Anita 57
/ 83.21.14.* / 2010-02-23 23:36
niestety u mnie podobny problem!
Od 9 lat walczę z nieuczciwym zarzadcą, brak protokołów, nieprawdziwe sprawozadania finansowe, zarząd wspólnoty reprezentowany przez figurantów, których zdominował całkowicie zarzadca. Wydatki wcale nie są kontrolowane, dokumenty nie są udostępniane właścicielom, a jeśli już, to wybiórczo. Na dodatek zarządca wszystkich nastawia przeciwko mnie. Nikt nie interesuje się sprawami wspólnoty a ludzie na zebraniach nie wiedzą nad czym głosują. Nikt inny nigdy nie ma pytań co do wyjaśnienia wątpliwych punktów sprawozdania, chcą tylko szybko zagłosować ZA i pójść do domu, bez względu na konsekwencje podejmowanych uchwał. Współwłaściciele nie interesują się protokołami z zebrań wspólnoty i treściami uchwał, które po zebraniu zarządca często zmienia.
Ja chcę tylko uczciwego prowadzenia spraw wspólnoty, ale jak się trafi na takie betony (współwłaścicieli) we wspólnocie to już ręce opadają! W innych budynkach zarządzanych przez tego zarządcę (gdzie sam wybrał się w skład zarządu) ci którzy walczyli, dawno się wyprowadzili, gdyż też byli osaczeni!