prawiezara
/ 83.14.41.* / 2008-08-28 13:06
Za kilka lat, zanim priorytet, jakim jest niepodzielna władza, ulegnie zmianie, może okazać się, że duża część majątku narodowego jest już w rękach gotowej na głęboką demokratyzację elity łukaszenkowskiej, nie wykluczając rodziny satrapy.
Własciwie to podobnie jak i u nas za Rakowskiego.