cienkibolek
/ 79.162.211.* / 2011-10-02 11:50
Cóż facet, który w samolocie stoczył bój o miejsce dla kapelusza , może tylko i wyłącznie głosować na kogoś z partii, której wódz uważa, że z wszystkimi i o wszystko trzeba walczyć.
Wiadomo walczysz z wrogiem, no a z wrogiem nie można współpracować nawet po wyborach.