I o to opozycji cały czas chodzi. o władzę tylko o władzę.
Moim zdaniem Ukrainę czekają bardzo ciężkie czasy. Opozycja nie jest w stanie rządzić całą Ukrainą. Są za bardzo spieniaczeni, nieskorzy do zgody i współpracy ze sobą. Zmarnowali efekt pomarańczowej rewolucji. pokazali, że kto jak kto ale oni nie powinni nigdy rządzić krajem. Może i rozumiem zachód, dlaczego stawia na nieudaczników?
Ale czy rozpandolenie Ukrainy od środka warte jest tego ryzyka, tych cierpień które mogą nastąpić?
Mnie dziwi tez, że Polska w tym bierze aktywny udział, zamiast dążyć do bezpieczeństwa swoich wschodnich granic, ryzykuje destabilizację za swoja wschodnia granicą.
Tym bardziej, ze akurat Zachodnia Ukraina może znaleźć się pod przemożnym wpływem nacjonalistów ukraińskich. A co nacjonalizm ukraiński potrafi to już historia pokazała.