Pseudoreklama Totalizatora nie mająca żadnej wartości merytorycznej.
Podstawową wartością dobrych statystyk jest informacja jakie wartości ujęte w statystyce są statystycznie średnie, a jakie są mniej lub bardziej odbiegające od normy, ponieważ wartości te oscylują - odbiegnięcie od normy jest w kolejnym cyklu wyrównywane do niej i na tą zmienność można grać. Totalizator nie pokazuje takich statystyk, bo to nie w jego interesie.

Oszuści i cwaniacy za pomocą komputerów typują liczby, które nie pojawiły się w "chybił trafił" i przez nas skreślone. Podzielam:
"NIECH REDAKTOREK POFATYGUJE SIĘ PORÓWNAĆ LOSOWANIA Z OKRESU TOTALIZATORA SPORTOWEGO, GDY LOSOWANO "RĘCZNIE" I OBECNE MASZYNOWE LOSOWANIA.
WG RACHUNKU PRAWDOPODOBIEŃSTWA CZĘSTOŚĆ PADANIA SZÓSTEK NA ILOŚĆ ZAWARTYCH ZAKŁADÓW POWINNA BYĆ TAKA SAMA W OBU SPOSOBACH LOSOWAŃ, A PRZECIEŻ NIE JEST. PRZY OBECNYM SYSTEMIE SZÓSTKA PADA O WIELE RZADZIEJ!!! JESZCZE JEDNO. W PRL-U PODAWANO ILOŚĆ ZAWARTYCH ZAKŁADÓW W KAŻDYM LOSOWANIU, ILOŚĆ PIENIĘDZY PRZEZNACZONYCH NA WYGRANE, A OBECNIE WSZYSTKO JEST TAJEMNICĄ. PRZECIEŻ LOTTO TO PAŃSTWOWA FIRMA.

I to jest na pierwszej stronie? Mamy inne problemy niż cudowne liczby!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

sponsorowany artykuł!!!

Lotto to wielka lipa. Wyciąganie pieniędzy ( dodatkowy podatek ) z najuboższej grupy społecznej.

Teraz nawet już "społecznej komisji" przed losowaniem nie pokazują. Lotto działa tak, żeby firmie i ludziom w nim pracującym przynieść jak największe zyski. Losowania to pic na wodę i fotomontaż. Komputer zbiera wyniki wszystkich wytypowanych zestawów liczb i wybiera taki zestaw jakiego nikt nie wytypował. Chodzi o to, żeby rosła tzw. kumulacja. Im wyższa kumulacja, tym więcej chętnych na wygraną i więcej zawieranych zakładów. Od czasu do czasu trzeba dać komuś wygrać, ale nie zbyt często, bo przecież interes musi się kręcić. Wylosować odpowiednie liczby nie jest tak trudno w dobie mechatroniki i super komputeryzacji.

NIECH REDAKTOREK POFATYGUJE SIĘ PORÓWNAĆ LOSOWANIA Z OKRESU TOTALIZATORA SPORTOWEGO, GDY LOSOWANO "RĘCZNIE" I OBECNE MASZYNOWE LOSOWANIA.
WG RACHUNKU PRAWDOPODOBIEŃSTWA CZĘSTOŚĆ PADANIA SZÓSTEK NA ILOŚĆ ZAWARTYCH ZAKŁADÓW POWINNA BYĆ TAKA SAMA W OBU SPOSOBACH LOSOWAŃ, A PRZECIEŻ NIE JEST. PRZY OBECNYM SYSTEMIE SZÓSTKA PADA O WIELE RZADZIEJ!!! JESZCZE JEDNO. W PRL-U PODAWANO ILOŚĆ ZAWARTYCH ZAKŁADÓW W KAŻDYM LOSOWANIU, ILOŚĆ PIENIĘDZY PRZEZNACZONYCH NA WYGRANE, A OBECNIE WSZYSTKO JEST TAJEMNICĄ. PRZECIEŻ LOTTO TO PAŃSTWOWA FIRMA.

Jakiej liczby lub cyfry nie obstawiać?
To sformułowanie ("liczby lub cyfry") świadczy o nieuctwie jego autora...

34, 42, 7 one najczesciej padaja