Darek-niedowiarek
/ 89.70.137.* / 2015-07-29 17:44
A ja już w żadne informacje nie wierzę, dlatego zastanawiam się czy ta śmierć nie jest sfingowana, ukartowana. Przecież nie takie "teatry" już widzieliśmy. Może panu Kulczykowi "paliło się " pod stopami, może obawiał się, że jak do władzy dojdzie PiS i pan Kukiz to się do niego dobiorą? A może znowu kogoś oszukał i lepiej jest zniknąć w taki sposób i mieć spokój do końca życia. Siedzieć gdzieś tam, w raju podatkowym gdzie rozliczał swoje PIT-y... Z taką kasą, po operacji plastycznej można żyć wszędzie (tylko nie w Polsce). Jeśli się tak robi ze świadkiem koronnym, to dlaczego tak bogaty człowiek nie mógłby sobie na to pozwolić?????