Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jakimczyk: Rząd Tuska zapłaci wysoki rachunek za pasywność

Jakimczyk: Rząd Tuska zapłaci wysoki rachunek za pasywność

Wyświetlaj:
KONKRET / 89.78.8.* / 2008-11-10 18:12
Jeszcze przed wyborami ostrzegalem przed oddaniem głosu na
Platformę Obywatelską, wiedząc doskonale, że nowa ekipa
całkowicie odejdzie od propaństwowego i prospołecznego kursu
gabinetu PiS. Media wybrały, ludzie zagłosowali, PO wygrała. I
mamy to, co mamy.
Jedynym drogowskazem dla rządu Donalda Tuska jest doprowadzenie
do maksymalnego osłabienia gospodarczego i społecznego
potencjału Polski. Przeżywamy kolejne podwyżki cen żywności,
usług, nośników energii, już teraz zapowiada się fala podwyżek w
miesiącach wakacyjnych. Kto to wytrzyma? Na pewno nie ludzie,
którzy muszą przeżyć miesiąc za 800-900 zł. A jeśli jeszcze
muszą kupić leki, to dramat już pełny. I "wybór": lekarstwa czy
chleb.
Podobny charakter ma tzw. strategia prywatyzacyjna obejmująca
740 spółek z udziałem skarbu państwa, w istocie - wyprzedaż
przez państwo ostatniego mienia.
Twierdzimy, że polityka rządu jest polityką z góry zaplanowaną.
Nie można mówić o przypadkowości, gdy niszczona jest służba
zdrowia, a tzw. restrukturyzacja szpitali służyć ma wyłącznie
ich sprzedaży i likwidacji, podobnie zresztą wygląda sprawa z
prywatyzowanymi uzdrowiskami, finansami państwa, narastającą
inflacją, pozostawieniem wymierzonego w klientów tzw. podatku
Belki czy ostatnio największą zmorą nakręcającą wzrost cen -
wysoką akcyzą na paliwa, utrzymywaną przez rząd.
To niektóre jedynie przykłady "cichego" niszczenia państwa, a
więc i niszczenia rodziny, gdyż pogarszająca się sytuacja
ekonomiczna wraz z liberalnym systemem oświaty powodują rozpad
tej najważniejszej komórki społecznej. Coraz częstsze w Polsce
staje się tzw. eurosieroctwo czy przemoc ze strony dzieci i
młodzieży.
Na takie niszczenie państwa nie może być naszej zgody! Ten rząd
musi jak najszybciej runąć, inaczej czeka nas katastrofa.
Musimy się zorganizować tak jak niegdyś dla obalenia "komuny",
by rządowi Tuska oraz Platformie Obywatelskiej patrzeć na ręce i
ujawniać jej "przekręty". Prowadzić ogólnopolski monitoring
złodziejstwa i oszustw politycznych.
Gdy Polską rządzili postkomuniści, powołaliśmy wraz z naszymi
Czytelnikami Ogólnopolski Ruch Narodowy, który właśnie
monitorował działalność władzy. Plonem jego działalności były
raporty i wystąpienia. Uważamy, że dziś nadszedł czas, by
działania ORN w pełni reaktywować.
Nasza inicjatywa skierowana jest do ogółu Polaków. Jarosław
Kaczyński ogłosił w zeszłym tygodniu organizowanie powszechnego
ruchu inteligencji, która sprzeciwia się obecnemu kierunkowi
rozwoju państwa i uwłaszczaniu się na niej platformerskiej
nomenklatury. Jest to idea jak najbardziej słuszna i nie
zamierzamy z nią konkurować. Uważamy więc, że to PiS właśnie
powinien być osią takiego ruchu, z którym chcemy współdziałać,
ale uważamy także, że nie można go ograniczać wyłącznie do
inteligencji.
Polska bowiem to nie tylko inteligencja. To także młodzież,
emeryci, renciści, kombatanci, rolnicy... Wszyscy oni (rolnicy
np. na cenach skupu) na swój sposób odczuwają "cuda" Tuska.
Ku..a! Jaka Baca zarezerwowana? / 213.158.199.* / 2008-11-07 00:46
Facet, nie przesadzaj. Zobacz co zrobili - mimo takiego dna, takiej dekoniunktury zdecydowali się na ofertę publiczną zakładu energetycznego ENEA i wyszło. Wprawdzie ofertę publiczną uratowali Szwedzi (firma państwowa Vatenfall) ale to tylko potwierdza, że jednak są tacy, którzy wierzą w naszą gospodarkę i może zamiast Minister Grad szukać przygód w ciepłych krajach, to by taką Skandynawię objechał. I to doszło do skutku, mimo że w poniedziałek ktoś obleciał prawie wszystkie OFE, aby nie składały zapisów, bo z tego nic nie będzie. Ściągajmy kapitał, prywatyzujmy, zamknijmy gęby kraczącym o kryzysie, bo Ci mają jedynie nadzieję, że kryzys ich wyniesie do władzy. A nieszczęsny Kraj mają w dupie!
T. Fort / 67.150.254.* / 2008-11-09 19:16
Bardzo niski standart tej wypowiedzi. Dobrze ,ze tak malo
wzglednie, ludzi zna jezyk polski, bo tacy ludzie kompromituja tylko kraj swoja ograniczonoscia.
Ciagle tylko wspominaja walke o wladze, ktora dla nich nie oznacza obowiazku tylko dominacje nad innymi;
zupelnie niezgodna z rownymi prawami dla kazdego a tylko wyjatkowe rozeznanie w sytuaci powinno dawac prawa decyzji i rzadzenia Rzeczpospolita a takich ludzi niestety trudno dostrzec w naszym rzadzie..
Prawdziwy Baca / 213.158.199.* / 2008-11-07 00:48
No niech ku...a! tylko ktoś zgłosi do usunięcia!!!!
dawid345345 / 85.221.185.* / 2008-11-06 17:56
niżby czarni mieli dostać kasę. Dobrze że obciął całe fundusze na środowisko. Gdyby tego nie zrobi rydz by dostał dofinansowanie do rury i być może nawet by mu się udało dowiercić do złóż. Ja wole płacić 100% więcej za prąd i kupować go z Niemiec niżby czarni mieli dostać kasę. Dlatego głosowałem na PO. Zresztą ten naród to wsioki i nikt tu tak dobrze nie rządził jak Niemcy 50 lat temu. Był chociaż porządek. Wierze w Tuska bo ma chociaż Niemiecką krew.
zby79 / 89.174.126.* / 2008-11-06 21:29
Przecież mówi, że glosował na Tuska. Muszę Cię zmartwić. Dotarli do złóż geotermalnych. Teraz oni będą mieć ogrzewanie darmowe, a ty zgodnie ze swoim życzeniem zapłacisz 100% więcej. No i wszyscy są zadowoleni.
kwl / 82.210.151.* / 2008-11-06 23:31
To, że ktoś pisze, iż głosował na PO, nie znaczy, że naprawdę tak zrobił, a niemieckie afiliacje Tuska to stara linia propagandowa PiS. Jest to zresztą ewidentna bzdura - gdyby Kaszubi chcieli być Niemcami to dawno by już nimi byli. Zachowanie na tamtych terenach związków z Polską prowadziło przy tym niejednokrotnie do tragicznych skutków.

Z energii geotermalnej natomiast można skorzystać i w Polsce - instalując pompę cieplną. Inwestycja jest droga, ale bardzo obniża koszty bieżące domu. Niestety, nie jest to ogrzewanie w 100% darmowe - perpetuum mobile nadal nie wynaleziono. :-)
jasne / 83.29.14.* / 2008-11-06 21:20
Przeczytaj uważnie. Przedstawił się - to wsiok.
lolek000 / 2008-11-06 15:57 / portfel / Tysiącznik na forum
Uważam, że szacunki K.E. prognozujące 3.8 wzrostu gospodarczego opierają na fałszywej przesłance, że Tusk będzie potrafił zaabsorbować większość przyznanych Polsce środków unijnych.
Tymczasem sytuacja wygląda tak jakby Tusk całą swoją energię wkładał w to, żeby tych środków nie zaabsorbować.
Dlaczego?
To potrafiłby wytłumaczyć tylko zawodowy kłamczuch pokroju Nowaka.
scorpion1 / 195.38.12.* / 2008-11-06 16:33
Zgadza się, to patałachy. W końcu zostaną wykopani, ale kogo podsuną media za nich?
Aleksus / 77.114.69.* / 2008-11-06 13:53
Hasło udzielenia gwarancji lub dokapitalizowania tzn w praktyce renacjonalizacji banków budzi niepokój. Niestety mało kto poza praktykami rynku zdaje sobie sprawę z tego w jak dramatycznej jesteśmy teraz sytuacji. Dlatego zwiększenie udziału Państwa w gospodarce jest niezbędne, nawet przy mizernym poziomie naszych politykow. To samo dzieje sie w Wielkiej Brytanii, która ma największy i jak dotąd najbardziej liberalny system fiansowy. W ciągu ostatniego miesiąca rzad Browna uratował (kupując akcje) od bankructwa 2 z 5 największych grup bankowych w kraju uzyskując w zamian olbrzymie wpływy na sektor prywatny. Ci którzy mówią że bannki w Polsce sa zagraniczne (co jest prawdą) nie rozumieją że to nie zmienia sytuacji, ze rachunek za upadek banku, zmniejszenie akcji kredytowej lub run na bank zapłaci bardzo w ostatnich latach podlewarowana polska gospodarka. Grozi nam realnie upadek złotówki, anihilacja wartości naszych filarowych emerytur i zaduszenie przedsiębiorstw brakiem kredytu. Przykład - Węgry.
podatnik / 2008-11-10 12:12 / Bywalec forum
Rząd w Wielkiej Brytanii wyjął swoje zaskurniaki i wykupił udziały w upadajacych Bankach.
Czy wszyscy zapomnieli,że żaden Rząd nie ma własnych pieniędzy i wydaje pieniądze podatników.
Ta cała akcja wspomagania przez Budżety Banków nic nie da.
Najlepszy dowód ,że po otrzymaniu tych pomocy najpierw wypłacaja sobie wysokie premie , nie wiem tylko za co chyba za to ,że ź le zarządzali tymi bankami.
Pieniądz społeczny nie może trafiać do sektora gospodarki bo go niszczy.
Pieniądz z Budżetu jest na utrzymywania struktur Państwa : Asdministracji , obronności i bezpieczeństwa , podstawową ochronę zdrowia , podstawowe szkolnictwo , a bardzo bogate państwa moga sobie jeszczepo szaleć
i dawać więcej na szkolnictwo , zdrowie , infrastrukturę , ochrone środowiska , ale nikomu nie wolno się misząc do
rynku bo go niszczy w ten sposób , to co jest złe źle zarządzane musi upaść - otrzwiście przy okazji tracą ci którzy źle zainwestowali , źle zaufali - ale im mniej jest ingerencji Państwa tymniej takich zawiedzionych.
Ta cała zabawa z tym dofinansowywaniem prywatnych firm doprowadzi świat do prawdziwego kryzysu.
Polity najnajdalej od gospodarki.
kwl / 82.210.151.* / 2008-11-06 14:32
Argumentacja ta wydaje mi się być wewnętrznie sprzeczna. Jeśli bowiem
"Hasło udzielenia gwarancji lub dokapitalizowania tzn w praktyce renacjonalizacji banków budzi niepokój."
ale
"zwiększenie udziału Państwa w gospodarce jest niezbędne"
to w czym miałby się przejawiać taki zwiększony udział państwa w sektorze bankowym? Chyba właśnie, jak w Wielkiej Brytanii, kapitałowym wejściu państwa do tych spółek.

Współczynników lewarowania w Polsce nie można porównywać z sytuacją na Zachodzie. Jaki bowiem bank w Polsce ma współczynnik lewarowania rzędu 30, jak to miało miejsce w przypadku banków inwestycyjnych w USA?
Również w przypadku gospodarstw domowych lewarowanie jest na zupełnie innym poziomie. Nie straszmy się więc niepotrzebnie wizjami katastrofy, pamiętając jednak, że mamy i swoje problemy do rozwiązania.
man13 / 2008-11-06 14:29 / Tysiącznik na forum

Grozi
nam realnie upadek złotówki

zwany weryfikacją.
scorpion1 / 195.38.12.* / 2008-11-06 11:14
O jaki rachunek za pasywność Panu chodzi? Nie docenia Pan popeerelowskich mediów które są w stanie gawiedzi wszystko wytłumaczyć.... Jeżeli np Tusk w kampanii mówił, że cenę jabłek ustala Kaczyński to obecnie dla odmiany cenę tych samych jabłek kształtuje rynek (chyba że będą tanie, wówczas rząd). To sam z Irlandią, są przejściowe kłopoty....., ze wzrostem gospodarczym też się wytłumaczy bo kryzys, w końcu gawiedź też o nim słyszała bo w kółko wałkują. Wszak Balcer, entuzjasta wyprzedaży wszystkiego co polskie w tym bankowości jest bohaterem! Taki kraj! A że Tusk w końcu spajtuje... cóż.... w końcu nie on jest tu głównym rozgrywającym. Jazgotliwe lewackie media znajdą następcę na jego miejsce wa zasady murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść!
kwl / 82.210.151.* / 2008-11-06 09:57
W ostatnim okresie rzeczywiście coraz bardziej natarczywe są żądania, aby rząd jakoś "pomógł bankom". I banki rzeczywiście ostatnio zaczęły być bardziej nerwowe, a w szczególności nabrały większej awersji do ryzyka kredytowego. W obecnej fazie cyklu koniunkturalnego jest to zrozumiałe, ale nerwowość reakcji sugeruje, że są to zachowania sterowane strachem spółek-matek, działających na rynkach, gdzie jest ono zdecydowanie większe. Oczywiście każdy pretekst jest dobry, aby wycisnąć jakieś pieniądze od podatnika polskiego, a wrzawa medialna bardzo w tym pomaga. Jednak należy odpowiedzieć w tym miejscu na pytanie, jaki interes ma polski podatnik w dofinansowywaniu działających w Polsce ekspozytur obcych grup kapitałowych? Grup, które w ostatnich latach wytransferowały z Polski miliardy złotych w postaci dywidendy i których polskie córki i tak mają bardzo wysokie w tych grupach rentowności.

Nie znaczy to oczywiście, iż rząd Tuska powinien zachować dotychczasową pasywność w obliczu nadciągającego kryzysu. W Polsce skutków najsilniejszego uderzenia można, jak sądzę, spodziewać się w pierwszym kwartale 2009, a więc mamy to dopiero przed nami. W szczególności, wobec prawdopodobnie mniejszego dopływu kapitału z zagranicy warto byłoby zachęcić do większej akumulacji kapitału krajowego. W tym kontekście, bolszewickie enuncjacje pana ministra finansów uzasadniające zachowanie podatku Belki w jego obecnej formie są wysoce szkodliwe. Niestety, ekonomiczny analfabetyzm większości polskich polityków uniemożliwia poważną dyskusję na ten temat. Krótkofalowe i w dużej mierze iluzoryczne (w świetle obecnej sytuacji na rynkach kapitałowych) nadzieje na przychody podatkowe oraz bolszewicka mentalność sporej części aparatu skarbowego są tu w ewidentnym konflikcie z interesem kraju.
pluto85 / 84.38.99.* / 2008-11-06 13:49
Jakim bankom pomagac? Getinowi z 300 mln zl zysku za III kwartaly, czy PKO S.A. z ponad 2 mld zl zysku w tym czasie? Czy moze PKO BP z podobnymi "problemami". Co z wami ludzie!!! Wyniki mowia same za siebie. Banki zagranica upadaja nie ze wzgledu na brak plynnosci, a ze wzgledu na straty ktore maja juz od przynajmniej 3 lat.
Cspostrzegawczy / 2008-11-06 10:15 / Tysiącznik na forum
potrzebne są inwestycje, a obecny zastój w wykorzystaniu funduszy unijnych to SKANDAL.
kwl / 82.210.151.* / 2008-11-06 10:39
Wszystkie źródła zasilania w kapitał kraju na dorobku, jak Polska, powinny być wykorzystywane. W przypadku funduszy unijnych, udrożnienie tego kanału wymaga, tak jak w wypadku skarbówki, zdobycia możliwości sterowania pracą aparatu biurokratycznego i narzucenia interesu narodowego jako nadrzędnego w stosunku do interesów samego aparatu. Dotychczas rząd Tuska, jak zresztą prawie wszystkie rządy polskie po 1989 roku, wydaje się być zbyt słaby, aby to osiągnąć. Nie mam tu na myśli wojny z aparatem w stylu PiS, ale zmuszenie go do działania zgodnie z interesem państwa (który trzeba jednak umieć zdefiniować i przełożyć na poziom operacyjny).
Cspostrzegawczy / 2008-11-07 14:19 / Tysiącznik na forum
2,5% za rok 2008: http://komentarz.pis.org.pl/article.php?id=13708
pan władek / 85.222.86.* / 2008-11-07 01:21
wszystko to prawda, ale jednak Gęsicka wydatnie zwiększyła przyjmowanie funduszy unijnych. Wśród wszystkich po89 r. jest przynajmniej jedna osoba, której można dać ocenę 3,5-4,0. A jeśli się porówna z obecną ekipą to wychodzi, że była doskonała.
zby79 / 89.174.126.* / 2008-11-06 21:37
Pytanie jaka jest jakość tego aparatu biurokratycznego. W Polsce jest tak, że nikt nic nie wie, a jak już wie, to okazuje się, że się pomylił.
kwl / 82.210.151.* / 2008-11-06 23:16
Jaka jest jakość tego aparatu - wszyscy wiemy. Stopniowe poprawianie jego jakości jest niewątpliwie potrzebne. Jednak zamiast urządzać na niego polowania, w międzyczasie paraliżując jego działania i stwarzając tym samym silne bodźce do najbardziej rygorystycznego, tępego egzekwowania przepisów, trzeba zmusić go do działania w pożądanym kierunku. A do tego trzeba dobrze wiedzieć ku czemu się zmierza i muszą to być cele logiczne nawet dla nienajlepszego może, ale znającego określoną działkę urzędnika. Mając nad sobą szefa z politycznego nadania, który jest merytorycznie słaby, będzie on reagował w stylu "a coś tam stary sobie bajdurzy, ale przecież to jakieś bzdury, on i tak niedługo odejdzie, więc lepiej robić to jak dotychczas".
rozwado / 2008-11-06 09:30 / Tysiącznik na forum
Pasywnosc Tuska i dogmatyzm Rostowskiego sa niestety faktem. Niewiele mozna jednak zdzialac w kraju, w ktorym rzadza szare eminencje typu JK, a opozycja (Napieralski, PiS)
sabotuje prace rzadu. Skrzypek to wtyczka PiSu, nieuk ktory obecnie reprezentuje interesy PiSu. Prezydent zas gotow jest pograzyc kraj w chaosie i kryzysie po to, zeby sprawic satysfakcje bratu.

Wladza wykonawcza jest zbyt slaba w Polsce, za malo dekretow, za duzo ustaw, i pozwala sie prezydentom na zbyt wiele.
Cspostrzegawczy / 2008-11-06 09:45 / Tysiącznik na forum
Opozycja nie jest od tego by bezkrytycznie popierać rząd, szczególnie w kontrowersyjnych ustawach i bublach prawnych.

Koalicja ma wiekszość i może przegłosować wszystko.
Jeśli ustawy będą rozsądne opozycja też je poprze.

Przypomnij sobie jaką trudną sytuację miał Buzek, gdzie Kwaśniewski zawetował mu 50 ustaw, a SLD nie pozwoliło na odrzucenie weta i Buzek potrafił wprowadzić 4 reformy, choć obniżkę podatków i parę innych dobrych rozwiązań mu się nie udało.
Czy była wtedy taka medialna nagonka na Kwaśniewskiego, jak jest teraz na Kaczyńskiego , który zawetował raptem 3 buble ?

Porównaj Buzka z Tuskiem, Tuskiem który ciągle narzeka, niepowodzenia zwala na innych i Kaczyńskim usprawiedliwia własne nieróbstwo.
man13 / 2008-11-06 14:35 / Tysiącznik na forum
To Tobie innego Buzka przyszło znać? Te cztery reformy do dziś drenują kieszenie podatników i sprawiają kłopoty inwestorom.
rozwado / 2008-11-06 14:01 / Tysiącznik na forum
Nie bylem sympatykiem Kwasa, i nie zgadzam sie z koncepcja
prezydentury jako metody sabotazu. Rzad musi byc efektywny. LK wetuje wszystko co popadnie, sklada oswiadczenia sprzeczne z polityka rzadu (Traktat Lizbonski, polityka wobec Rosji, euro) . Napieralski ma tez na celu wylacznie swoja kariere i jego celem jest blokowanie ustaw. Rzad powinien poslugiwac sie dekretami, nie ogladajac sie na opozycje jesli ta ma na celu wylacznie szkodzenie.
mka / 212.76.54.* / 2008-11-07 19:32
LK wetuje wszystko co popadnie - a konkretnie co ?
może piszesz co popadnie ?
pan władek / 85.222.86.* / 2008-11-07 01:24
da koleś spokój. Wiara w cuda też musi mieć granicę. Oni już nic nie zrobią. Szkoda tylko twoich, rozbudzonych przez specjalistów od mobilizowania motłochu, nadziei.
a320 / 80.68.235.* / 2008-11-06 09:06
Rząd powinien dać gwarancje wszystkim na wszystko.
No i oczywiście zorganizować interwencyjny skup miedzianych kabli, samochodów osobowych i lokomotyw elektrycznych.
Gdyby FED nie spi***** gospodarki pompując darmowy kredyt przez wiele lat to nie byłoby dziś takich problemów.

Niektóre zachodnie banki kupowały te toksyczne amerykańskie aktywa i poniosły rzeczywiste straty, które mogły doprowadzić je do upadłości i wywołać ogólną panikę doprowadzającą do totalnego krachu. Stąd interwencje rządów.
W Polsce tego zjawiska nie ma, więc inna jest też reakcja rządu.

O jakiej nacjonalizacji Pan tu bałaka, panie redaktorze.
W ilu bankach rządy przejęły kontrolę operacyjną. Może w sumie w dziesięciu na świecie.
Nie ma tam takiej nacjonalizacji w wydaniu polskim, gdzie pisowska władza mianuje na stanowiska prezesów niemoty intelektualne pokroju Skrzypka.

Jeżeli baki straciły do siebie zaufanie to muszą je sobie odzyskać, biorąc ryzyko na siebie, a nie przelewając je na Tuska.

Nawet ja pożyczyłbym Panu moje pieniądze, gdyby Tusk dał mi nieograniczone gwarancje. Zrobiłbym to mio, że pańska wiarygodność kredytowa jest żadna, albowiem dziennikarz piszący takie michały nie może mieć przecież wysokich dochodów.
Siostry Lehman i Ciotka / 83.6.157.* / 2008-11-07 11:07
Pan jest naiwny: "Niektóre zachodnie banki kupowały te toksyczne amerykańskie
aktywa i poniosły rzeczywiste straty, które mogły doprowadzić je
do upadłości i wywołać ogólną panikę doprowadzającą do totalnego
krachu. Stąd interwencje rządów.
W Polsce tego zjawiska nie ma, więc inna jest też reakcja
rządu.".
Otóż śpieszę Pana zapewnić, że Citi Handlowy kupował toksyczne instrumenty finansowe Lehman Brothers i sprzedawał je swych klientom pod hasłem Wealth Management. Znam osobiście osoby, które utopiły w ten sposób swoje pieniądze, a dzisiaj szarpią się usiłując dochodzić swych praw do City Handlowego. To ich dotyczył wczorajszy tekst w Dzienniku.
a320 / 80.68.235.* / 2008-11-06 09:33
Dzisiaj rząd usiłuje uporać się z problemami systemu emerytalnego i problemami służby zdrowia. Rząd działa i chce wdrażać reformy, a ludzie tacy jak Pan, podkładają temu rządowi nogę.
Rząd powinien zajmować się właśnie tym czym się zajmuje czyli służbą zdrowia, emeryturami, edukacją, policją, wojskiem i sądami oraz poprawą szeroko rozumianego prawa.
Nie ma zaś latać do każdego głodującego dupka, albo związkowca albo tłumaczyć stoczniowcom jak trzymać w dłoni palnik gazowy ani zastanawiać się po ile ma być kilo kalarepy.
O dzień dzisiejszy zdrowy i silny obywatel ma sobie zadbać sam
Miluś / 213.25.195.* / 2008-11-06 09:56
"Dzisiaj rząd usiłuje uporać się z problemami systemu
emerytalnego i problemami służby zdrowia."

Okradanie obywateli poprzez system OFE, zamiast wprowadzenia jednolitej dla wszystkich emerytury socjalnej oraz rozkradanie służby zdrowia - to są działania rządu i tutaj, rzeczywiście obywatele podkładają mu nogę.

Obywatel zadba o siebie sam, pod warunkiem, że rząd go nie okradnie. Są sprawy społeczne na które każdy z chęcią kasę wyłoży, ale warunek jest zawsze jeden i ten sam - nich rząd nas, maluczkich nie okrada i nie dokłada z naszych kieszeni dla bogatych korporacji i zagranicznych tzw. inwestorów, którym rząd na starcie daje setki tysięcy złotych na każdego zatrudnionego - a są to pieniądze, które najpierw rząd kradnie u obywateli.

Ty obywatelu nie kradnij, bo rząd nie lubi konkurencji!

Tyle, że Ryży i jego ekipa tego nie zrozumieją, ba zrozumieć nie mogą, bo wiedzą w czyjej kieszeni siedzą.
...! / 83.29.10.* / 2008-11-06 10:56
Nie pisz o rozkradaniu służby zdrowia. Jak tak można. Nawet małe dziecko wie, że to tylko kręcenie lodów.

Najnowsze wpisy