalności na rzecz SB poza podpisaniem zobowiązania nie ma.
oijou / 83.5.117.* / 2013-06-06 21:28
Czego sie spodziewać po firmach Komucha z wciąż utrzymującego sie przy sterach "Układu" ... Czarny powiedz jak to było gdy było się czerwonym agentem ...
Gruby Rycho / 213.158.217.* / 2013-06-06 18:36
Założyłem jakieś 2-3 lata temu lokatę terminową w Getin Banku na pół roku, a póniej przedłużyłem ją do roku. Po upływie umownego terminu złożyłem dyspozycję przelewu na swoje konto (w innym banku) i po paru dniach pieniądze zostały przelane. Myślałem, że to fajny Bank, bo daje dobre oprocentowanie i nie ma żadnych problemów... Zdziwiłem się, kiedy gdzieś po roku (albo dłużej) dostałem pismo, że na moim koncie(!) powstał niedozwolony debet w wysokości ok. 200 zł (już dokładnie nie pamiętam szczegółów) i mam natychmiast wpłacić tę sumę do Getin Banku. Myślałem, że ktoś się z tego Banku pomylił, bo żadnego konta nie zakładałem (a przynajmniej świadomie, bo i po co?) i olałem to. Ale gdzieś po 2-3 miesiącach dostałem wezwanie z firmy windykacyjnej w tej sprawie, do tego kilka SMS-ów i telefonów (dość aroganckich i napastliwych), że mam uregulować - tym razem już kwotę ok 300 zł - bo będę tego żałował... Zaparłem się, że nie zapłacę, bo to jakieś świństwo i na razie od kilku miesięcy jest cisza (może przed burzą?)... Tak sobie myślę jednak: kto, kiedy i po co założył mi konto? Kto i w jakim celu "trzyma" latami takiego klienta, który ma zero na koncie i w ten sposób "generuje" Bankowi straty? Jakie ma szanse taki klient jak ja w walce z takim Bankiem? Przestrzegam innych ...
CONTEL / 2013-06-06 22:32 / portfel
polecam lekturę , wpiszcie w wyszukiwarkę wrobieni w g e t i n bez spacji , cała prawda o tych zyskach

Najnowsze wpisy