Gotówka może być zawsze zaksięgowana jako gotówka w funduszu. Natomiast jesli za nią fundusz kupi akcje, a nastąpią nagle duże wypłaty, które sie są zrekompensowane wpłatami, to fundusz najpierw musi sprzedać
akcje. A zazwyczaj nie chce sprzedawać po każdej cenie, tylko po najlepszej cenie. Dlatego fundusze zostawiają sobie taką furtkę w statucie, na wypadek dużych spadków na giełdzie i co za tym idzie dużej liczby umorzeń.
Powtarzam po raz kolejny na tym forum, fundusze nie służą temu żeby na nich grać. Polskie fundusze posuwają się jeszcze do takich rzeczy jak wprowadzenie do supermarketu i rezygnację z opłat za konwersję. W zagranicznych (np. Black Rock) nie ma opłat za konwersję, o ile klient nie zacznie robic ich za dużo. Wtedy fundusz uznaje, że ktoś zaczyna na nim grać, więc dolicza mu opłatę za konwersję.
Długi czas realizacji zleceń powoduje, że konwersje bywają bezsensowne. Jeśli np. robisz 10 konwersji w ciągu roku, a każda trwa np. 5 dni roboczych (tydzień), to tracisz 10/52 roku - w tym czasie pieniądze nie pracują w ogóle! A to podważa sens dokonywania częstych zmian.