Forum Forum inwestycyjneFundusze

Jaki fundsz powinien polecić doradca?

Jaki fundsz powinien polecić doradca?

Idyll / 2008-02-16 15:27
Witam, w zeszłym tygodniu miałem spotkanie z "doradcą - sprzedawcą", rozmowa była uprzejma, bez szczególnych dygresji, czasami wypowiedzi były przesiąknięte truizmem, co nie wpłynęło korzystnie na wizerunek mojego interlokutora. W pewnym momencie naszej rozmowy zapytałem o fundusze parasolowe i niestety nie uzyskałem wielu wyjaśnień...

Chciałbym się więc zapytać Doradców pisujących na tym forum, czy polecają swoim klientom fundusze parasolowe. Mam tu na myśli raczej tradycyjne rozwiązania które można znaleźć w ofercie wielu już TFI (np. SEB, Union, AIG). Czy waszym zdaniem inwestowanie w takie fundusze, mając na uwadze obecnie panujące realia, może wiązać się z wiekszymi korzyściami?
Wyświetlaj:
jimmy50 / 2008-02-28 22:45
Żadnego. Sam napisałeś, że to doradca-sprzedawca. Nigdy nie poleci ci niczego, czego sam nie sprzedaje. Czytaj opinie ekonomistów, poważnych dziennikarzy gospodarczych, analityków nie powiązanych bezpośrednio ze sprzedażą produktów. I sam zadecyduj, co powinieneś mieć w portfelu. Teraz czasy są ciężkie, doradcy są dobrzy w czasach, kiedy rynek jest taki, że zarabiasz na wszystkim, choćbyś nie chciał. Wtedy nie ma większego znaczenia, co ci doradzą.
max1224 / 2008-02-29 00:29 / Tysiącznik na forum
a ja powiem czytaj to forum koledzy potrafią piękne perełki wyszukać i podpowiedzieć nawet na takie nieciekawe czasy
Rafał Kozłowski / 2008-02-20 10:11
Istotą funduszy parasolowych jest odłożenie w czasie zapłaty podatku "belki" od zysków kapitałowych. Można zatem dysponować całym kapitałem lokując go w różne subfundusze o różnych strategiach inwestycyjnych dostosowując portfel do zmieniającej się sytuacji giełdowej. Zapłata podatku następuje w momencie umarzania jednostek uczestnictwa. Fundusze parasolowe "zachęcają" wręcz do aktywnego inwestowania, ale powiedzmy sobie szczerze: są to inwestycje dla ludzi, którzy interesują się rynkami finansowymi, gdyż konwersja wymaga wiedzy na temat "czy jest to właściwy moment" na zmianę struktury portfela. Jeżeli własna wiedza nie pozwala na takie decyzje to pewnym rozwiązaniem są fundusze aktywnego zarządzania, również dostępne w "parasolach". Niestety także w przypadku funduszy aktywnego zarządzania statutowo posiadają one procentowo wyrażone minimalne zaangażowania w akcje, a na rynku akcji trzeba obecnie bardzo uważać. Obecnie jest to czas dla doświadczonych inwestorów lub dla produktów bezpiecznych. W każdym "parasolu" znajdują się subfundusze uznawane za bezpieczne. Warto przyjrzeć się także jakie możliwości dywersyfikacji portfela posiadają poszczególne subfundusze.
Nie jestem doradcą. Pozdrawiam.
wielbiciel / 195.238.227.* / 2008-02-20 08:48
Na forum wszyscy mogą udawać mądrych i wypisywać całkiem mądre rady, albo i nie, ale jeżeli nie znamy preferencji inwestora to naprawdę nie powinniśmy się wypowiadać co doradzić. Dlatego pytanie nawet jeżeli jest tendencyjne nie spełnia kryteriów możliwości rozsądnego wypowiedzenia się. Ktoś już tu napisał że nie zawsze interes klienta jest zgodny z interesem doradcy. To jest postawa fatalna i taki doradca nie powinien być doradcą bo tu nie chodzi o interes doradcy. Chyba że się mylę. Może wartro pomyśleć o tym że w zawodziie doradcy jednym z ważnych elementów działania jest etyka. Widzę że bardzo wielu dyskutantów albo o tym zapomniało lub nie wie o co chodzi w tym sformułowaniu.
Na forum wszyscy mogą udawać mądrych i wypisywać całkiem mądre rady, albo i nie, ale jeżeli nie znamy preferencji inwestora to naprawdę nie powinniśmy się wypowiadać co doradzić. Dlatego pytanie nawet jeżeli jest tendencyjne nie spełnia kryteriów możliwości rozsądnego wypowiedzenia się. Ktoś już tu napisał że nie zawsze interes klienta jest zgodny z interesem doradcy. To jest postawa fatalna i taki doradca nie powinien być doradcą bo tu nie chodzi o interes doradcy. Chyba że się mylę. Może wartro pomyśleć o tym że w zawodziie doradcy jednym z ważnych elementów działania jest etyka. Widzę że bardzo wielu dyskutantów albo o tym zapomniało lub nie wie o co chodzi w tym sformułowaniu.
gefer / 83.21.18.* / 2008-02-20 07:34
Generalnie rzecz biorąc trzeba pamiętać, że interes doradcy nie musi być zgodny z interesem klienta..
miki3d / 2008-02-19 12:41 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
W pierwszej kolejności polecam fundusze, które są tego warte niezależnie od tego, czy jest to parasol , czy nie. Czasem mając do wyboru ten sam fundusz FIO czy subfundusz proponuję parasolowy - zniżki w opłatach za nabycie poprzez kumulację, odroczenie podatku, prostsze konwersje itp. Czasem jednak polecam fundusz FIO zamiast parasola - np w AIG jako płynną lokatę proponuję fundusz pieniężny (bo subfundusz pieniężny ma już opłatę umożeniową). W niektórych przypadkach nie ma wyboru - dany fundusz jest np. tylko pod parasolem, albo tylko solo. Tak czy owak - to strategia podpowiada jakie fundusze polecam klientom.
casper / 2008-02-19 16:32
A ja mam pytanie jednak do ciebie miki3d jakie są za a jakie przeciw inwestowania w parasolowe subfundusze. Czy warto w nie inwestować. Czy oprócz podatku belki coś można ominąć??
miki3d / 2008-02-21 16:22 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
To zależy gdzie inwestujesz. Jeśli poprzez SFI, zyskujesz tylko to, co oszczędzasz na podatku Belki przy konwersjach z funduszy, które wypracowały zyski. Jak chodzi o fundusze nabyte u innych dystrybutorów można korzystać z kumulacji środków (co obniża prowizję) oraz bezprowizyjnych konwersji pomiędzy funduszami o tych samych opłatach dystrybucyjnych. Czasem jednak fundusze parasolowe (tj. AIG) mają opłaty za wyjście, czego nie mają fundusze otwarte (też AIG). Wszystko zależy zatem od konkretnego funduszu i jego dystrybutora.
iHS / 62.29.160.* / 2008-02-19 12:57
A po co w tym momencie radzić fundusze pieniężne, jak mamy lokaty na 5-6%, to ja nie wiem.
miki3d / 2008-02-19 15:23 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Już był wątek na ten temat, w którym wykazywałem zalety funduszu. I nie ma lokat, których oprocentowanie nominalne przewyższyłoby 5,70% poza 1 wyjatkiem - chodzi o bank, który zaburzył swoją płynność finansową i w ten sposób ratuje się zbierając kapitał.
iHS / 62.29.160.* / 2008-02-19 11:48
Wszystko ma swój sens. Fundusze parasolowe nie są polecane dlatego, że są świetnym narzedziem do robienia częstych konwersji (a przynajmniej nie powinny być polecane - jak ktoś chce przewidywać co się stanie za 2 dni, to niech kupuje akcje na giełdzie) - fundusze parasolowe umożliwiają wygodne rozdzielenie środków na 5-6 funduszy, w tym rynków zagranicznych, i to jest ich główną zaletą - mozna zdywersyfikować się na rynek i strategię, a różnice w rentownościach pomiedzy poszczególnymi funduszami nawet w długim okresie potrafią być znaczące (wide np. Arka AKcji i DWS Akcji - za 5 lat prawie 100% różnicy w rentowności). Nalezy podkreslić, że parasole pobierają z reguły narzut na zarządzanie (parasole bankowe z reguły nie, ale bez sensu jest wchodzić do parasola gdzie mamy wybór tylko jednego towarzystwa), ale spokojnie to odrobimy wyższą rentownością z przykładowo rynków wschodzących. No i najważniejsze - inwestycja musi być na przynajmniej na pięć, sześć lat - krócej nie ma się co bawić w jakieś stabilne wzrosty, jak mamy 5,5% na lokacie w Polbanku przykładowo (moze są lepsze, nie śledzę rynku lokat) - w takim okresie tylko alokacja akcyjna - jak zostanie jakieś 2 lata do końca, to te które wypracowały zadowalający zysk przerzucamy stopniowo na rynek pieniężny.
prukopson / 91.94.20.* / 2008-02-19 10:46
oczywiście że parasol - teraz prawie każdy fundusz jest parasolem, to standard. tylko zadaj sobie pytanie, czy będziesz kiedykolwiek w stanie zdecydować że wycofujesz się z akcji na obligacje lub odwrotnie? to trudna decyzja. i ktoś tu pisze że doradca zaproponuje ten na którym najlepiej zarobi - może tacy są ale to bzdura - ja też sprzedaję fundusze i mój zarobek jest drugoplanowy - wolę aby klient był zadowolony, bo za jakiś czas przyjdzie w większą kasę i przyprowadzi znajomych. i to mi i jemu opłaca się najbardziej. pozdro
Yellon / 129.35.231.* / 2008-02-19 10:39
Moim zdaniem fundusz parasolowy jest na miare naszych klientów. To jest rozwiązanie dla spekulantów. Jeżeli chcesz zainwestować pieniądze to musisz wybrać fundusz, w którym zostaniesz na lata.

Musisz sobie zadać pytanie czy chcesz spekulować czy inwestować.

Z doświadczenia wiem, ze spekulanci w dłuższym terminie osiągają wyniki o kilkadziesiąt procent niższe niż klienci którzy są w stanie zostać w funduszu na dłużej bez ruszania.

Jaki fundsz powinien polecić doradca? [9]
Witam, w zeszłym tygodniu miałem spotkanie z "doradcą - sprzedawcą", rozmowa była uprzejma,
bez szczególnych dygresji, czasami wypowiedzi były przesiąknięte truizmem, co nie wpłynęło
korzystnie na wizerunek mojego interlokutora. W pewnym momencie naszej rozmowy zapytałem o
fundusze parasolowe i niestety nie uzyskałem wielu wyjaśnień...

Chciałbym się więc zapytać Doradców pisujących na tym forum, czy polecają swoim klientom
fundusze parasolowe. Mam tu na myśli raczej tradycyjne rozwiązania które można znaleźć w
ofercie wielu już TFI (np. SEB, Union, AIG). Czy waszym zdaniem inwestowanie w takie
fundusze, mając na uwadze obecnie panujące realia, może wiązać się z wiekszymi korzyściami?
analityk / 2008-02-17 23:10 / portfel / Bywalec forum
ja nie mogę plecić takowych bo ich nie mam w ofercie, dla mnie fundusze te są ok. pod warunkiem że zdecydujesz się na jedno TFI , sens ma to tylko dla tych którzy chcą transferować środki między funduszami akcji(wzrosty) a funduszami obligacji , pieniężny (spadki)
a swoją drogą polecam produkty strukturyzowane: brak podatku belki , gwarancja zwrotu ka[itału
BSZ / 62.21.74.* / 2008-02-17 11:20
Zawsze fundusz parasolowy jest lepszy od zwykłego. Parasol daje nam łatwość zmiany inwestycji np. z tfi agresywnego w bardzo bezpieczny czyli np. pieniężny. Jeśli sie ktoś zna to może iść z trendem i dużo zyskać lub też mniej stracić niż inni. Kolejny plus to brak "podatku belki" przy zamianie funduszy, możesz sobie skakać do woli.

www.r-class.pl
BSZ / 62.21.74.* / 2008-02-17 11:16
Polecam fundusz z ochrona kapitału!!!!

www.r-class.pl
analityk / 2008-02-17 23:06 / portfel / Bywalec forum
no i co ciekawego wynika z tej strony która polecasz , to jest strona doradcy finansowego
reifeisen banku i nic po za tym
Pilsener / 2008-02-17 10:29 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Doradca przede wszystkim poleci taki fundusz, z którego ma największą korzyść.

Parasolowe polecałbym wtedy, jeśli chcesz często dokonywać konwersji jednostek a w dodatku inwestujesz bardziej ryzykownie (w fundusze zrównoważone lub akcyjne). Nie widzę większych korzyści ani potrzeby częstej konwersji z obligacyjnych do pieniężnych lub stabilnego wzrostu.
Mr X / 83.6.42.* / 2008-02-20 21:49
Czytam takie opinie i nie mogę powstrzymać śmiechu :-)
Jakie to jest doradzanie, skoro człowiek mówi Ci, żebyś zainwestował w to, bo on ma z tego wyższą prowizję??
Moim zdaniem praca Doradcy polega na tym, że np. mam tyle i tyle do zainwestowania, interesuje mnie taki i taki czas z takim i takim ryzykiem. Czyli ... np. mam 100 tys. PLN do zainwestowania, chciałbym fundusz akcyjny, widziałem w TV reklame, że ten i ten fundusz przyniósł w ciągu roku np. 120% zysku.
Doradca mówi mi, że OK, może i ten fundusz tyle zarobił w ciągu roku, ale tamten rok już minął, ja tam wtedy pieniędzy nie miałem. Nikt nie zagwarantuje mi, że w przyszłym roku będę miał taki zysk na tym funduszu. Co więcej nikt nie zagwarantuje mi, że w ogóle będę miał zysk w tym roku.
Doradca radzi mi np., bym wydłużył czas inwestycji, proponuje mi np. produkt strukturyzowany, gdzie będę miał gwarancję kapitału, proponuje mi program inwestycyjny, gdzie będę miał np. te 100 tys. PLN rozbite na 10 funduszy, odsune podatek Belki na koniec programu i jeszcze bede mial kilka innych korzysci prawno-podatkowych; jesli interesuje mnie duze ryzyko zaproponuje mi np. fundusze hedging'owe. W zaleznosci od tego jak podchodze do inwestowania, ryzyka i czasu Doradca DORADZA mi rozwiazanie finansowe odpowiednie do moich potrzeb i mozliwosci.
A jaki to doradca, skoro kieruje sie swoim dobrem??
To tak, jakbyscie szli do apteki i chcieli kupic Aspiryne, a aptekarz sprzedawalby Wam kapsulki antycellulitowe, bo sa drozsze :-)

Czy Doradcy zadajecie pytanie: "Prosze mi doradzic ktory produkt da Panu/Pani wieksza prowizje? " czy tez "Prosze mi doradzic ktory produkt bedzie dla mnie odpowiedni do pomnazania moich pieniedzy?"
analityk / 2008-02-25 22:48 / portfel / Bywalec forum
tom o czym piszesz to praca doradcy inwestycyjnego z wejściem ok 1000k a nie 100k,
Idyll / 2008-02-17 11:07 / Bywalec forum
A czy uważasz, że doradca mając do wyboru polecenie klientowi dwóch podobnych funduszy, osiągających podobne stopy zwrotu w podobnym okresie czasu, przy czym jeden z tych funduszy jest pod parasolem, a drugi nie, powinien polecić ten pod parasolem (zakładając, że pod tym parasolem znajdują się również inne atrakcyjne fundusze)?
a.k. / 213.158.196.* / 2008-02-18 23:11
Powinno to zależec od Klienta i jego strategii inwestycyjnej. Klientowi, który zamierza zmieniać fundusze, dokonywać częstszych konwersji powinno doradzić się parasol, natomiast dla Klienta, ktory chce zainwestować określoną sumę i zapomnieć na parę miesięcy czy lat jest raczej wszytko jedno, bo i tak z parasola nie skorzysta. Takie jest moje zdanie, choć doradcą nie jestem, a dopiero przymierzam się do inwestowania. Chętnie jednak dowiem się opinii fachowców. Czy oprócz braku potrącenia podatku przy konwersji mają jeszcze jakieś zalety?
Malaga2008 / 212.106.191.* / 2008-02-21 06:19
Nie mają żadnych innych zalet i osiągają kiepskie wyniki w porównaniu z f. nie będacymi pod parasolem.
miki3d / 2008-02-21 16:23 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
W większości przypadków fundusze parasolowe inwestuja w 100% w swoje macierzyste fundusze otwarte.
10MM / 83.22.119.* / 2008-02-17 13:57
Fundusze parasolowe nie mają aż tak rewelacyjnych wyników jakby się wydawało.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy