Czy zgłosiłaś/-eś się po dotację lub na szkolenie? Być może MATKI POLKI okulbaczone dzieciakami SĄ NADAL W CENIE. Jeżeli pracujesz możesz założyć firmę pracując i wziąć kredyt w banku na rozruch firmy. Potem starać się o unijną dotację dla działających już firm. Projekt warszawski-w Szkole Koźmińskiego jest także dla takich osób, można dostać dotację jeżeli pomysł będzie dobry-rokujący.
Możesz także założyć firmę bez dotacji jeżeli jej nie dadzą.
Dobra RADA -> pójdź na nauki jak założyć i prowadzić firmę i jak napisać wniosek o unijną dotację na założenie nowej firmy: w Urzędach Pracy, Fundacji NADZIEJA w Warszawie, innych organizacjach, np. dla niepełnosprawnych jeżeli jesteś osobą niepełnosprawną, i na stronie projektu dla wszystkich, który robi Szkoła Koźmińskiego z Urz.Miasta Wwy (www.warszawastolicabiznesu.pl - lub podobnie brzmi) - w październiku II edycja. W innych miastach są placówki miejskie, regionalne, które udzielają szerokich info, robią szkolenia, konsultacje na temat zakładania i prowadzenia firm, bo tego można się nauczyć jak mycia zębów. Mnie w 2005 r. dawali dotację unijną w UP ale nie wzięłam, bo nie miałam własnych pieniędzy, a znajomi w ostatniej chwili wycofali się, jednak nie chcieli pomóc.
Jeśli chcesz porozmawiać jak to wszystko ogarnąć napisz do mnie na adres: proper@autograf.pl
Nie warto nawet startować po te dotacje, Trzeba być kobietą do 25 lat, 5 lat na bezrobociu, samotnie wychowującą dzieci