KrissirK
/ 109.243.183.* / 2015-05-02 16:59
Niestety najwięcej piwa kupują uchlajryje, dla ktorych smak piwa nie ma zadnego znaczenia badz ma trzeciorzędne. Liczy sie procent. Dlatego browary mają czelność wprowadzac na rynek kozie siki. Calsberg smakuje teraz gorzej niz wywar z piachu, pozostale piwa rowniez smakują jak piwopodobne scieki- no ale ze na imprezie nikt nie myśli o degustacjach, to ludzie kupują wszystko to co ma pstrokatą etykietę i sie smakiem nie przejmują, a menadzerowie browarow to widzą i z premedytacją wprowadzają byleco- bo wiedzą, ze plebs i tak to kupi. Czasami jakis lany, polski browar, ze swiezo otwartej beczki smakuje ok, ale to bardzo rzadko. Jedyny ratunek to browary lokalne, ale te piwa z kolei kosztują 6zl i nie ma rotacji, wiec stoją i się kiszą na półkach, wiec jak je ktos kupi, to z tego piwa zdązy sie juz zrobic żur. Chyba jedyny ratunek, to robic samemu..