Mnie też "wisi" bez widma (wiadomo co).

Problemy energetyki znane są od lat, natomiast nasze kochane rządy zadowalały się akceptowaniem ton papieru pisanych przez swoich słabo selekcjonowanych, opłacanych i kontrolowanych urzędników, w których pełno było typowego dla polskiej administracji pustosłowia ("należy zrobić....", "powinno się.............", "planuje się......."). Nie robiono przy tym nic poza oczywiście rzucaniem w konkurentów politycznych, brylowaniem w cienkich programach publicystycznych w TV oraz korzystaniem z możliwości opłacanych przez podatników usług (przeloty lotnicze, samochody służbowe i komórki etc.).

Teraz mamy przygotowanie artyleryjskie przed zaporowymi podwyżkami opłat za prąd w nowym roku. Trzeba bowiem gawiedź tak przestraszyć, aby przełknęła wszystko.

A trzeba po prostu zamiast interesować się tylko własną d... zainwestować w energetykę. Aha - i przyjąć do wiadomości, że jest to duży europejski kraj, który posiada trochę wyedukowanych ludzi i warto z ich pomocy korzystać zamiast opierać się tylko na gladiatorach politycznych z własnej partii. Jest to bowiem tylko jeden z licznych przykładów zaniechań z poprzednich lat. Jest tego więcej i dlatego przewiduję ciekawy okres przed nami. Ostatecznie w gospodarce będzie gorzej, więc potrzeba igrzysk.

Ja myślę jak zaoszczędzić na opłatach za prąd. Mam magiel elektryczny i moje rachunki za prąd stanowią znaczną cześć kosztów które ponoszę. Dlatego to ile płace za prąd jest dla mnie bardzo ważne. Ostatnio dowiedziałam się od znajomej o stronie www.izi.pl Jest tam sporo informacji o rynku energii oraz kalkulator, który oblicza ile zaoszczędzę przy zmianie dostawcy. Czy ktoś już zmienił dostawcę? Możecie mi coś doradzić?