Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jakimczyk: Krótka ławka PiS

Jakimczyk: Krótka ławka PiS

Money.pl / 2006-09-07 08:12
Komentarze do wiadomości: Jakimczyk: Krótka ławka PiS.
Wyświetlaj:
DA / 195.225.71.* / 2006-09-07 23:19
Ławka nie jest ani krótka, ani pusta. Zawsze może znaleźć się jakaś czarna owieczka...Ale to nie powód aby stradszyć tym inwestorów giełdowych. Trochę się Pan zagalopował. Jak prezes ma cooś za uszami, to szybko straci posadkę. I tyle.
Czy profesor tytularny to to samo co samozwańczy dziennikarz?
Zefirus / 83.31.248.* / 2006-09-07 21:28
W tych nominacjach nie ma nic dziwnego. W rzeczywistości bracia Kaczyńscy nigdy, poza czczym gadaniem nie dążyli do dekomunizacji i zawsze, gdy tylko objęli jakiekolwiek stanowisko to natychmiast forowali ludzi z PZPR-owski rodowodem i to wcale nie szeregowych członków. Wystarczy przypomnieć, że jednym z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego w okresie, gdy był on szefem Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy był p. Jerzy Breitkopf (podsekretarz stanu w tym urzędzie), były zastępca szefa Kancelarii Rady Państwa. Znamienne jest to, że po rozstaniu z Lechem Wałęsą, bracia Kaczyńscy nie zapomnieli o swoim współpracowniku, którego natychmiast zatrudnił Lech Kaczyński, jak tylko objął funkcję szefa NIK. Podobnie stało się po objęciu przez Lecha Kaczyńskiego funkcji Prezydenta Warszawy, kiedy to prezesem zarządu firmy budujacej metro pozostał pan Lejk, były wiceprezydent miasta z ramienia SLD. Podobnie jest i obecnie, czego wymownym przykładem jest zadziwiający awans sędziego Kryże na stanowisko sekretarza stanu w miniesterstwie sprawiedliwości. Tego rodzaju przykładów jest bardzo wiele i być może należy w końcu zastanowić się nad tym, co tak naprawdę (a być może kto) kieruje poczynaniami braci Kaczyńskich. Być może tajemnica kryje się w SB-ckiej teczce pana premiera, która podobno została sfałszowana (dziwnym trafem tylko dwie teczki zostały sfałszowane - pana premiera i jego idolki, byłej pani wicepremier). Po chwili zastanowienia łatwo dostrzec i zrozumieć skąd nienawiść PiS-u do PO i dążenie do zniszczenia liberalnych środowisk, którym nie przeszkadza pluralizm w mediach, wolność słowa i prawo do swobodnego głoszenia poglądów, a także całkowite otwarcie zasobów archiwalnych prowadzonych przez komunistyczne służby specjalne. Być może z tych samych powodów wynika taktyka ciągłego wywoływania atmosfery zagrożenia, walki i rzekomych ataków na PiS, kiedy w rzeczywistości animatorami tych zjawisk są panowie Zawisza, Kamiński , Bielan, Kurski i sam pan premier. Kto nie znami ten wróg, tylko my mamy rację, a naszą bronią będzie szarpnięcie cugli i zaostrzenie prawa zgodnie z najlepszymi wzorcami rodem z PRL.
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-09-07 21:53
Parę pytań bez odpowiedzi:
Co Kaczyńscy ustalali z Michnikiem w KORze?
Co Kaczyński ustalał z Kiszczakiem w Magdalence?
Co Kaczyńscy ustalali z komuchami przy okragłym stole?
Co Kaczyńscy robili na służbie u Wałęsy?
Co Kaczyńscy usuwali przez 7 m-cy z teczki Jarka?
Co Kaczyńscy chcieli osiągnąć blokując lustrację?

Wg nich każdy oprócz nich w tych samych miejscach w tym samym czasie to był zdrajca albo agent. Ich nikt nie internował, nie wyrzucił z pracy, nie zabrał nawet paszportu. Gdybym był na ich miejscu, to też obrałbym taką strategię oskarżeń - by zatuszować sprawę i odwrócić od siebie uwagę oraz ewentualne podejrzenia. Ale jak widać, nie wszystko da się ukryć. Zefirus, masz rację - Kaczyńscy są ewidentnie upaprani po same pachy...
elwin / 193.151.64.* / 2006-09-07 16:53
Jak patrzę na Jarosławka, Przemcia, czy Cymanka (mniejsza z tym jak on ma na imię) to dochodzę do wniosku, że już chyba lepiej być gejem niż edypem!
Niech żyje PIS - Partia Indoktrynacji Społecznej!!!
Reactor / 68.110.235.* / 2006-09-07 13:51
Absolwent MGIMO, zatrudniony w MSZ w roku 1986?!
Tez ciekawa postac jak na "standrady" PiS.
rozwado / 2006-09-07 13:34 / Tysiącznik na forum
SLD to byla nowy kapitalizm, zalozony przez ludzi ktorzy sie oblowili za czasow PRL.

PiS, SO i LPR to zgraja populistow, rwacych sie do koryta za wszelka cene. Ideologia i bigoteria to pretekst. Nie ma nic konkretnego do oferowania tylko walke z roznymi wrogami.
loop / 83.15.97.* / 2006-09-07 18:07
Nowy kapitalizm powiadasz rozwado w wykonaniu marksistów. Orwell tego nie przewidział a jak Polska ma się pod tym"kapitalizmem", każdy widzi. Do zgrai populistów nie zaliczyłeś PO, PD,Zielonych, Tęczowych i innych obłąkanych lewaków. Rozwado, nie czytaj już GW, Trybuny i tym podobnych wywabiaczy mózgowych.
DA / 195.225.71.* / 2006-09-07 23:13
Proces wywavbioania przybrał na sile po przegraniu wyborów przez PO. Cielkawe dlaczego tak komuchy i liberałowie wzajemnie się wspierają. Z regułyu jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A mnie się wydaje że o duże pieniądze i o wiele tłystych tyłków...
absolwent / 217.116.101.* / 2006-09-07 11:57
Puławski? Broniłem u niego pracę, przecież to teoretyk, gdzie on sie nadaje.
maa / 2006-09-07 11:41 / Tysiącznik na forum
Dodajmy do tego sędziego Kryże i całą Samoobronę.

Antykomunistyczna retoryka Wielkich Braci to tylko retoryka.
Zastanawiam się wręcz, czy na pewno SDL to kontynuatorka PZPR. Tak mnie niekiedy myśl nieuczesana dopada, że linie PZPR kontynuuje raczej PiS...
Tak wiele też łączy PiS z PZPR-em. Socjalizm, uhmm, przepraszam - solidarność, ta sama polityka kadrowa (nomenklatura), podobne traktownie prawa, nienawiśc do "wykształciuchów", do Niemców...

Inwokacja do Lenina w pracy doktorskiej Naszego Kochanego Prezydenta była li tylko aktem konformizmu? Może płynęła jednak z jego duszy?
rc / 132.199.52.* / 2006-09-07 17:12
czesc maa,
udalo ci sie zdobyc doktorat naszego pana prezydenta? gdzie mozna znalezc to dzielo? pytam serio. probowalem sie czegos dowiedziec po wyborach prezydenckich ale nic w necie nie znalazlem. nawet w zyciorysie LK na stronach PiSu. Tam mozna sie bylo tylko doczytac, ze panowie kaczynscy robili doktoraty po 9-10 lat. doktoraty z prawa!!
mozesz podac tytul pr. dokt. LK?
maa / 2006-09-07 19:39 / Tysiącznik na forum
Niestety nie. Podało to TVN o ile pamiętam w Faktach, informując, że kopia pracy krąży miedzy posłami w Sejmie.
Nie chodziło tylko o inwokację, dla Naszego Prezydenta to było cenne źródło myśli.

Wszystkie prace doktorskie są dostępne na uczelni, na której zostały zrobione. Powinna być i ta, choć z tym różnie bywa. Np. AGH nie udostępniała, gdy jej szukałem, pracy tow. Szlachcica.
Nawiasem, nie demonizowałbym czasu, nie jest niczym szczególnym. Godne podziwu jest zostanie profesorem, bez znajomości żadnego języka obcego.
Być może niski poziom prawa na Uniwersytecie Gdańskim był przyczyną emigracji Naszego Prezydenta do tego miasta. Na bezrybiu i rak rybą.
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-09-07 19:49
Lewy tytuł z uwagi na nieznajomość języka obcego to raczej małe piwko w porównaniu z tym:
http://fakty.interia.pl/prasa/news/Premier_tez_robi_bledy,788367

Zachodzę w głowę - jak ten głąb zdał maturę? Chyba nawet Tytus de Zoo nie popełniłby takiego błędu...
a / 80.48.97.* / 2006-09-07 08:38
Czytał mitologię, chciał zostać Heraklesem, czyszczącym stajnie. Ale kartki książki się skleiły i przez dramatyczny zbieg zdarzeń i koniunkcję planet został Królem ANTYMIDASEM. Czego się biedak nie tknie, zamienia się w gówno!
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-09-07 19:07
:-)
ziarnko prawdy niestety w tym jest...
Sabre / 2006-09-07 08:12 / Tysiącznik na forum
PiS pomimo wcześniejszych deklaracji, parzy się radośnie z Samoobroną w parlamentarnych fekaliach. Tą Samoobroną, która miała być stworzona przez służby specjalne PRL. Więc czemu miałoby nie zgarnąć pod swoje skrzydła „ludzi pewnych i sprawdzonych”?
Właśnie tacy ludzie, nieudolni i rozsiewający smród przeszłości, ale za to posłuszni, stają się kuźnią kadr koalicji rządzącej.
I proszę się nie troskać posłem Zawiszą. Na nim można polegać jak na każdym pośle PiS – winnym afery Gecobanku stanie się pewnie Balcerowicz albo Gronkiewicz-Waltz.

Najnowsze wpisy