Witam

Mam taki oto problem, że nie będąc rolnikiem oddałem w roku 2011 zboże do skupu. Myślę że mniejsza o to skąd je miałem, najważniejsze że nie kradzione Uśmiech
Otóż na miejscu okazało się że muszę wypełnić jakiś tam formularz gdzie pracownik po wysłuchaniu mojej historii zaznaczył na wspomnianym formularzu że jestem "rolnikiem ryczałtowym zwolnionym od podatku od towarów i usług na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatku od towarów i usług". Mówił że to co tam wypełniam to tak tylko dla nich wiec się zgodziłem. Później jednak gdy już odstawiłem to nieszczęsne zboże okazało się że dostanę pocztą fakturę do podpisania na której znowu jest wspomniane oświadczenie o byciu rolnikiem. Okazałem się naiwny że to wszystko prościej się odbywa bo inaczej bym się w to nie bawił. Ale do rzeczy. Najważniejsza teraz dla mnie kwestia to czy muszę coś zapłacić żeby nie mieć problemów z US (pisząc coś mam na myśli podatek od uzyskanej kwoty). I czy w ogóle mogę coś takiego zrobić, czy to załatwi sprawę. Jeśli nie to jaka kara może mi za to grozić ze strony US. Dopowiem że w tym samym czasie byłem zatrudniony na umowę o pracę i chciałbym się po prostu legalnie rozliczyć.

Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Pozdrawiam