Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jak ten rząd dba o kobiety. Dba, żeby zbyt późno nie umierały

Jak ten rząd dba o kobiety. Dba, żeby zbyt późno nie umierały

Wyświetlaj:
SANDRA / 84.205.13.* / 2006-07-26 11:53
MOIM ZDANIEM POWINNO SIĘ BRAĆ POD UWAGĘ TEŻ FAKT...ŻE KOBIETY WYCHOWUJĄ DZIECI.... SAMOTNIE ...... I TO POWINNO WPŁYNĄĆ NA STAŻ PRACY...TRUDNE WARUNKI PRACY ..JAK DO TEJ PORY BYŁO
Kobieta / 212.121.135.* / 2006-07-19 11:49
"zachęcenie późniejszą emeryturą młodych kobiet do jeszcze szybszej emigracji z kraju" - moze zanim napisze sie cos takiego, warto zorientowac sie, jak faktycznie wyglada sytuacja w innym krajcah. Bo w calej Europie Zachodniej (z wyjatkiem doslownie 2-3 panstw), kobiety przechodza na emeryture pozniej niz w Polsce; w wielu krajach wiek kobiet i mezczyzny jest zrownany, a w pozostalych trwja nad tym prace.
Wiek emerytalny, nalezy zrownac, bo obecny system dyskryminuje kobiety (maja mniejsze emerytury niz mezczyzni, bo 1. placa skladki przez krotszy okres 2. na tych samych stanowiskach zarabiaja mniej o 20-30% niz mezczyzni).
Becikowe w rozmnazaniu nie pomoze, ewentualnie tylko w poszerzaniu patologii, bo nikt o zdrowych zmyslach nie urodzi dziecka w zamian za 1000zl, ktore starcza moze na wozek i lozeczko, a przeciez dziecko trzeba wychowywac i jeszcze dlugie lata utrzymywac...

Co pomoze?
Trzeba umozliwic kobietom powrot do pracy, prace w niepelnym wymiarze, w nienormowanym czasie, prace zdalna z domu czyli tzw. elastycznosc pracy, umozliwic podzial obowiazkow miedzy obojgiem rodzicow (bo to tez niezdrowe, jak tatus calymi dniami i nocami pracuje, aby utrzymac rodzine - dziecko potrzebuje obojga rodzicow), otworzyc przedszkola, zlobki przy zakladach pracy, umozliwic lawtwiejszy dostep do opieki instytucjonalnej, i promowac rodzine poprzez np. ulgi podatkowe dla pracodawcow, ktorzy sa przyjazni rodzinie (a nie tak, jak obecnie sie proponuje karac pracodawcow za zatrudnianie kobiet, przez co w ogole uniemozliwia sie kobieta wejscie na rynek pracy)
adka / 213.76.112.* / 2006-07-24 11:29
do "kobiety"
Zapomniało się o jednym, jakie warunki życia mają kobiety na Zachodzie, a jakie my-Polki?
bbbb / 194.246.108.* / 2006-07-25 13:38
,,kobieta'' ma całkowita racje , a twojego komentarza nie rozumiem
Lentullus / 194.42.116.* / 2006-07-19 09:40
Na pewno jest szokiem dla niektórych to, co napisał autor.
Niestety także animatorzy poprzedniej reformy sprzedali (za ciężkie i cudze pieniądze) nadzieję, że jakaś reforma uchroni nas od demografii. Nie uchroni. Trzeba raczej bić w dzwony i wzywać „Rozmnażajcie się!!!”
Viki / 217.153.241.* / 2006-07-24 13:45
Jak tu sie rozmnażać na potęgę skoro na utrzymanie 3-4 osobowej rodziny w większości przypadków muszą pracować 2 osoby? Ponadto coraz więcej małżeństw się rozpada, dzieci zostają z matką, a ojciec kombinuje co tu zrobić, żeby nie płacić alimentów. Jak w takim przypadku kobiety mają odpowiedzialnie decydować się na kilkoro dzieci, skoro ewentualny rozpad związku oznaczać będzie dla nich życie w biedzie? Niestety największym "osiągnięciem" we wdrażaniu równouprawnienia w Polsce jest zanik u mężczyzn cechy zwanej odpowiedzialnością za byt rodziny czy choćby byt samego potomstwa. Miłość do dzieci kończy się u większości panów gdy przestają kochać ich matkę...
kobuska / 194.246.108.* / 2006-07-25 13:40
viki opowiadasz moja historię. niestety masz zupełna racje.
Herennius / 194.42.116.* / 2006-07-19 07:30
Warto zwrócić uwagę, że system ZUSowski jest zupełnie odporny na wszelkie załamanie i po prostu nie może zbankrutować. Nie należy do porządku kapitałowego i komercyjnego. Jest to porządek społeczny i budżetowy i jako taki zbankrutować nie może. W razie kłopotów podwyższy się wiek emerytalny po prostu albo zmieni mechanizm waloryzacji. W ostateczności przestanie się wypłacać emerytury. W końcu to tylko taka niezobowiązująca obietnica...
Bernard / 83.30.138.* / 2006-07-24 10:54
W sprawiedliwym systemie emerytalnym wysokość emerytury powinna zależeć jedynie od 2 parametrów:
1) ilości wpłaconego przez ubezpieczonego kapitału:
2) jego przewidywanej statystycznej dalszej długości trwania życia, czyli ilości lat, przez które statystyczny ubezpieczony Polak może pobierać emeryturę.
System ubezpieczenia społecznego powinien być powszechny, bo wtedy jest najtańszy. Więc należy zlikwidować wszelkie wyjątki od tej ogólnej zasady, które powodują ogromny wzrost kosztów administrowania systemem i presję na przechodzenie do systemów uprzywilejowanych, czyli takich, w których za mniejsze składki dostaje się większą sumę świadczeń. Za urzędników państwowych i tak składki płaci budżet a więc mógłby płacić również za policjantów wojskowych i sędziów. Nie potrzeba specjalnych regulacji emerytalnych dla grup pracujących w ciężkich dla zdrowia warunkach, jeżeli Ci zatrudnieni będą za cięższą pracę po prostu lepiej wynagradzani i w konsekwencji ich składki będą większe. Więc mogliby szybciej przechodzić na emeryturę gdyż szybciej zgromadzą odpowiedni kapitał. A jeżeli mają większy kapitał to mogą zarówno wcześniej iść na emeryturę jak i otrzymywać większe świadczenia. Należy jedynie ustalić jednakową dla wszystkich procentową składkę minimalną i pozwolić na jej dobrowolne podwyższanie sobie do np. wysokości wynikającej z średniej płacy krajowej.
Każdy mógłby sam zadecydować, kiedy chce zaprzestać pracy i wpłacania składek i rozpocząć pobieranie emerytury, gdy uzna, że zgromadzone w ciągu całego życia składki są już wystarczające na jego emeryturę. Natomiast renty losowe powinny być wypłacane wg wysokości wpłaconych składek na ubezpieczenie rentowe, ale z gwarantowanym przez państwo z podatków minimum renty, gdy ktoś utracił zdolność samodzielnego utrzymywania się w młodym wieku i nie ma osób zobowiązanych do alimentacji
PROBLEM NIEOPŁACALNOŚCI PRODUKCJI ROLNEJ NIE MOZE BYĆ ZAŁATWIANY PRZEZ UKRYTE DOTOWANIE OSÓB POSIADAJĄCYCH ZIEMIĘ. Jeżeli roczny dochód z jednego ha przeliczeniowego wynosi coś około 1200zł wg danych GUS za 2004r to oznacza, że rodzina rolnika, który ma 12 ha przeliczeniowych może obecnie wypracować dochód miesięczny brutto 1200zł. Ale aby mieć średnio miesięcznie 2400zł dochodu brutto musiałby uprawiać nie mniej niż 24 hektary przeliczeniowe użytków rolnych uzyskując przeciętne dla polskich warunków plony. I takie powinny być minimalne gospodarstwa rolne służące do produkcji towarowej zdolne utrzymać jedną przeciętną 4-5 osobową rodzinę. Uznawanie za rolników rodziny mające 2-5 ha gruntów rolniczych to ekonomiczna bzdura. Zwolniłbym wogóle użytki rolne z podatku a gminom w zamian dał subwencję rolna z budżetu w wysokości utraconego podatku. Pomysły z paliwem rolniczym to biurokratyczne chciejstwo podwyższające koszty administracyjne państwa i samorządów. Na wsiach muszą wreszcie powstawać nowe miejsca pracy i państwo w ich powstawanie powinno inwestować nasze podatki a nie przyzwyczajać już 4 pokolenie powojenne mieszkańców wsi do utrzymywania ich na mikro poletkach z jedną krowiną jednym świniakiem i kilkoma kurami z dopłat, dotacji, darmowych emerytur i innego demoralizującego, bo ukrywanego socjalnego transferu środków. Przecież większość małych gmin rolniczych i połowa powiatów nie jest w stanie z podatków płaconych swojemu samorządowi utrzymać znajdującej się tam administracji. Taki powiat Sejny znajduje się w miasteczku liczącym 5 tyś mieszkańców i cały ma w wszystkich gminach raptem 24 tys. mieszkańców, więc podatki jego mieszkańców akurat starczają na pensję starosty a utrzymywanie reszty urzędników musi być pokrywane dotacją z budżetu państwa. Wyliczyli fachowcy, że powiat o liczbie mieszkańców poniżej 300tyś jest ekonomiczną bzdurą, ale popatrzcie ile tych bzdur powstało w 1998 roku i kosztuje nas niemałe pieniądze. Oto kolejna ukryta forma dotowania mieszkańców terenów wiejskich. W 30 % powiatów w pierwszej ich kadencji na utrzymanie dróg zużyto mniej niż połowę otrzymanej z budżetu państwa subwencji drogowej, bo uchwałami rad na wniosek starostów przesunięto środki na administrację. Strukturę trzeba zmieniać i mentalność przebudowywać a nie wymyślać jak tu oszukać elektorat, aby jeszcze raz zagłosował i płacił za to coraz więcej coraz mniej otrzymując w zamian. Bo już ktoś dawno temu zauważył, że narody, które w znanej nam historycznej przeszłości były gorzej rządzone niż inne sąsiednie narody po prostu zniknęły z kuli ziemskiej, mimo, że pozostawiły po sobie nieraz wspaniałe ślady kultury materialnej. Ich piramidy przetrwały, ale te narody niepotrafiące się na pewnym etapie rozwoju cywilizacji ludzkiej dostosować do nowych możliwości techniczno społecznych zniknęły i są tylko przedmiotem badań archeologicznych.
pieknylolo83 / 2006-07-19 08:51 / Bywalec forum
Odporny jest na inflacje. Trzeba jednak zaznaczyc ze ten system ma wiecej wad niz zalet !! System kapitało jest znacznie lepszy aczkolwiek drogi ;/. W kazdym razie ja nie zwazajac na ZUS-y i inne dziwne wynalazki, sam odkladam na swoja emeryturke. Odkladam z każdej wypłaty 50-100 i inwestuje. Dość szbyko pomnazam kapitał i wypinam sie juz na ZUS, no chyba ze pojawi sie szalona inflacja...
Michal Wiatroszak / 212.180.147.* / 2006-07-19 11:59
Ja poszedlem o ktok dalej. Nie place skladek ZUSowskich! Pracuje wylacznie na umowy typu "o dzielo" i "zlecenie". W funduszach inwestycyjnych skladuje dokladnie tyle kasy ile kosztowalby mnie (i pracodawce) ZUS gdybym za te same pieniadze pracowal na etat. Jako, ze pieniazki sa zainwestowane posrednio w akcje, inflacja mnie nie boli. Przy dobrym wietrze zostane emerytem za 10 lat; czego i wam serdecznie zycze :)
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-07-18 21:53
Poniższe dowody miłości do socjalizmu są piękne. Niektórym nawet w głowie się nie mieści, że można byłoby nie płacić składek ZUS!
Lepiej liczyć na jałmużnę od Państwa za własne, olbrzymie pieniądze oddane dobrowolnie złodziejskiemu systemowi.
Któregoś dnia ktoś w ZUS stwierdzi, że trzeba podnieść wiek emerytalny do 90-tki, bo inaczej system się zawali. Część osób pewnie dalej nie zaprotestuje.
I to jest przerażające...
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-07-18 22:18
Postanowiłem poszerzyć niektórym horyzonty sprawiedliwym rozwiązaniem:
Po osiągnięciu "wieku emerytalnego" - darmowa eutanazja od Państwa dla tych, którzy nie odłożyli pieniędzy na starość, a ich rodzina nie zamierza ich utrzymywać. Ale wtedy przez całe życie do ręki cała kasa, którą do tej pory przejada ZUS.
pchelek / 195.187.99.* / 2006-07-19 10:01
cos Ty - co najmniej 110 lat pracy a dopiero potem podanie o emeryture i rozpatrzenie tego podania przez Komisje Sledcza [jak znajda haki to woon do pracy z powrotem]
Rychu / 194.63.132.* / 2006-07-18 21:47
Takie teksty to tylko Urban w Nie pakuje
jancio36 / 83.5.42.* / 2006-07-18 22:29
szkoda Rychu że nie odnosisz się do tekstu tylko walisz bzdety w rodzaju Ojca Rydzyka. Przedstaw argumenty albo zamknij się!!!.
edziu / 194.63.132.* / 2006-07-18 21:34
Pewnie to tłuaczonko z gazet białoruskich (ewetualnie z pn koreaskich) -lub gościu dorabia w Trybunie?
rafal wojcikowski / 82.177.176.* / 2006-07-18 21:43
eeee tam w super ekspresie albo w fakcie - ale cóż tam mają lepszych czytelników...
dzeku / 213.216.65.* / 2006-07-18 21:16
Historia pokazuje, że rządy w Polsce nie są od rozumienia, tylko od rządzenia i to rozumianego wąsko-okupacyjnie. Złupić "ciemy lud", bo my elyta polityczna i rządząca sroce spod ogona nie wypadliśmy i siermiężnie żyć nie będziemy. Dorównamy zachodnim elytom, a nawet je prześcigniemy ( Ech, żeby tak porządzić w Kuwejcie lub jakichś innych ZEA ). W międzyczasie, kiedy "teraz ku... my "coś się tam wymyśli i wprowadzi, żeby nie wyszło, że faktycznie jesteśmy tylko bandą pasożytów. Doraźnie coś się tam rzuci chołocie, aby był spokój-najwyżej znowu wypuści się jakieś obligacje albo coś tam sprzeda-w końcu nie my na to robiliśmy-łatwo przyszło, łatwo poszło, a przy okazji coś się zarobi na partię i dla siebie. Przecież nie my te długi będziemy spłacać i marwtić się o ten bajzel, bo to "przypadkowe społeczeństwo" znowu cholera wie na kogo zagłosuje w następnych wyborach ( ci z PZPR, to mieli to jednak poukładane i przez kilkadziesiąt lat nikt im nie podskoczył ale co oni tam mieli za luksusy; góra jakaś wołga i "dacza"-teraz ludzie na ogródkach działkowych mają lepsze altany; wczasy w Bułgarii, delegacje w większości do KDL-ów - no syf - nie to co teraz ). Nie ma czasu na jakieś tam dyrdymały i martwienie się o "ludków" w dalszej perspektywie, bo trzeba się w ciągu tych 4-rech lat ustawić no i jeszcze kolegów w biznesie, aby po kadencji nie zapomnieli kto im pomógł. Trzeba jakoś żyć do następnych wyborów, a jeszcze trzeba myśleć o przepartyjnieniu się ( te ludzie to czasami wcale takie ciemne nie są i cholery pamietliwe ), no jakoś przeczekać do znowu "teraz ku...my". No i kiedy tu czas na myślenie o państwie i jakimś tam "przypadkowym społeczeństwie". Zresztą kto tam wie co to za społeczeństwo-jedni wyjeżdżają inni przyjażdżają. Kombinują byle nam podatków nie zapłacić i innych tam ZUSów i abonamentów. No i co, kombinatorzy może myślą, że od ust sobie odejmiemy i spod du... wyrwiemy, byle im dobrze zrobić. Niedoczekanie. Bujać się na drzewo i czekać do następnych wyborów.
Geniu / 194.63.132.* / 2006-07-18 21:07
Co to za kiepski facet -autor tego tekstu-sponsorowany przez GW lub Trybunę Ludu?
rafal wojcikowski / 82.177.176.* / 2006-07-18 21:27
Gazeta nic nie zapłaciła - a trybuna jeszcze nie wiem... poczekam na przekaz...

za to ten komentarz tryska meritum...
Aleks / 87.99.33.* / 2006-07-18 20:53
Ja rozumiem, że można nie lubić obecnej koalicji ale żeby krytykowac ją za to, że 2 x 2 daje 4?

Po pierwsze jesteśmy kuriozum na skalę europejską z krótszym czasem pracy kobiet niż mężczyzn (tylko Austria i Litwa mają podobne dziwactwo).

Po drugie różnica progu emerytalnego jest sprzeczna z konsytyucją (rózność płci).

Po trzecie nie ma żandego ekonomicznego uzasadnienia dla różnicowania wieku emerytalnego.

Pan redaktor zapisał się ostatnio do Samoobrony?
staś / 80.53.104.* / 2006-07-19 21:22
Jak byś się n********** tyle co kobita to byś takich głupot nie pisał.Nawet teraz siedzisz w komputerze a twoja żona zapewne pierze,gotuje lub sprząta.
Kobieta2 / 212.121.135.* / 2006-07-21 11:08
Jakby mezczyzni i kobiety dzielili sie obowiazkami (nie mylic z mezczyzna pomaga kobiecie, bo to ciagle swiadczy o tym, z on aajest glownym motorkiem), to by kobiety sie tak nie "n***********" (uzywajac nomenklatury stasia).

Zatem zamiast uzalac sie nad kobietami, niech mezczyzni wezma sie po prostu za obowiazki domowe.
blaster11 / 193.151.64.* / 2006-07-19 11:24
w porządku, wiec aby spełnić wszystkie trzy punkty wystarczy 65-5=60 dla mężczyzn. Takie samo myślenie jak w przypadku oleju opałowego - ktoś kradnie, zrobimy im podwyżkę żeby nikt nie kradł.
rafal wojcikowski / 82.177.176.* / 2006-07-18 21:33
żałosny brak rozumowania...

1) 2*2 = 4 a nawet 9-9 = 0

2) na skalę światową to Europa powoli staje się kuriozum

3) dziwactwem jest istnienie okresolengo z góry wieku emerytalnego - poza tym wołami napisałem ze nie zrównanie mnie wkurza ale kierunek zrównania - czymś zapewne podykotwany i bynajmniej nie troską o sprawiedliwość...

4) za to z konstytucją nie jest sprzeczne zamueszanie do pracy ze składką ponad 40% na emeryture do 60 czy 65 lat...- taak to jest jakże konstytucyjne...

5)nie ma zadnego ekonomicznego uzasadnienai dla róznicowanai wieku emerytalnego bo nie ma zadnego uzasadnienia dla istnienia tego wieku...

6) do samoobrony ? - ja jestem w drugą stronę szurnięty...
x-trade / 194.4.130.* / 2006-07-18 15:36
Panie Redaktorze,

Kilka faktów: 1. Kobiety żyją dłużej. 2. Dłużej przebywają na emeryturze (niższy wiek przejscia + dłuższy czas życia). 3. Ich emerytury sa niższe (por 1 i 2). Dlaczego wydłużenia wieku przejscia na emeryturę nie traktować jako szansy dla kobiet? Obecny system je dyskryminuje - nie mają prawa do wyzszych emerytur !
Ela52 / 83.22.110.* / 2006-07-19 20:41
Nic się nie pisze o wcześniejszych emeryturach dla
kobiet, które przed 1 stycznia 1999 r. miały
przepracowane 20 lat.To jest dyskryminacja kobiet z
roczników z lat 1953-1954
ojciec i mąż / 158.75.31.* / 2006-07-19 09:47
A może by zacząć kobietom wypłacać ekwiwalenty za każde urodzone i wychowane dziecko, nie byłoby problemu z niżem demograficznym a i emerytury nie byłyby wtedy tak żenująco niskie. A może i dzieci i młodzież wychowywane przez rodziców (np. matkę, która nie musi po 16 tygodniach wrócić do pracy, a później wychowaniem zajmują się babcie, nianie i ulica) doceniałyby wartości rodzinne i moralne, i nie byłoby kilkuletnich przestępców.
kobitka / 212.121.135.* / 2006-07-21 11:54
A moze kobiety nie chca latami siedziec tylko w domu i zajmowac sie dziecmi, moze chca wrocic do pracy, przebywac z ludzmi, rozwijac sie, ksztalcic...

A dzieci potrzebuja i matki,i ojca.
Michal Wiatroszak / 212.180.147.* / 2006-07-19 12:13
... i podwyzszyc podatki zeby starczylo na ekwiwalenty. I zatrudnic urzednikow, specjalistow od naliczania tych ekwiwalentow. I zwiekszyc podatki zeby styklo na tych urzednikow...

Takto?! Nie widzisz, ze z tym mysleniem to tak troche nie halo? Ten ciag jest tylko pozornie nieskonczony. W pewnym momencie dojdzie do tego, ze nie bedziesz mial na chleb bo wszystko wsiorbia Ci podatki! Popatrz! O ile prosciej byloby wysadzic ZUS w 3 diably i samemu odkladac na emeryture. Miec dzieci tyle ile chce sie miec (i ile mozna utrzymac). Pracowac tyle lat ile sie chce (albo ile sie moze). W tym kraju jest juz wystarczajaco duzo "prawa" i "zarzadzen"! Ten kraj potrzebuje wolnosci!
rafal wojcikowski / 82.177.176.* / 2006-07-18 15:59
1. kobiety żyją dłużej - teraz... bo ekomiczny przymus pracy (do 60 roku zycia), fakt występowania obowiązkowych ubepzieczen spolecznych oraz lewacka rewolucja obyczajowa 68 wymusiła na nich rodzenie minimalnej ilości dzieci... - gdyby nie to to długość zycia byłaby podobna

1a. różnica pomiędzy średnią długością życia kobiety i mężczyzny w ostatnich alatach na skutek postepu medycyn w chorobach krazenia oraz zmnieszenia dysproporcji pomedzy płciami w zakresie nałogów (alkohol i nikotyna) zmniejsza się z 7-9 lat w roku 1990 do 3-4 lat obecnie - tendencja prawdopodbnie sie utrzyma i ta óznica moze zmnieszyć się jeszcze bardziej

2. to fakt - ale zamiast zmuszac je fo fłuższej pracy nei lepiej po prostu odpouścić 5 lat mężczyznom, albo zlikiwdować system jesli jest niewydolny a nie zaslaniac sie prawiedliwoscia plci

3. obecnie emerytury nie są jeszcze tak zalezne od 1 i 2. - będą te z OFE ale to za 20 lat...

odp na pytanie - dlatego ze okrakadanie kobiet przez dodatkowe 5 lat z tzw. niewolniczych skladek na zuspod pretekstem poddania im z teog ok 20-25% w formie przyszlych emerytur jest kłamstwem...

kobiety maja prawo do zarabianych przez siebie pieniedzy - mężczyzni zresztą też - ale to kwestia likwidacji ubepzieczen spolecznych a nei zaganiania kobiet do niewolnictwa 5 lat dłuzej
rafal wojcikowski / 82.177.176.* / 2006-07-18 21:36
a ja Was znam ?

jest związek pomiędzy długością aktywności zawodowej a dzietnością - a w Polsce związek szczególny bo z opóźnieniem pokoleniowym

jesli wyslemy babie (potencjalne nianie i opiekunki) pod przymusem do roboty - to kto z młoodych pracujacych w pocie czola na te ZUS-y zdecyduej sie na 2i 3 dziecko...
Xantos / 194.106.193.* / 2006-07-18 15:24
Juz tu ktoś napisał, że ten problem nie dotyczy tylko tego rządu, ale spora część takich ludzi jak np. autor nie wiem czemu chciałaby teraz wszystko co złe zwalić na ten rząd (nie jestem obrońcą PIS - głosowałem na UPR ). Dlaczego wszystko się zwala na ten rząd. To co mamy teraz jest skutkiem braku jakichkolwiek reform ZUS od czasu naszej przemiany ustrojowej. Jedyną mądrą propozycję miał właśnie UPR na czele z JKM, ale jest uważany za zbyt dużego "oszołoma". A jesli chodzi o wiedzę autora na temat problemów emerytalnych to chyba dąży do zera. Proponuję Panu przyjrzeć się problemom innych krajów i wiekowi emerytalnemu w innych krajach(a jesli chodzi o wydłużenie wieku emerytalnego u kobiet w naszym kraju to mowa była o tym zdecydowanie wcześniej niż od momentu przejęcia rządów przez PIS i jest to raczej słuszne posuniecie). Myslę, że szkoda większej ilości słów. Widzę, że pojawiają się coraz częściej w tym portalu komentarze, które nie wnoszą nic i tylko świadczą o niewiedzy autora w temacie, który porusza. Może ma Pan jakąś konstruktywnął propozycję reform systemu emerytalnego a nie tylko krytykę.
rafal wojcikowski / 82.177.176.* / 2006-07-18 21:37
ale to ten rząd chce pogonić kobiety do dłuższego kieratu pod pretekstem ich dobra i równoupranienia - a tak napradę potrzeba mu cynicznie więcej kasy wpływającej do banktrutującego zusu
Xantos / 194.106.193.* / 2006-07-19 02:15
Właśnie w poprzednim poście napisałem, że juz wczesniej były pomysły wydłużenia wieku emerytalnego kobiet a Pan uparcie twierdzi, ze to TEN RZĄD. Wcześniejsze ekipy nie chciały tego wprowadzic bo wiadomo, ze popularności taka decyzja by nie przyspozyła. Taka decyzja wymaga odwagi bo przecież 50% wyborców to kobiety i można przez takie reformy stracić miejsce przy korytku.
x-trade / 194.4.130.* / 2006-07-18 15:39
To prawda ! Ten problem funduje nam demografia, a nie rząd. Rząd byłby głupi, gdyby nie reagował. Nota bene barierę 65 lat wprowadził Bismarck i odpowiadałaby ona obecnym 75-80 latom (jeżeli chodzi o oczekiwany czas życia)
Xantos / 194.106.193.* / 2006-07-18 15:35
A ... podobno ma Pan jakieś propozycje reformy systemu, które można przeczytać w poprzednich felietonach.Jesli tak to przepraszam i rozumiem, ze ten tekst to był tylko taki mały spadek formy:)) i parę zdań, żeby skrytykować obecny rząd.
piotrskarbnik / 195.238.247.* / 2006-07-18 14:56
doprawdy........ po portalu money.pl spodziewc sie mozna bardziej racjanalnych wypowiedzi (od strony ekonomicznej), nie zas bzdurnych wypowiedzi zaslugujacych na druk w dzienniku FAKT. Pytanie do autora? (ktokolwiek nim jest - nie znalazlem podpisu) - kto ma finansowac emerytury kobiet, skoro pracuja 5 lat krocej, a zyja ok. 6 lat dluzej niz mezczyzni. jesli juz martwimy sie o los kobiet - dlaczego kazdemu obywatelowi bez pracy nie udzielac pomocy, aby mogl godnie zyc. Mamy juz kule u nogi - gornikow. Jesli kobiety nadal beda uprzywilejowane - "reszta" - tzn. mezczyzni (nie - gornicy) nplacic beda musieli horrendalne skladki emerytalne, aby system emerytalny funkcjonowal. Doprawdy - w portalu money.pl nie powinny sie ukazywac tak plytkie, godne dyskusji spod budki z piwem - artykuly.
rafal wojcikowski / 82.177.176.* / 2006-07-18 16:02
odp na pytanie - rodziny

płytkie to są wnioski które ktoś tu wycciąga... nie da sie zreformować systemu obowiązkowego ubepzieczen spolecznych - mozna go tylko zlikwidowac
DA / 195.225.71.* / 2006-07-18 14:31
Dzanowny Panie!

problem, o którym Pan pisze nie dotyczy wyłacznie tego rzadu. To problem wszystkich rozwijających się społeczeństw. To że średnia życia na świoecie rośnie to nie jest wina tego rządu!!! Naturalnym jest podejmowanie działań zmierzających do zmniejszenia obciążeń społecznych dla pracujących, przy przewidywanym starzeniu się społeczeństwa, problemach demograficznych i obniżaniem się realnej wysokości przyszłej emerytury ze wespólnej państwowej kasy.
Czy ma pan inną propozycję zamiast pustej krytyki?
George / 83.25.207.* / 2006-07-18 17:59
Rozwiązanie jest proste jak drut, tylko jest nie do zaakceptowania przez lewicę i dlatego w krajach na wskroś socjalistycznych mentalnie z demokratycznym systemem politycznym, a więc w krajach europejskich, nie do przyjęcia. Pozostaje więc ciągła dyskusja nad tym, że społeczeństwa sie starzeją, że braknie pieniędzy na wypłaty emerytur itd. itp. Jest to typowy przykład problemu idealnie pasującego do błyskotliwej uwagi ś.p. Kisiela: "socjalizm to ustrój bohatersko rozwiązujący problemy nieznane w żadnym innym (normalnym) ustroju".
Aarmis / 213.17.228.* / 2006-07-18 14:56
Akurat w tej kwestii p. Rafał wyłożył nie raz swoją koncepcję - w niejednym felietonie. Nie każdy się musi z tym zgodzić - ale zarzucanie pustej krytyki akurat w tej materii jest "ciut" na wyrost. Polecam przeczytanie starszych felietonów.
kowrob / 195.136.30.* / 2006-07-18 14:30
Jak zwykle wszyscy są winni tylko nie my. Wybraliśmy taką władzę, że możemy spokojnie powiedzieć ugotujemy się we własnym sosie. A co ze świętymi krowami - rolnikami ?
Może warto załozyć hodowlę robaków ?-))).
rafal wojcikowski / 82.177.176.* / 2006-07-18 21:41
sens w tmy ze w naszej demokracji nie jesteśmy w stanie wybrać dobrze z pozycji ex ante

bo ex post ojkazuje sie ze obiecywali a robią inaczej

jakie ma Pan gwarancje ze partie ktore jeszcze nie rządzily po dojsciu do wladzy zrealizuja progam a nie dosiadą sie do koryta

nawet UPR zapewne mogłaby zrobic to samo - zamiast reformowac kraj zajelaby sie kontrolą wlasnej wladzy i nie dopuszczeniem za wszelką cene do jej utraty...
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy