JX
/ 91.193.160.* / 2010-04-26 19:57
Znakomite pytanie!
Odpowiedź dał Gierek: "Aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej".
Powinien opanować obecną sytuację, grożącą Polsce likwidacją.
http://interia360.pl/artykul/agenci-wplywu-i-pozyteczni-idioci,26048
"Jeżeli jakieś obce państwo chce wpływać na politykę sąsiada tak, by czerpać jak największe korzyści - decydować o polityce wewnętrznej i zagranicznej oraz gospodarczej drugiej strony - wykorzystuje do tego agenturę wpływu, czyli renegatów.
Jeżeli ktoś przyjrzy się historii naszego państwa i narodu, łatwo dostrzeże, że jedną z przyczyn upadku tamtej Rzeczpospolitej była działalność skorumpowanych warstw magnackich i pijanej szlachty.
Góry złota. Obce i wrogie nam nacje nie szczędziły pieniędzy, by kupić tych, którzy mieli decydujący wpływ na politykę i obronność kraju. Sama Katarzyna II, caryca imperium rosyjskiego, słała wory złota dla przekupnych magnatów i szlacheckich posłów na Sejm reprezentujących większość, której wmówiono, że jest ona gwarantką ich praw kardynalnych. Finał wiadomy.
Rzeczpospolita zniknęła z map politycznych świata, a zainwestowane przez wrogów pieniądze zwróciły się im z nawiązką, przynosząc ogromne zyski w dalszej perspektywie.
Część zdrajców skończyła na szubienicy podczas insurekcji kościuszkowskiej, jednak znakomita większość odeszła z tego świata w dostatku, bez cienia wyrzutów sumienia i zupełnie bezkarnie.
Mordując polską inteligencję w 1940 roku Hitler i Stalin doskonale wiedzieli, że naród polski bez swojej elity dbającej o jego podstawowe interesy jest w gruncie rzeczy ciemną masą, którą będzie można manipulować przy pomocy garstki renegatów udających Polaków.
I tak stało się w 1944 roku, gdy w pustkę po zamordowanych oficerach, naukowcach, artystach i pisarzach przedwojennej Polski wdarła się z pomocą sowieckich bagnetów grupa obywateli sowieckich udających Polaków".